Przejdź do głównej zawartości

SOBÓTKI


„SOBÓTKI”

Z inicjatywy Służebnicy Bożej Anny Jenke powstawały nieformalne grupy modlitewne, zrzeszające ludzi pragnących modlić się w intencjach Kościoła, Ojczyzny i bieżących sprawach. Osoby te spotykały się w pierwsze soboty miesiąca. Stąd nazwa „Sobótki”. Pierwsze spotkania zaczęły się na wiosnę w 1969r.

Zachowały się „Rozważania Modlitewne” 1969- 75 w Archiwum Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke, które istnieje w Jarosławiu od 1989r.

_________________________________________________________


ZAMYŚLENIA MAJOWE




"Sobótka" - Maj 2024r.

MAJ. Pieśnią wesela witamy, o Maryjo, miesiąc Twój. Najpiękniejszy miesiąc oddajmy  naszej Matce i Królowej. W dzisiejszym rozważania skupimy się właśnie na Jej czci. Ziemia polska bogata w kościoły, sanktuaria, kapliczki przydrożne, które  poświęcone są Matce Bożej - mówią o gorącej miłości ludzi do Niej. Przy kapliczkach  śpiewane są: Litania Loretańska i pieśni maryjne. Jaki to piękny polski zwyczaj, niech on się dziś rozszerza.
         Jednakże oczy Polaków skierowane są ku Jasnej Górze - duchowej stolicy polskiej - gdzie znajduje się Dom i Tron, to znaczy Dom naszej Matki i Tron Królowej. Toteż nic dziwnego, że do tej stolicy, przez całe wieki, wędrują Polacy z różnych stron, zwłaszcza w ważniejsze uroczystości maryjne, przynagleni potrzebą serca, którzy śpiewają: Słyszeliśmy wdzięczny głos, jak Maryja woła nas ...  I Ona woła wszystkich. Zna potrzeby wszystkich; zmartwienia, cierpienia fizyczne i moralne. Wędrujemy, by przed Nią, w niskim ukłonie, trwać ... czasem bez słów, lecz ze sercem przepełnionym miłością. Nie liczymy godzin na zegarze, nie liczymy w kalendarzu dat. Idziemy z nadzieją, że uśmiechnie się do nas Matka i przytuli do swego matczynego  Serca, na co oczekuje każdy, kto do Niej przychodzi. Jeśli  kogoś przemoże niemoc fizyczna, to idzie duchowo, bo bez Matki Bożej żyć się nie da.
         Przychodzimy też do Matki i Królowej, by Ją przeprosić za przykrości, które doznaje od nas Polaków. Za łzy, które spływają z Jej oczu, za ból Serca, jaki zadają niektóre,  przecież Jej dzieci. Ale cóż? Są one chore na nienawiść, odeszły od Matki - wręcz Ją obrażają, ironizują, bluźnią. Ostatnio w polskim sejmie przetoczyła się batalia -walka o życie nienarodzonych dzieci; chcą ustalić prawo o ich zabijaniu; już to przez metodę "in vitro" już to przez aborcję czy pigułkę "dzień po". Jest to straszna zbrodnia, która rozrywa Twoje, Matko Serce. A Ty słuchasz i milczysz. Nie bronisz się. Cierpliwie czekasz aż przyjdą  "marnotrawni synowie i marnotrawne córki" do Ciebie i w skrusze serca powiedzą: zbłądziliśmy.  
         Matko Ukochana, pomożemy im wrócić do Domu Ojca, do Domu Matki. Mamy na-dzieję, że Ty, Królowa Pokoju, uciszysz szalejącą burzę na arenie świata i w naszej Ojczyźnie. Uleczysz chorych na nienawiść. Wiemy, że Różaniec, to najskuteczniejsza broń w walce ze złem. To ratunek dla bezbożnego świata, zmierzającego ku przepaści.  Cieszymy się, że w Polsce jest coraz więcej ludzi, którzy modlą się na różańcu. Modlą się w domach,
w kościele, ale też publicznie na ulicach miast. Wojownicy Maryi, "wojują" różańcem i nim pokonują największego wroga, jakim jest szatan. Również "Męski Różaniec" - ruch, który działa w różnych miastach,  Różańcem "oplatają" całą kulę ziemską, modląc się w różnych intencjach. Zatem, trwajmy wszyscy na modlitwie, zanosząc prośby do Jezusa Chrystusa
i Jego Matki, by Polska i cały świat nie pokładali szczęścia w dobrobycie, zabijając godność osoby ludzkiej - ale by się nawrócili z błędnej drogi. Wzorem jak się modlić i o co się modlić, jest dla nas Święty Ojciec Jan Paweł II, który klęcząc u stóp Matki Bożej Pani Fatimskiej, prosił:        
Maryjo, daj światu Chrystusa, Który jest naszym pokojem.
Niechaj narodów nie  dzieli  już nienawiść i pragnienie  zemsty.
Świat  zaś niech nie ulega mirażom  fałszywego dobrobytu,
który zabija  godność osoby. Czuwaj Maryjo nad nami! (Jan Paweł II)
Niech nasza modlitwa rozpogodzi Zasmucone Oblicze Matki i Jej Syna. Niech będzie naśladowaniem Maryi w modlitwie i we wszystkim - jak to uważała Sł. Boża Anna Jenke, która mówiła:      
Umiejmy naśladować Maryję, Matkę Boga we wszystkim (...).
Módlmy się tak, jak Ona i czyńmy tak, jak Ona - Matka Pięknej Miłości.
Gdzie znaleźć siły do takiego życia w bliskości Boga i Matki Najświętszej?  Maryja  podprowadzi nas do Źródła Mocy i Siły - do Jezusa Boga Żywego, ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Przyjmujmy Go jak najczęściej w Komunii św. Pan Wieczernik przygotował  i zaprasza nas na Ucztę. - Czy wzgardzimy zaproszeniem? Idźmy zatem pośpiesznie, a usłyszymy Jego Głos: 
Nie lękajcie się, Jam zwyciężył świat. Czy to mało?
To jest wszystko!.


____________________________________________




ZAMYŚLENIA KWIETNIOWE

"Sobótka"- 2024

KWIECIEŃ. Przyroda coraz śmielej budzi się do życia i wnosi w serca ludzkie radość. Zdaje się nam, że już dziś nie ma miejsca na smutek. A tymczasem ludzie są smutni, zalęknieni, coraz mniej jest radosnych wydarzeń, zarówno w życiu osobistym, rodzinnym, jak i społecznym, narodowym. Pytamy, co i kto zakłóca radość? My wiemy kto zakłócił radość i szczęście w raju. Nieposłuszeństwo Bogu jest początkiem wszelkiego zła. Czyli grzechy ludzkie zabierają prawdziwą radość, gdyż zrywają więź z Panem Bogiem. Dopiero, kiedy Jezus Chrystus wziął na siebie nasze grzechy, pozwolił przybić się do Krzyża i przez Krzyż i Zmartwychwstanie wyzwolił nas z więzów szatana - przywrócił nam radość i uchronił od potępienia wiecznego czyli nas zbawił. A człowiek tak niewiele zdaje sobie z tego sprawę.
            Największe  wydarzenie świata, którym jest zbawienie człowieka, przypomina nam Liturgia Świętego Triduum, które przeżywaliśmy.  Kluczem do zrozumienia, choć trochę, całego Triduum jest Miłość. Bez miłości wszystkie te wydarzenia nie mają sensu. Bo z miłości Pan Jezus powierza siebie i pozostaje Obecny w Eucharystii. Z miłości przyjmuje Mękę i Śmierć. Z miłości przebacza. Z miłości powstaje z martwych. Dostrzegają to wszystko ci, którzy sami kochają. Dla nich nabożeństwa tych Trzech Dni nie będą tylko zwyczajem, wizytami w kościele, czy przyjściem z koszyczkiem, by poświęcić pokarm, ale coś więcej, coś zasadniczego.  
            Święte Triduum kończy się Wieczerzą Paschalną - Zmartwychwstaniem Pana Jezusa. Jego zwycięstwem nad śmiercią, piekłem i szatanem. We wszystkich kościołach rozdzwoniły się dzwony, głosząc światu ZMARTWYCHWSTAŁ PAN - ALLELUJA!
Nastąpiła wielka Radość na ziemi i w Niebie. W tej radości uczestniczyła też Matka Jezusowa Bolesna i cicha, poniewierana jak Jej Syn, a miecz boleści przebijał Jej Serce. Do końca była Wierna i Mężna. Przez to, jest naszą Współodkupicielką  i Pośredniczką u Boga. Dziś Jej śpiewamy: 
Ciesz się Królowo  Anielska, wesel się Pani Niebieska.
                  Wszyscy Ci dziś winszujemy, z weselem wyśpiewujemy - Alleluja!
Cieszyły się Chóry Anielskie, cieszyli się Apostołowie, chociaż, prócz Jana - byli nieobecni przy Krzyżu na Golgocie. Słabość ludzka, zwątpienie oddaliły ich od Boskiego Mistrza, umierającego na Krzyżu. Niektórzy z uczniów mówili: "a myśmy się spodziewali, że będzie naszym królem". Umarła w nich nadzieja. Dopiero, gdy ukazał im się wielokrotnie żywy - uwierzyli, choć jeden z nich Tomasz, do końca nie wierzył aż dotknął Jezusowych ran.
            Zmartwychwstanie Pana Jezusa, to największy cud świata. Życie nabrało sensu tu
i w wieczności. To nasza Nadzieja, że po klęsce W. Piątku, nastała Niedziela  Wielkanocy.  Zamarł już wiatr na Golgocie i umilkło echo słów Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!  a usłyszeliśmy Radosne: Alleluja - Jezus żyje! Budzi się nadzieja, że odmieni się nasze życie, że będziemy powstawać z naszych grzechów osobistych, także narodowych. Że Polska powstanie z zapaści grzechowej,  odrzuci  bluźnierstwa, zwalczy nienawiść, zdrajcom wypadną srebrniki,  a będący w letargu grzechów zostaną z nich wyzwoleni. Wierzmy w to, ze Cud Zmartwychwstania, jak wiosenny powiew, ocali w narodzie chwiejną wiarę w Boga. uwrażliwi sumienia rządzących na ludzi pokrzywdzonych i obudzi się poczucie odpowiedzialności za los Polski.  
BRAMA MIŁOSIERDZIA.
Przez Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa, Bóg otworzył nam Bramę Miłosierdzia.
Pierwsza Niedziela po Wielkanocy, została ustanowiona jako Niedziela Miłosierdzia. To oznacza, że wtedy wszyscy ludzie dostąpią łaskę przebaczenia  grzechów i odpuszczenia za nie kar, jeśli będą o to Jezusa Miłosiernego prosić, spełniając warunki podane przez Kościół św..
Znamy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, odmawiajmy ją codziennie, za siebie, za Polskę i za
cały grzeszny świat, by się nawrócił do Boga.

... Dla Jego bolesnej Męki, miej Miłosierdzie dla nas i świata całego.




......................................

ZAMYŚLENIA MARCOWE
"Sobótka" - marzec 2024 r.

MARZEC.
Przedwiośnie. Każda pora roku ma swoją wymowę, każda mówi o Bogu, bo i w piękno przyrody wpisana jest modlitwa; poeci mówią, że przyroda też się modli. Warto zauważyć, że w polski krajobraz wpisane są też krzyże, stojące najczęściej przy drogach. Każdy z nich ma jakby wykute dla wszystkich przesłanie:,
NIC NAD BOGA. I że w centrum naszego życia musi się znaleźć MISTERIUM KRZYŻA. Bo Krzyż Chrystusowy mówi o miłości Boga do człowieka i miłości człowieka do Boga, choć ta miłość ludzka jest zaledwie bladym cieniem tej jedynej i prawdziwej miłości Boga.

Zbawienie przyszło przez Krzyż

Wielki Post jest czasem nawracania się, czyli poprawy swego życia - relacji z Panem Bogiem. Ludzie wiary, w większości, uważają, że te relacje są dobre, wszak modlą się, przystępują, od czasu do czasu, do sakramentów św., a w okresie W. Postu - czasem poszczą i uczestniczą w "Gorzkich Żalach". Wobec tego, co jeszcze ponad to trzeba czynić ? Należałoby zwrócić uwagę, czy nasza pobożność nie stała się rutynowym zwyczajem i nie wiele w niej zostaje miejsca dla Pana Boga i dla bliźnich. Wszystko jest dobre; i modlitwy, i wyrzeczenia, posty - jeśli w naszych sercach jest więcej miłości i ufności Bogu, Który nas bardzo kocha. A jeśli o coś Go prosimy, to prośmy o "chleb powszedni", czyli o to, czego potrzebujemy. Warunkiem zaś otrzymania czegoś jest przebaczenie: "odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Trzeba również wyrzec się złych nawyków, nałogów, jeśli jeśli je mamy, może nienawiści do drugiego człowieka, przebaczenia tym, którzy nas zranili. Jednakże  najbardziej potrzeba nam przebaczenia Boga, Którego ranimy swoimi grzechami.

         Wszystkie nasze grzechy względem Boga i bliźniego, Pan Jezus przyjął na siebie, przebywszy drogę krzyżową, począwszy od przebywania na pustyni przez 40 dni, aż do Wieczernika i na Golgotę, gdzie został Ukrzyżowany. Swoją Męką i Śmiercią na Krzyżu, Syn Boży przebłagał Majestat Boga Ojca za nasze grzechy, a człowiekowi grzesznemu dał szansę, by uwierzył w Niego i by mógł usłyszeć, gdy do nas mówi w Słowie Bożym i w głosie Kościoła św., że mamy się nawracać i żyć Ewangelią.

         Z nawracaniem do Boga nie można się ociągać, bo może być tak, że będzie już za późno. Dlatego Psalmista mówi: Gdy usłyszycie mój głos, nie zatwardzajcie waszych. ser Dziś szczególnie mamy umacniać swego ducha Mocą Boga, kiedy świat laicyzuje się, w tym Polska. Obecnie rządzący w naszym kraju, otwarcie walczą z Bogiem, z zasadami moralnymi, z symbolami religijnymi, z wszelką świętością. Czy Pan Jezus zobaczy przemienione i pełne nowego życia serca?  Jest pewne, że Boża łaska zdolna jest skruszyć skałę najbardziej zatwardziałych serc, jeśli tylko te serca otworzą się na działanie Boga. Pomóżmy w tym naszą modlitwą, postem i dobrymi uczynkami. Dziś, jak nigdy, świat potrzebuje nawrócenia do Boga, potrzebuje też Polska, bo inaczej wszystko się rozsypie.
Ale pocieszmy się tym, że w końcu, to nie zwycięży bezbożny świat, ale Chrystusowy Krzyż. Polska od początków swoich dziejów była zawsze wierna Krzyżowi, bo jak mówi poeta:                
         Tylko pod tym Krzyżem, tylko pod tym znakiem   
                   Polska jest Polską, a Polak Polakiem  (A. Mickiewicz)
Pan Jezus na drogę naszego życia, dał nam swoją MATKĘ. Oznajmił to z wysokości Krzyża, kierując słowa do Apostoła Jana, czyli do nas wszystkich: "Oto, Matka twoja". Dał Matkę, która jest z nami, gdy cierpimy, gdy przechodzimy próbę wierności Bogu, Krzyżowi i Kościołowi. Matkę, która została Królową narodu polskiego i która go nigdy nie opuściła i  dzisiaj też nie opuści. Matkę, która przygarnia do Boga swoje dzieci zagubione, załamane na duchu, których przyćmiło pragnienie "byleby mieć dużo" , choćby za cenę Judaszowskiej zdrady, a dziś ich ogarnia lęk, niepokój, bojaźń i trwoga -  

Bo zdradzili Boga... nie mają Boga... brak im Boga ...

__________________________

ZAMYŚLENIA LUTOWE 

"Sobótka" - luty 2024 r.

 LUTY. Na początku miesiąca przeżywaliśmy święto Ofiarowanie Pańskie, zwane świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Sięgnijmy myślą i wyobraźnią do pięknego obrazu Piotra Stachiewicza, jak Matka Boska z zapaloną świecą w ręku, wśród zimowych, mroźnych nocy osłania domostwa przed groźnymi wilkami. Maryja, swą Pięknością, Dziewiczością oświeca cały glob ziemski. Jest Odblaskiem Światłości świata Jezusa Chrystusa.
 Któż jest, która w tak śnieżnej odzieży - ku ziemi naszej lotem strzały bieży...                            I Ojczyznę naszą błogosławi całą...

Ach, tak, to Maria, tak to Ona, słonecznym blaskiem otoczona. Patrzy na nas, na Polskę i na ten brudny, zanurzony w grzechach świat, pragnąc go oczyścić z brudów, wyzwolić i ochro-nić od zagłady. Objawia się w różnych zakątkach ziemi i prosi o opamiętanie się grzeszników i nawrócenie. Podaje szkaplerz święty, podaje różaniec i prosi: "nawracajcie się ", bo czas nagli. Jezus, Jej Boski Syn pragnie naszego zbawienia. Powie ostatnie "PRAGNĘ" na Krzyżu na Golgocie przed swoim skonaniem. Matka i Syn wypełniają wolę Ojca Niebieskiego. To właśnie tę godzinę zobaczył Symeon w świątyni, podczas Ofiarowania Jezusa - A duszę Twoją przeniknie miecz - powiedział do Maryi.  
I przenika Niepokalane Serce Maryi miecz boleści nieustannie. Wystarczy spojrzeć na naszą Ojczyznę, ile w niej zła, przewrotności, obrazy Boga i obrazy naszej Najukochańszej Matki. Kpiny, obraźliwe słowa i czyny dotykają Jej Najświętszego Oblicza. Aż nie chce się wierzyć, że czynią to Polacy, bo Polacy zawsze byli wierni Bogurodzicy Dziewicy, - swej Pani i Królowej. O Polakach powszechnie mówiono: Polonus unus defensor Mariae.
I bronili dobrego Imienia Maryi za wszelką cenę.
A dziś?  Któż zapłacze nad naszą Matką i Królową, gdy poniewierają Jej Świętym Wizerunkiem i Jej Syna?. Dzieje się tak np. w bluźnierczej restauracji Madonna 
w Warszawie. Któż wynagrodzi za to straszliwe zło  i wybłaga dla bluźnierców nawrócenie ? Uczyńmy to naszą modlitwą, postem i pokutą. W tych sytuacjach nasuwają się pytania: dlaczego nie spadną "gromy" na tych szyderców, bluźnierców?   Po odpowiedź sięgnijmy do Ewangelii; Pan Jezus pozwala razem rosnąć pszenicy z kąkolem do czasu żniw. Trzeba zaufać Bogu. Woli Pana Boga nie można przyśpieszać. Bóg jest cierpliwy i wie kiedy i co ma dojrzewać. Wie, kiedy ukarać, kiedy wyrywać, kiedy sadzić. My natomiast mamy razem z Panem Jezusem nieść krzyż i wypełniać tym samym  część swojej odpowiedzialności za losy innych, wypływającej z naszej przynależności do Jezusa, z naszej przyjaźni z Nim.
Za niedługo będziemy przeżywać okres Wielkiego Postu. W Środę Popielcową,   
w kościele usłyszymy słowa: Pamiętaj człowiecze z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.
I posypią nam głowę popiołem. Rozumiemy ten znak, za którym idzie refleksja nad własnym życiem, by coś w nim zmienić, poprawić na lepsze. A na refleksje, modlitwę  potrzeba  c i s z y, bo tylko w ciszy dokonują się wielkie rzeczy. Codzienne obowiązki, praca zawodowa i inne zajęcia nie są przeszkodą, by zachować ciszę ducha. Zatem, już na początku Wielkiego Postu wybierzmy się w Drogę Krzyżową z Jezusem Zbawicielem naszym. Jest On Synem Bożym Królem świata, Światłem Życia. Niesie ciężki Krzyż naszych grzechów, na którym zostanie Ukrzyżowany. Spod belki ciężkiej zalanej krwią, wyrośnie Skarbiec Zasług i ogrom ŁASK, z których przez wieki czerpać będzie człowiek siłę i moc. Matka Bolesna stojąca pod Krzyżem, zatopiona w bólu, milczy. Swoją postawą uczy nas  
m i l c z e n i a   i   c i s z y  m o d l i t w y,
zwłaszcza w chwilach próby, przez które przechodzimy. Nie włączajmy szklanych ekranów telewizyjnych, z których sączy się jad żmijowy, leją się kłamstwa i nienawiść - a otwierajmy umysł i serce na zdroje Łask, płynących z Krzyża Chrystusowego. Obyśmy tylko na te łaski nie zamykali naszych serc. Pamiętajmy! Szanujmy KRZYŻ !
Nie zamykajmy serc, zbawienia nadszedł czas,
gdy Chrystus puka w drzwi może ostatni raz ... może ostatni raz ...

______________________

ZAMYŚLENIA GRUDNIOWE

"Sobótka" -  2023 r.


GRUDZIEŃ. Rozpoczynamy Adwent i nowy Rok Liturgiczny. Przed nami droga do Betlejem, którą pragniemy przebyć, by powitać Jezusa Narodzonego. Droga karkołomna, ciernista, kręta, usłana kamieniami naszych grzechów. Święty Jan Chrzciciel Prorok Adwentowy, nawołuje do pokuty i nawracania się, byśmy mogli przeżywać Boże Narodzenie czystym sercem. Jeśli wierzymy, że Bóg-Dziecina narodził się w Betlejem, to musimy starać się, by narodził się w nas. Bo w tym jest Sens naszej wiary. Wierzysz, że Bóg zrodził się
w Betlejemskim żłobie, lecz biada Ci, jeżeli nie zrodzi się w Tobie - mówi poeta Mickiewicz.
         W przygotowaniu do Świąt Bożego Narodzenia, utarła się piękna praktyka adwentowa: uczestniczenie we Mszy św. w  tzw. Roratach; dzieci wtedy, wczesnym rankiem, śpieszą do kościoła z zapalonymi latarkami w rękach, jakby rozświetlały drogę do Betlejem, gdzie narodzi się Boże Dzieciątko. Dzieciom towarzyszą również dorośli. Nie ma nic piękniejszego nad ten widok. Radosne i niewinne ich serca, zapewne są miłe Panu Jezusowi.
A dziś co z tymi skarbami chcą zrobić?  Zdemoralizować je od wczesnego dzieciństwa i zgorszyć.
A Pan Jezus o gorszycielu powiedział: Lepiej byłoby kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. (Mt 18, 6).
         Wszyscy czekamy na  C u d   N o c y Betlejemskiej, która rozjaśni Ziemię spowitą mrokami grzechów. Na firmamencie nieba pojawi się Jasna Jutrzenka - NIEPOKALANA, która rozproszy ciemności. Przyniesie światu Światłość ze Światłości - Boga samego Jezusa Chrystusa, który olśni cały glob ziemski swoją Boskością i przyniesie  P o k ó j ludziom dobrej woli. Niepokalana Maryja Dziewica, za sprawą Ducha Świętego zrodzi Zbawiciela, by ludzkość nie żyła już dłużej w ciemnościach. Serca nasze mocno biją i wołają:
         Maryjo, Tyś Gwiazda nasza Polarna na firmamencie  zatknięta,
         kiedy dokoła noc czarna - a Tyś Niepokalanie Poczęta.
         Cała  piękna jesteś Maryjo i zmazy pierworodnej nie ma w Tobie ...
W Tobie Najświętsza Matko Niepokalana mamy pomoc i ratunek, mimo, że upadamy, od-chodzimy od Boga, pędzimy za światem wirtualnym, błyskotliwym, zdradzamy najświętsze ideały - Ty jesteś z nami. Oręduj u swego Syna, byśmy powstawali z grzechów, nie obrażali więcej Boga brakiem wiary w Jego Miłość Nieogarnioną. Byśmy Mu ufali wbrew nadziei.
A w  przeżywaniu Świąt, byśmy zrobili miejsce w naszych sercach Bogu Wcielonemu. Niech On będzie z nami przy wigilijnym stole, gdzie znajduje się "puste miejsce dla Gościa"  i wy-słuchuje naszych życzeń, gdy będziemy łamać się opłatkiem. Niech słyszy pięknych kolęd śpiewanych z pamięci i kantyczek i wysłuchuje rozmów w rodzinnym gronie. Na pewno będziemy rozmawiać o sprawach ważnych dla nas - o Ojczyźnie, o którą jesteśmy bardzo zatroskani, bo nie może być inaczej, jesteśmy przecież Polakami. Święty Jan Paweł II Ojczyznę nazwał: To moja Ojczyzna... To moja Matka ... A Bł. Prymas Polski Kard. Stefan Wyszyński powiedział, że kocha Ojczyznę bardziej niż własne serce.  A my?. ..
         Ostatnio przechodziliśmy próbę naszej wiary w Boga, wierności najwyższym ideałom, wierności Kościołowi i Ojczyźnie; wielu tej próby nie wytrzymało. W rozwiązywaniu tych trudnych spraw, kto nam pomoże? Tylko Ty, nasza Matko i Królowo narodu polskiego.
Błagamy, bądź z nami w chwilach prób i doświadczeń,  byśmy zwyciężali zło dobrem.
         Zbawiciel świata jest już blisko. Przyjdzie w swej Mocy i Potędze, choć ukryty w Dziecinie jako Maleńka Miłość, przed którą ziemia drży i niebo drży  Pierwszy zadrżał król Herod, bojąc się o swój tron. Przeszedł po trupach niewinnych dzieci, byleby nie stracić władzy. Historia się powtarza. Świat tonący w grzechach żądny jest władzy i mamony. A my Maleńką Miłość chrońmy z lękiem, mimo upokorzeń i walki, mimo, że w walce poranimy sobie ręce, lecz musimy odgrzebać i wydźwignąć Miasto Wyciągniętych Rączek Dziecięcych. (Nulla). Będzie to nasze Betlejem z Jezusem, Jego Matką Maryją i Św. Józefem Opiekunem.,
Pamiętaj w Różańcu o Polsce - (prośba i przynaglenie Anny Jenke)

          

___________________

ZAMYŚLENIA LISTOPADOWE
"Sobótka - Listopad 2023 r.

 
LISTOPAD. Miesiąc ten już od pierwszego dnia ukierunkowuje nas na świat nadprzyrodzony; na Wieczność, na Niebo, na Świętych i wszystkich Wiernych Zmarłych. W Liturgii św. obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych. Kościół przypomina, że do świętości powołany jest każdy człowiek byleby chciał otworzyć się na łaskę Bożą i z nią współpracować.
         W słowach modlitwy Wierzę w Świętych Obcowanie, wyznajemy naszą wiarę, iż Święci są z nami, choć Ich nie widzimy. Czujemy też bliskość naszych Zmarłych. Wyrazem tego jest fakt, że przychodzimy na ich groby, palimy świece, kładziemy kwiaty i modlimy się za nich. To są znaki naszej pamięci, wdzięczności, miłości. Ale prawdziwym znakiem  łączności z nimi, to nasze codzienne życie, które się dzieje na ich oczach. Czy mam właściwe spojrzenie na Wieczność, do której tak szybko zdążamy? ... Idę do niej przez normalne życie. Idę przez słońce i deszcz, przez wichry i śniegi, Idę w radości i zachwycie. Idę przez ból i przez łzy. Idę wytrwale i z uporem chroniąc swą Wiarę i Miłość. Idę z kompasem Nadziei, ufając, że nie zbłądzę i dojdę do celu. A celem tym jest Bóg, zbawienie moje.
         Wszyscy zdążamy do Wiecznej Przystani. Znamy kierunek i cel. Mamy przykazania Boże, Ewangelię, Sakramenty św. Mamy Przewodnika Najdoskonalszego - Matkę Bożą. Czyli mamy wszystko, co jest nam potrzebne do zbawienia. Smutne tylko, że wielu nie chce uwierzyć w życie wieczne i niezmienne prawdy Boże. Przypomnijmy je sobie:
         1. Jest Jeden Bóg.
         2. Bóg jest Sprawiedliwym Sędzią, który za dobre wynagradza, a za złe                  karze.
         3. Są Trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty.
         4. Bóg stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia.
         5. Dusza ludzka jest  nieśmiertelna, to znaczy nigdy nie umiera.
         6. Łaska Boża do zbawienia jest koniecznie potrzebna.
 Współczesny świat odrzuca te prawdy, żyje na własny rachunek, dlatego podąża do nikąd.
I to jest problem na światową skalę. A Matka Najświętsza, z woli Boga, objawia się na ziemi, jak w Fatimie i upomina świat tonący w bezmiarze grzechów, by zawrócił z tej drogi, która prowadzi na zatracenie. Powstrzymuje karzącą rękę swojego Syna Jezusa Chrystusa, by jeszcze  nie dokonała się Boża Sprawiedliwość tu na ziemi. A ludzie nie nawracają się. Ale my nie zniechęcajmy się, nadal trwajmy przy Bogu i przy Najukochańszej naszej  Matce z różańcem w ręku i błagajmy Ją, by uśmierzyła złość szatańską, która opanowała ludzi i na-rody, by podeptała głowę węża czyhającego na Jej dzieci. Powierzajmy naszej Królowej losy Ojczyzny. Przed ołtarze zanośmy błagania, by panował w niej pokój, a ludzie niewiary powrócili do Boga, zaś obojętni religijnie - których  jest bardzo dużo - by autentycznie wyznawali swoją wiarę i dawali pierwszeństwo Chrystusowi, a nie idolom tego świata. Św. Paweł w liście do Kolosan przypomina swoim braciom; Zapuście w Chrystusie korzenie i na Nim dalej budujcie i umacniajcie się Nim we wierze (...). Baczcie, aby was ktoś nie zagarnął w niewolę przez  tę filozofię, opartą   tylko na ludzkiej tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. (Kol 1, 6-8).  Ostrzeżenia  św. Pawła odnoszą się też do nas.
         W tym miesiącu będziemy obchodzić  uroczystość Chrystusa Króla. Miejmy świadomość, że Chrystus jest z nami. On jest Królem Wiekuistym. Nie zasiada wygodnie na tronie, On czeka na ludzkie serca. Rozgrzesza i wybacza, uzdrawia i obdarza pokojem, ale stawia jeden warunek: Żyć przykazaniem Miłości. A za jakim królem opowiadają się dziś Polacy? Pod czyim berłem chcą być rządzeni?  Czy pod berłem Pana Jezusa, który za nas cierpiał, umarł na Krzyżu i Zmartwychwstał, by nas zbawić?  Panie, Jezu opowiadamy się tylko za Tobą, bo Ty jesteś  naszym Królem i Panem. Pozostałeś w Eucharystii, obdarzając nas Sobą, swoją Mocą i Miłością. Jesteś Jedynym Sensem, Jedynym Celem życia ludzkiego. Dajesz  nam właściwe spojrzenie na wszystkie ziemskie sprawy; na te przegrane i na te wygrane.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE - ZAWSZE I WSZĘDZIE !

___________________________

ZAMYŚLENIA PAŹDZIERNIKOWE

"Sobótka" - Październik 2023 r.


 PAŹDZIERNIK - miesiąc różańcowy, który ściśle łączy nas z Matką Bożą. Dzisiaj właśnie obchodzimy święto Najświętszej Panny Maryi Różańcowej. W ostatnim Objawieniu Fatimskim (13 X). Maryja nazwała się Matką Bożą Różańcową. Ten tytuł zobowiązuje nas do oddania Jej należnego hołdu i czci jako Królowej Różańca świętego i do przypomnienia Jej prośby, wypowiedzianej w Fatimie: codziennie odmawiajcie różaniec. Na początku naszych rozważań, pozdrówmy Matkę i Królową jak najpiękniej, wyrażając swoją miłość.

         Bądź pozdrowiona Maryjo, Dziewico!

Jesteś Najcudowniejsza i Najczystsza, Jesteś Matką Zbawiciela i naszą Matką! Bądź pozdrowiona przez wszystkie stworzenia i ludzi na całym świecie. Jesteś nad Anioły wywyższona i Królową świata. Bądź pozdrowiona ze wszystkich obrazów, z kapliczek, kościołów i katedr, tych gotyckich, renesansowych, barokowych i współczesnych. Niech Ci cześć oddają wszystkie ludy i narody. Bądź pozdrowiona! Zechciej być blisko nas i naszych spraw, które dziś Ci przedstawiamy, zanieś je przed Boży Tron i wstaw się za nami u Boga.

         Żyjemy w czasach bardzo niespokojnych. nadal trwa wojna, są kataklizmy, trzęsienia ziemi, podtopienia, huragany, a świat odchodzi od Pana Boga i zasad moralnych. Nawet ludzie, uważający się za wierzących, są obojętni na sprawy religijne, akceptują rozwody, życie bez sakramentalnego związku małżeńskiego swoich córek i synów. Kościoły katolickie  pustoszeją, młodzież odchodzi od wiary, od Kościoła, szerzy się apostazja także wśród dorosłych. Co mamy czynić Najukochańsza nasza Matko? Już nam powiedziałaś we Fatimie, by odmawiać różaniec o nawrócenie świata do Boga. Widać, że to jeszcze za mało;  Rosja się nie nawraca, Europa odcina się od swoich korzeni chrześcijańskich, rodziny się rozpadają, demoralizacja dzieci i młodzieży się szerzy, a Polacy ten kryzys chcą zatopić w alkoholu.

         Najboleśniejsze jest to, że ludzie tracą wiarę. A człowiek stale tęskni za Źródłem swego istnienia i celu życia... czyli tęskni za Miłością Nieskończoną... Miłość ta jest tak blisko człowieka, dotyka go i pragnie ściśle zjednoczyć się z każdym człowiekiem, byleby on chciał otworzyć swoje serce. To Jezus w Najświętszej Eucharystii, który chce dać Siebie. Czy zdajemy sobie sprawę, że Sam Bóg Żywy i Prawdziwy przychodzi do naszych serc?  Chyba nie, bo inaczej kościoły nasze byłyby przepełnione po brzegi. Jakże mała jest nasza wiara, albo w ogóle jej nie ma. Prośmy Boga jak Apostołowie: Panie, przymnóż nam wiary.

Prośmy Matkę Najświętszą, by prowadziła swoje dzieci przed Ołtarze, gdzie dokonuje się Największy Cud świata podczas Ofiary Najświętszej Jej Syna, niech dotkną się Boga, niech Go przyjmą do swoich serc. Wtedy odmieni się życie ludzi. Odmienią się rodziny polskie, młodzież uzna, że Najwyższym Ideałem dla niej jest Jezus Chrystus, " synowie marnotrawni" wrócą do domu Ojca, a lud wierny przestanie upatrywać w Kościele św. tylko zło, a uwierzy, że Kościół jest nie tylko ludzki, ale Boski i Święty, bo Założyciel jest Najświętszy i do świętości ludzi prowadzi. Prośmy naszą Królową, by naród polski był Jej wierny i pozwolił Jej rządzić nami, by w naszej Ojczyźnie, na pierwszym miejscu stawiano Pana Boga i Jego Prawo. Takiej Polski chcemy i za taką zginął ks. Jerzy Popiełuszko, takiej pragnął Święty Jan Paweł II, i taką Polskę widział przez krematorium Oświęcimia  Maksymilian Kolbe. To Święci z października, których Kościół wspomina w Liturgii. 

         Przed nami wybory parlamentarne. Chcemy wybierać kandydatów na miarę wspomnianych bohaterów, którzy służyliby Bogu i Ojczyźnie z całkowitym poświęceniem, bez osobistych interesów. Czy takich dziś znajdziemy? Mamy wymagania wysokie, bo i służba narodowi dziś wymaga prawie bohaterstwa, bo czasy są bardzo trudne. Wróg zagraża z zewnątrz, ale o wiele groźniejszy jest wróg wewnętrzny tj.- pycha ludzi, którzy stawiają siebie ponad Boga i Jego Prawo, a to prowadzi do deprawacji i rozkładu moralnego.

Różańcem wynagradzajmy Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy nasze i świata








____________________________

ZAMYŚLENIA WRZEŚNIOWE

"Sobótka" - Wrzesień 2023 r.




WRZESIEŃ - miesiąc zwiastujący zbliżającą się jesień. Na niebie strzępy białych chmur -płyną błękitem. Z drzew powoli opadają pierwsze złote liście. Mija ich czas urody. Był czas trwania... dziś czas przemijania i czas zadumy ... A Liturgia  św. przywołuje nam święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (8 IX). Jej przyjście na świat zwiastuje przyjście Światłości, jaka zaleje całą ziemię, kiedy ukaże się Jezus Chrystus. Bóg wejrzał na piękno i pokorę Maryi Dziewicy i wybrał Ją na Matkę swego Syna. Zatem, skupmy się dzisiaj przy Maryi, przy Jej Niepokalanym Sercu i prośmy, by nas prowadziła do swego Syna Jezusa Chrystusa, przez zawiłe drogi współczesnego świata. Tyle w nim niepokoju, złości, nienawiści, upodlenia. Drży człowiek w lękach nocy, pełen smutku i żalu. Stawia pytania, szuka znaku na drodze i myśli jak pokonać ciężar różnych trudności?  Zapomina, że jest Jezus Chrystus, który patrzy na nas, widzi jak się borykamy i czeka, by się zwrócić do Niego o pomoc. A my prosimy o pomoc, gdy już toniemy. Św. Piotr podobnie się zachował, gdy zobaczył Pana Jezusa na drugim brzegu jeziora, szedł  do Niego po wodzie, ale zląkł się, bo zaczął tonąć. Wówczas wołał o ratunek. Pan Jezus podał mu rękę i powiedział: Czemu zwątpiłeś małej wiary? ( por. Mt 14,31). Te słowa Pan Jezus kieruje też do nas, bo my jesteśmy wciąż małej wiary. W obecnych czasach jesteśmy ciągle poddawani różnym próbom; to Europa odstępuje od Boga i zasad moralnych, to Polska szczególnie jest atakowana, bo jest jeszcze katolicka, to znowu młodzież porzuca Kościół św. i szuka szczęścia poza wiarą w Boga, w różnych ideologiach i sektach. Światem rządzą bezbożni globaliści.

Nie przerażają ich kataklizmy, huragany, trzęsienia ziemi, które w jednej chwili zmiatają z powierzchni ziemi części państw. Trwają wojny niszczycielskie, giną ludzie... Co robić?

         Matko Boża - Pani Fatimska! Ty to wszystko widzisz i czekasz na nawrócenie do Boga bezbożnych narodów; na nawrócenie Rosji i całej Europy. Wiatr bezbożnych ideologii wieje mocno i porywa całe narody. A my twardo śpimy!  Nie wypuszczajmy z rąk Różańca, padnijmy na kolana przed Jezusem Eucharystycznym i błagajmy o ratunek.

Odwagi, Ja jestem, nie bójcie się (Mt 14, 27) - zapewnia nas Pan Jezus. Uwierzmy Mu! My nie możemy trwać w beznadziejności. 
Jest BÓG -czegóż nam więcej...? 

Jest Bóg, Który wie o naszych klęskach i nadziejach, o łzach, błędach, cierpieniach.  Jest Bóg, Który nie rezygnuje z nikogo do końca i że nieraz w poranionym, zagubionym człowieku z radością odnajduje spełnienie swojego planu, swojego pragnienia. Bóg szuka każdego z nas nawet wtedy, kiedy nam się wydaje, że już jesteśmy nikomu niepotrzebni, kiedy chorujemy, kiedy nie szuka nas nikt spośród ludzi. Wtedy szuka nas Bóg i ufa, że spełnimy do końca swoje powołanie, choćby było ono już tylko zwykłym cierpieniem.  Bóg jest Miłością i bardzo nas kocha. Trzeba nam też uwierzyć, że i w nas jest wiele dobra i miłości.

         Z Maryją, naszą Najukochańszą Matką trwajmy na modlitwie i prośmy Ją, by nam przebaczyła nasze grzechy i niewierności, którymi ranimy Jej Niepokalane Serce. Wynagradzajmy Panu Jezusowi i Jej za grzechy całego świata. Prośmy naszą Matkę i Królową, by zaradziła złu, które się szerzy w naszej Ojczyźnie, by rzuciła pas ratunkowy uzależnionym od alkoholu i narkotyków, by nie utonęli w niewierze, lecz poznali swoje błędy i wrócili do Boga i z Nim się pojednali. Prośmy Matkę Miłosierdzia, by wyprosiła u Boga szczęśliwość wieczną dla milionów Polaków, którzy zginęli podczas II wojny światowej za wiarę w Boga i za to, że byli Polakami. Dobry Jezu, a nasz Panie - daj Im wieczne spoczywanie.

         Rozpoczął się rok szkolny. Prośmy Ducha Świętego, by dla nauczycieli, dzieci i młodzieży był Światłem i Mocą w poznawaniu prawdy i życia prawdą. By nauczanie i wychowanie zmierzało  do osiągnięcia najwyższych wartości: Prawdy, Dobra i Piękna. Jest to praca bardzo odpowiedzialna..

Za kilkanaście lat będą oceniać, jak nasze pokolenie wywiązało się z odpowiedzialności  za  dzisiejsze  czasy, za dzisiejszą młodzież.- mówi prof. Anna Jenke - doświadczony nauczyciel i wychowawca.

Niech Pan Bóg błogosławi w pracy i nauce!

W Błażowej... fot. Anna Sowa

W Błażowej... fot. Anna Sowa

______

ZAMYŚLENIA SIERPNIOWE

"Sobótka" - Sierpień 2023 r.



 

SIERPIEŃ. Miesiąc bogaty w święta maryjne.
I tak:
2 -sierpnia Matki Boskiej Anielskiej, której Zastępy Aniołów cześć oddają.
5 -sierpnia Matki Bożej Śnieżnej  - nasze ocalenie.
15 -sierpnia  NMP Wniebowziętej, która pełna chwały jako Matka Syna Bożego, z duszą i ciałem do Nieba została wzięta.
26 - sierpnia Matki Boskiej Częstochowskiej -Tarcza i Obrona Narodu Polskiego. Zatem, jakże bliska jest nam Matka Pana Jezusa, która jest również naszą Matką, daną nam przez Jej Syna na Golgocie. Dlatego ośmielamy się zwracać do Niej najpiękniejszymi słowami miłości i wdzięczności. Przed Nią, cała ziemia pełna zachwytu dla Jej dziewiczości i piękności - rozmodlona klęczy. My, jako Jej dzieci, mamy prawo przytulić się do Niej z miłością i prosić o wszystko, co leży nam na sercu i dotyka boleśnie. Jutrzenko naszej Nadziei -
         Błagamy, wstawiaj się za nami do Boga, byśmy nie zwątpili, gdy nam ciężko, gdy nas spotyka  niepowodzenie, utrata kogoś bliskiego, choroba...
Piękniejsza od słońca i gwiazd -
         Wstrzymaj swą mocą szerzącą się demoralizację wśród dzieci i młodzieży, by młode pokolenie "rozkwitało w Bogu", i w przyszłości  było nadzieją zdrowej rodziny, chlubą Kościoła  św. i Ojczyzny.
Czysta lilio, najpiękniejszy kwiecie -
         Chroń niewinne dzieci od gorszycieli szerzących genderyzm, seksualizm, rozwiązłość i wszelkie wynaturzenia, a gorszycielom  udziel łaski szczerego nawrócenia do Boga.
Maryjo, śliczna Pani -
         Ukaż małżonkom piękno życia we wzajemnej miłości, chroń od zdrad i  rozpadu rodzin, oszczędź cierpienia  osieroconym dzieciom, pozbawionym normalnej rodziny.
Panno Pięknej Miłości -
         Ugaś ogień rozpalonej nienawiści i niepokoju w rodzinach, otoczeniu, w narodzie polskim  i w świecie - niech wszędzie zapanuje miłość i pokój.
Matko polskiej mowy módl się o jej wieczne trwanie -
         Niech ani jedno słowo nie będzie złe. Niech ani jedno słowo nie czai się do skoku. Niech ani jedno słowo nie nienawidzi. Niech nie krzywdzi. Niech nie zabija. Niech wybacza. Niech leczy. Niech łagodzi. ( R. Brandstaetter)
Niepokalana, miażdżąca węża - 
         Odpędź złe duchy krążące wokół nas, siejące niepokój i lęk - a ukaż nam ścieżki miłości, pokoju i radości. Niepokalana, Ty wieczna!  Prowadź nas do zbawienia.
Matko, Twoje dzieci błądzą, upadają, a przy tym cierpią - pochyl się nad nimi i przyjdź im z pomocą. Przyjdź z pomocą rolnikom utrudzonym ciężką pracą, ludziom pracującym w kopalniach i różnych zakładach. Pochyl się nad chorymi w szpitalach i domach, otrzyj łzy cierpiącym  Pociesz smutnych i upadających na duchu. Przez Ciebie Matko spływają na ludzkość zdroje Bożych Łask, dlatego uciekamy się do Ciebie Orędowniczko nasza, Pocieszycielko nasza...z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas oddawaj...
         Jesteśmy w przededniu święta Przemienienia Pańskiego - prośmy, by Pan Jezus nas przemieniał, by rzucił snop światła na naszą wolę, myśli i czyny, byśmy podobali się Panu Bogu i pełnili Jego wolę, a bliźnich naszych darzyli dobrocią i uprzejmością.
         Na początku sierpnia przypada kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.
W łączności z polskimi Bohaterami, prośmy o wiele łask dla naszej Ojczyzny; przede wszystkim, by POLSKA BYŁA BOŻA I MARYJNA, oparta na fundamencie MOCNEJ WIARY.
A  EUCHARYSTIA I RÓŻANIEC, niech będą dla nas  siłą do Zwyciężania dobra nad złem.

 

Maryjo!- Weź w opiekę Naród cały - niechaj żyje dla Twej chwały! 




___________________________

ZAMYŚLENIA LIPCOWE

"Sobótka" - Lipiec 2023 r.

 LIPIEC. Pełnia lata. Kwitnący lipiec. Widzimy cuda Bożej natury. Przyroda może stać się  tematem też do adoracji ukrytego Boga. Wakacje, czas urlopów i wypoczynków są dobrą okazją do zobaczenia Boga w transparencie przyrody. Trzeba mieć tylko oczy czyste, wrażliwe  serca i światło wiary. Zachwycając się nad Bożym pięknem, zdumiewamy się nad wielkością i dobrocią Bożą. Im więcej zachwytu, tym więcej Boga. Im więcej  C i s z y, tym bliżej Boga. Trwając w bliskości Boga, można choć trochę zapomnieć o swoim cierpieniu, kłopotach,  po cichu otrzeć łzy i pomyśleć, że za tym wszystkim ukryty jest On, Bóg Wszechmocny, Bóg Miłości, który jakby się schował i patrzy z miłością na nas. Jeśli nie dostrzegamy Go i nie odczuwamy Jego obecności, to mamy słabą wiarę. A osłabia ją wiele przyczyn wewnętrznych i zewnętrznych jak obojętność na sprawy Boże, zgiełk tego świata,  przekazy medialne promujące bezbożne ideologie, zamęt i kłamstwa.  To wszystko atakuje nasze umysły, budzi wątpliwości w prawdy objawione, przez co Bóg przestaje się liczyć u wielu i jest odsuwany na dalszy plan. Można pytać, jakiego to wstrząsu trzeba, by ludzie wreszcie obudzili się i przestali obrażać Pana Boga straszliwymi grzechami?  Czy nie wystarczą takie znaki jak wojny, kataklizmy i inne nieszczęścia,  choćby niszczycielskie działania bezbożnych ideologii i diabelskie ataki, by się przekonać, że BÓG JEST! ?  
         W tej tak bardzo trudnej sytuacji jest jeszcze ratunek, to Kościół Chrystusowy, który płynie  po wzburzonych falach jak "Arka Noego" i niesie Nadzieje, że nie zginiemy mimo ostrych ataków, bezsensownej krytyki i nienawiści do Pasterzy - Kapłanów. Kościół  jest naszą Ostoją zarówno dla życia doczesnego jak i wiecznego. Rzecz oczywista, że kiedy  przyjdzie czas odejścia człowieka do wieczności, to nic ze sobą nie weźmie; wszystkie bogactwa, przyjemności przestaną istnieć, zostanie tylko to, co człowiek zrobił dobrego dla Boga i dla bliźnich, bowiem miarą wiecznej szczęśliwości jest miłość Boga, a w Bogu drugiego człowieka. Kościół św. przez swoich kapłanów, którzy przekazują Słowo Boże, udzielają Sakramentów św. - prowadzi ludzi do zbawienia. Ci, co odrzucają Boga i Jego Miłosierdzie, sami siebie skazują na wieczne potępienie.
         Matko Najświętsza, która nieustannie jesteś zatroskana o swoje dzieci,  o Dzieło swego Syna Kościół św., ubolewasz nad nimi kiedy tracą wiarę, odchodzą od Boga, porzucają Kościół św. - ratuj, broń od zguby. W swoich Objawieniach w Fatmie upominałaś, prosiła o modlitwę i pokutę, by ludzie przestali obrażać Boga, by się nawrócili, bo inaczej ściągną na siebie kary nie tylko doczesne, ale i wieczne. A karą wieczną jest piekło. W Objawieniu  
w Fatimie 13 lipca ukazałaś wizjonerom piekło. Dzieci zobaczyły jak bardzo dużo jest dusz potępionych, pogrążonych w straszliwych mękach piekielnych. Na ten widok, przestraszyły się i chciały już umrzeć, by ratować ludzi od potępienia.
         Dziś ludzie nie chcą wierzyć w piekło, bo żyją tak, jakby piekła nie było. Ale żyją też tak, jakby Pana Boga nie było. Prośmy zatem Matkę Bożą Fatimską, byśmy wprowadzali Jej Orędzie w życie, o zrozumienie znaczenia modlitwy, zwłaszcza różańcowej i o znaczenie pokuty. Prośmy, byśmy byli wierni Bogu i Kościołowi św., odpowiedzialni za innych porzucających wiarę. Wielu w Polsce już odeszło od Kościoła, zrażając się np. do kapłanów, dopatrując się u nich grzechów, widząc źdźbło w ich oku, a belki w swoim oku nie widzą.  Trwajmy w łasce uświęcającej i żyjmy Ewangelią. Taka postawa winna cechować każdego katolika jako żywego członka Kościoła św. Taką katoliczką pragnęła być  Sł. Boża Anna Jenke, która mówiła:  
                             Sprawy Kościoła będę uważać za moje własne.
                            Wspierać będę Kościół słowem i życiem, modlitwą i ofiarą,
                            odważnym przyznawaniem się do Niego i obroną Jego praw.
                            Będę żywym członkiem Kościoła przez trwanie w Łasce.
                            wierność Chrystusowi i posłuszeństwo Ewangelii,
                            którą będę często czytać i innym ją przekazywać. (Dz. s. 264)

_________________

ZAMYŚLENIA  CZERWCOWE

"Sobótka " - Czerwiec 2023 r.


 

CZERWIEC - miesiąc uwielbienia Najświętszego Serca Pana Jezusa. Prośmy dziś Niepokalaną, by nas zaprowadziła do Najświętszego Serca Jezusa, byśmy przy Nim doświadczyli pokoju, wycieszenia naszych udręczonych serc, wszak Jezus powiedział:...uczcie się ode Mnie, że jestem cichy i pokorny Sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.(Mt 11, 29). Pan Jezus, który jest Bogiem tak bardzo zniża się do człowieka; umywa apostołom nogi, daje
się Umęczyć i Ukrzyżować. Jest to wyraz Jego najgłębszej pokory i miłości.
A człowiek bez Boga jest zdolny do największej pychy, a ta prowadzi do jego zguby. Czyż można się dziwić, dlaczego trwają wojny, dlaczego bezbożny świat nasycony pychą i nienawiścią zdąża do samounicestwienia?  Ostrzega przed tym Matka Boża w swoich objawieniach jak np. w Fatimie czy w innych miejscach. Czy wystarczająco jesteśmy tego świadomi i wystarczająco modlimy się o łaskę powrotu ludzi do wiary w Boga? Prośmy Najświętsze Serce Jezusa, w tym miesiącu szczególnie, o nawrócenie grzeszników, nawrócenie Rosji i pokój na świecie, o umocnienie naszej wiary, bo słabnie, a nawet zanika. Jeśli ludziom zabraknie łaski wiary, będą przeżywać życiowe dramaty z którymi sobie nie poradzą. Zatem, prośmy:
         Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości - Wzmocnij nam wiarę, rozpal serca nasze swoją miłością, bo jej tak bardzo brakuje w nas samych, w  rodzinach, w urzędach i całej naszej Ojczyźnie. A przecież  tylko miłość nadaje sens naszemu życiu teraz i w wieczności.
         Serce Jezusa, zelżywością napełnione - Jezu, jesteś dziś tak bardzo znieważany, wyszydzany, wzgardzany za miłość do każdego człowieka, że aż oddałeś życie za niego.
 "Mój Połamany Chrystusie Ukrzyżowany", wzbudź w bluźniercach skruchę i nawrócenie.
         Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze - Tylko Ty, Jezu powiedziałeś o sobie, że  jesteś  P o k o j e m.  Kto odrzuca Ciebie, to nigdy nie zazna pokoju. Nie zaznają pokoju bezbożne ludy i narody. Nadal trwają niepokoje i wojny... Prośmy o wyciszenie naszych serc, o pokój i spokój w naszych rodzinach. "Przekażmy sobie znak pokoju" świadomie, nie tylko podczas Mszy św., ale w różnych momentach życia.
          Serce Jezusa, źródło życia i świętości - Przyczyna anemii, słabości, miernoty w życiu religijnym wielu ludzi, zwłaszcza młodych rodzin, które są przecież ochrzczone, a coraz bardziej oddalają się od drogi zbawienia, u młodzieży, która  stroni od Kościoła, od Boga, wszak zapodziała się im gdzieś wiara; wyparł ją nowoczesny styl życia bez liczenia się z Bogiem. Najświętsze Serce Jezusowe, chroń wszystkich od bezbożnej ideologii i niszczycielskiej niewiary. Matko Boża, przyjdź nam z pomocą, podprowadź nas wszystkich do swojego Syna, którego chcemy słuchać, a On mówi: Przyjdźcie  do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. (Mt 11, 28). Przyjmijmy Jezusowe zaproszenie.  
         Za niedługo będziemy przeżywać w Kościele uroczystość Ciała i Krwi Pana Jezusa - Boże Ciało. To największy  C u d  świata. Realna  O b e c n o ś ć  Boga pod  eucharystycznymi postaciami  On  JEST jako Żywy i Prawdziwy Bóg . W Eucharystii objawia się  niepojęta Miłość Boga do człowieka. Bóg zbawiający nas, Który objawia się w Eucharystii jest tak ukryty, że możemy Go dostrzegać, poznawać jedynie wiarą. Dlatego tak ważną sprawą jest wiara, którą trzeba wciąż ożywiać, wzmacniać. Podobnie w miłości do Boga i drugiego człowieka, trzeba nieustannie wrastać. Sł. Boża Anna Jenke mówiła o sobie: Miłość Boża jest  wielka, a ja nie chcę być letnią. I wzmacniała ją przez . Komunię św. , którą przyjmowała codziennie z wielką miłością.  Do tej praktyki zachęcała też innych, mówiąc:  Zaprośmy do naszych serc Pana Jezusa w Eucharystii, by w tych różnych, skomplikowanych czasach  był On naszym Gościem... Światłem i Mocą... W uroczystość Bożego Ciała, kiedy pójdziemy ulicami miast  i wsi, damy publicznie świadectwo naszej wiary i miłości do Jezusa w Najświętszym Sakramencie, bowiem BÓG  JEST  DLA NAS NAJWYŻSZĄ WARTOŚCIĄ!


______________________


ZAMYŚLENIA  MAJOWE

"Sobótka - Maj 2023 r.



MAJ.

Pieśnią wesela witamy, o Maryjo miesiąc Twój.
My Ci z serca cześć składamy, Ty nam otwórz łaski zdrój. Cudowna Najświętsza Panna Maryja, zda się wędrować przez polskie wioski i miasta, przez łąki ukwiecone i pola zielone i patrzy na Polskę, na swoje Królestwo, które od dawna wzięła w posiadanie. W Katedrze Lwowskiej, Król Jan Kazimierz ogłosił Ją Królową Rzeczy-Pospolitej. Przez wieki była Królowa z narodem, choć Ślubów naród nie zachował, ale Ona jednak go nie opuściła. Była z nim w doli i niedoli. Trwała i czuwała... Dziś mamy czas wolności, lecz duch narodu jest w niewoli. Słowa: Bóg, Honor i Ojczyzna, w oczach wielu - nic nie znaczą. Wartości moralne zgasły ... A Pani Jasnogórska, Matka i Królowa Polski ze smutkiem patrzy i wyczekuje, iż Jej naród otrząśnie się z "taniego" katolicyzmu, co nie kosztuje żadnej ofiary i przejrzy na oczy i zrozumie, że bez żywej wiary w Boga i bez Matki Najświętszej - trudności nie pokona. Zatem, prośmy naszą Matkę i Królową, by mimo naszych wad, słabości, niewierności nadal roztaczała opiekę nad narodem i Ojczyzną. Nie liczmy godzin na zegarze, nie liczmy w kalendarzu dat, lecz składajmy w darze na co dzień żarliwe modlitwy, jako wyraz kochających serc, z myślą, że się uśmiechnie do naszych pragnień i słów, i zechce pochylić się nad nimi, i rozważy je w swoim Sercu. W modlitwie prośmy:
      Matko cudownej przemiany w Galilejskiej Kanie - wrażliwa na troski ludzi, przemień nasze serca, by były wrażliwe na potrzeby innych, byśmy nad sprawy doczesne wynosili sprawy duchowe, gdyż one decydują o naszej wieczności.
      Matko, Stolico Mądrości - Znasz myśli filozofów, uczonych w różnych dziedzinach życia,  którzy potrafią wyzwalać energię i dokonywać niebywałych odkryć technicznych - a tak trudno być Człowiekiem i służyć Człowiekowi. Matko, Stolico Mądrości, wskaż na Przedwieczną Mądrość Boga, od którego wszystko zależy; ludzkie talenty, możliwości.
      Królowo Pokoju - Tak dużo mówimy o pokoju w świecie, na Ukrainie -  a tak mało zabiegamy o pokój we własnych sercach, rodzinach, sąsiedztwie, urzędach, parlamencie, na różnych płaszczyznach życia. Królowo Pokoju - bądź naszą  
C i s z ą...Uproś Pokój Matko Święta, boś bez grzechu jest Poczęta. Matko Wielkiego Milczenia, wycisz nas! Królowo Pokoju, zaprowadź ład w naszej Ojczyźnie, abyśmy stanowili jedno w sprawach ważnych.
      Matko Słowa - Jesteśmy odpowiedzialni za wypowiadane słowa. Człowiek współczesny jest rozgadany, rozkrzyczany, słuchający tylko siebie. Dlatego jest osamotniony. Bo aby usłyszeć innych i usłyszeć Pana Boga, trzeba się wyciszyć. Prośmy Matkę Słowa, by nas nauczyła z ludźmi mówić o Bogu, a z Bogiem rozmawiać o ludziach, walcząc o ich wiarę, o świętość życia. Zrewidujmy nasze słowa, których używamy na co dzień, a zobaczymy ile w nich jest obrazy Boga, ile krzywd wyrządzonych bliźnim.
      Matko Boża - Pani Fatimska -13 maja przypada kolejna rocznica Objawień Matki Bożej w Fatimie. "Głos z Fatimy" rozbrzmiewa dziś coraz głośniej, bo świat coraz mocniej uderza w samego Boga, usuwa Go z życia, uderza w Jego Prawa, w Kościół św., Ojca Świętego Jana Pawła II, który najmocniej wpisał się w przesłanie fatimskie. Orędzie Fatimskie wzywa do nawrócenia, lecz świat nadal tonie w straszliwych grzechach. Wojna trwa... Ważą się losy świata... Bóg, przez Maryję otworzył przed ludzkością drogi wyjścia, wskazując na modlitwę, pokutę, ofiarę, świadectwo życia, by uprosić pokój na świecie i nawrócenie grzeszników.
         Tyle Bóg udziela nam Łask przez Matkę Bożą. Tyle słońca, a my ciągle chodzimy w ciemności i szukamy łatwego sukcesu na życie. A Matka Boża mówi: Bądźcie miłośnikami modlitwy. Postępujcie zgodnie z wyznawaną wiarą. Czerpcie siły z Eucharystii, bo z Niej wypływa nieogarniona Moc. Zaś Sł. Boża Anna Jenke, która z Maryją wchodziła na drogę ustawicznego czuwania, z przekonaniem twierdziła, że Odnowienie siebie i świata, może nastąpić przez Eucharystię. I zachęcała też do odmawiania Różańca. Na nowo odkryjmy
w Różańcu siłę i módlmy się za ludzkość całą, aby stała się rodziną Bożą.


_________________________

 ZAMYŚLENIA  KWIETNIOWE

"Sobótka" - Kwiecień 2023 r.


 

KWIECIEŃ. Jest już wiosna tak bardzo oczekiwana. Zatrzymała nas na chwilę, by się nią zachwycić, by podziwiać ten pięknie urządzony przez Boga-Stwórcę świat i podziękować Mu za te cuda przyrody. A w Liturgii Kościoła trwa jeszcze Wielki Post; zbliżamy się do Świętego Triduum Paschalnego. Będziemy rozważać i przeżywać największe wydarzenie świata: Mękę i Śmierć Jezusa Chrystusa i Jego chwalebne Zmartwychwstanie. Kościół św. w swej przebogatej i pięknej Liturgii przybliża  nam te wydarzenia sprzed ponad dwu tysięcy lat. W Liturgii Wielkiego Czwartku będziemy przeżywać ustanowienie Najświętszego Sakramentu i Kapłaństwa. Pan Jezus, cichy jak Baranek, przed swoją Męką, podczas Ostatniej Wieczerzy, najpierw umywa Apostołom nogi - aż tak się uniżył ...  A potem wziął chleb, mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane. To czyńcie na moją pamiątkę....I wziął kielich, mówiąc: Ten kielich, to nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana. (Łk 22, 19). Odtąd pozostanie Jezus Żywy i Prawdziwy na ziemi do końca świata w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, pod postaciami chleba i wina. A Boga na ziemi uobecniają kapłani podczas Mszy św. Cud niepojęty! Cóż na tej ziemi może być ważniejszego? Jednakże siły piekielne próbują zniszczyć Kościół św., profanują Go, zniesławiają Pasterzy Kościoła jak biskupów, kapłanów. A ostatnio ostrze szatańskich sługusów zostało wymierzone  w Świętego Jana Pawła II, bo to Wielki Święty - to trzeba Go zniesławić. Uderzenie w świętość Jana Pawła II, to uderzenie w samego Boga, Który Jego świętość niejako przypieczętował cudem. Modlitwą żarliwą wynagradzajmy Bogu za grzechy zniesławiania Wielkiego Świętego Jana Pawła II i prośmy Boga o nawrócenie złoczyńców i bluźnierców.

         Uroczysta, dostojna Liturgia Wielkiego Czwartku sprawowana na całym świecie, przypomina nam Wieczernik i słowa Pana Jezusa, który zaprasza na Ucztę, mówiąc: Bierzcie i jedzcie ... Bierzcie i pijcie... Zaprasza wszystkich ludzi, by karmić nas Sobą i jednoczyć się w miłości z każdym człowiekiem. Tego nie rozumieją ludzie bez wiary, wrogowie Boga i Kościoła, prześladowcy przez co okazują się mali i nikczemni. Moc i Świętość Kościoła przytłacza ich. Gdzie oni są, gdy świątynie napełniają się Ludem Bożym?  Zniknęli...

A Kościół jak Dobra Matka, choć cierpi, to czeka na opamiętanie swoich dzieci, które błądzą, odchodzą... Trzeba modlitwy wielkiej, by wróciły do Boga, do Matki Kościoła, bo tylko wtedy doznają uspokojenia swoich sumień i przebaczenia.

         Liturgia Wielkiego Piątku zbliża nam Mękę i Śmierć Pana Jezusa. Na Kalwarii dokonuje się zbawienie świata. Zdrada Judasza, pojmanie, oskarżenie i skazanie Jezusa na Śmierć,  to dramat spowodowany przez grzechy ludzkie. W tym wydarzeniu dokonują się wszystkie zdrady człowieka, począwszy od Judasza, aż po XXI wiek. Wciąż padają oskarżenia, obelgi, okrzyki: "Czy Ty jesteś Królem?". "Co to jest Prawda?". "Ukrzyżuj Go!". "Winien jest śmierci!" . I giną w świecie miliony nienarodzonych dzieci bez wyroku. Giną również i w Polsce. Bolesne jest słyszeć jak Polki, matki,  z trybuny sejmowej wołają: "domagamy się prawa zabijania dzieci nie nienarodzonych". Te okrzyki, to jak echo z Golgoty: "Ukrzyżuj Go". "Winien jest śmierci!"... Oto współczesna Golgota... Oto polska Golgota ... A Jezus, Boski Skazaniec, z ogromnym wysiłkiem dźwiga Krzyż - ciężar naszych strasznych grze-chów, idąc na miejsce stracenia - Golgotę, gdzie został Ukrzyżowany.

                   Któryś za nas cierpiał  rany - Jezu, Chryste, zmiłuj się nad nami.

Klękam przed Tobą, Matko Bolesna i błagam, wstawiaj się za nami do swego Syna i proś za nami, za wszystkimi grzesznikami, by winy darować nam raczył. By nasza Ojczyzna, mimo, że wśród swoich ma zdrajców, także otwartych wrogów - dochowała wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii. Na radosne Święta Wielkanocne, życzmy Zwycięstwa!

Jest Wielka Nadzieja, bo Chrystus Zwyciężył i Zmartwychwstał. Radujmy się! Alleluja!

ZWYCIĘŻYMY CHRYSTE PRZEZ TWÓJ KRZYŻ 


________________

ZAMYŚLENIA WIEKOPOSTNE

 

MARZEC. 

 


Jeszcze niedawno karnawał, a już dziś Wielki Post. W kościele popiół, post jałmużna. Kapłan mówi: Pamiętaj człowiecze! Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. Pochyl swą głowę. Przyłóż ją do drzewa Krzyża, a zacznie się od Środy Popielcowej wiosna w Twoim sercu. Pomnij na to, że zbawienie człowieka przyszło przez Krzyż Chrystusowy.
            Rozpoczął się Wielki Post, czas rozważań Męki Pańskiej i czas refleksji nad własnym życiem. Z Maryją Matką Bolesną, Mężną i Wierną idźmy na Golgotę, do końca. Prośmy Chrystusa, aby udzielił nam swojej łaski na świadome uczestnictwo w Jego Drodze Krzyżowej, w agonii na drzewie Krzyża. Dramat Golgoty trwa. Wyrok śmierci na Jezusa wydaje całe zło świata. Wyciszmy nasze decybele i wsłuchujmy się w najsubtelniejszy Głos Boga, który mówi przez swojego Syna Jezusa Chrystusa, że z Miłości do człowieka dał się przez człowieka poniżyć, umęczyć, zabić... Czy aż takiego uniżenia i takiej Męki Syna Bożego trzeba, by dokonać odkupienia win człowieka?  Bo Jego Miłość jest Wielka jak śmierć. Ale i zło - grzechy ludzkie, uderzające z całą piekielną mocą w Boski Majestat, są ogromne. Mój osobisty grzech też tam jest i uderza w Jezusa. Trudno człowiekowi zrozumieć Jego Mękę. Trudno mu uwierzyć iż Skazany jest Synem Bożym Królem Świata - a Cierpi. Jest Zraniony. Ukoronowany cierniową koroną. Wyszydzany, a  Ciemności grzechów świata powaliły Go na ziemię. Ale Mocą swej Miłości powstaje i dalej idzie, aż na Kalwarię, gdzie będzie Ukrzyżowany i gdzie powie ostatnie słowo "Wykonało się!". Z kropel Jego Najświętszej Krwi wypłynie ogrom ŁASK, z których przez wieki czerpać będzie człowiek.
                                   
Nieskończona jest Wartość Chrystusowego Krzyża.
Czy współczesny świat, kierujący się bezbożnymi ideologiami, zdaje sobie sprawę czym jest Krzyż Chrystusowy?  Niestety, nie wie i nie chce wiedzieć. Odrzuca Boga, gardzi Nim. Nie uznaje Boga Wszechmogącego jako Stwórcę Wszechświata i człowieka, w swej pysze siebie czyni bogiem. Występuje przeciw naturze i jej prawom i nie oddaje czci i chwały Bogu Stworzycielowi Nieba i Ziemi, ale przyrodzie, zwierzętom, tworząc jakoś "nową religię", która wciągnęła masę ludzi. Również ludzie, uwikłani w rzeczy materialne, w pieniądz, we władzę, odrzucają wartości duchowe i wszystko, co może uszczęśliwiać człowieka już
tu na ziemi i w wieczności. A Pan Jezus mówi:
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat  zyskał,  a na swej duszy szkodę poniósł?  (Mt 16, 26).
            Pytamy, dokąd świat zdąża z taką filozofią? Kto się temu, tak naprawdę, sprzeciwia ?
A tu ziemia się trzęsie, skały pękają - jak wtedy na Kalwarii, gdy Jezus umierał giną ludzie.
Bomby spadają, pozbawiając ludzi domów, a także życia. Nieszczęścia te, niestety,  przebijają miliony zamordowanych nienarodzonych dzieci w całym świecie przez tzw. prawo aborcyjne. Ich zgony są na pierwszym miejscu w statystykach. Płacz i lament unoszą się pod niebiosa. W tych istotach ludzkich umiera sam Pan Jezus, Który się z nimi utożsamia.
            Matka Boża schodzi na ziemię w swoich Objawieniach i prosi o ratowanie od zguby i wiecznego potępienia świata, pogrążonego w strasznych grzechach. I daje potężną broń - RÓŻANIEC ŚW. Ta modlitwa ma niesłychaną Moc. Jest Modlitwą Boską. Jest silniejsza od kolumbryn, czołgów, bomb. Brali Go do ręki królowie, hetmani, wodzowie i odnosili zwycięstwo. Wszyscy Święci uświęcali się przez Różaniec. Cóż więcej nam potrzeba?  Chyba tej świadomości i wiary, że Bóg jest ponad bombami, ponad głowami architektów tego ateistycznego  świata. Ufajmy i módlmy się, jak to czyniła Sł. Boża Anna Jenke. Moją ufność składam u stóp Twoich i wierzę, że przez  Ciebie, Matko Boża przyjdzie ratunek, światło, pomoc ...dla mnie i dla wielu.... Tylko pomóż mi dobrze odczytać głębię tajemnic Różańca i naśladować Ciebie w moim życiu 

(Dz..s. 320). W Wielkim Poście bardziej zbliżmy się do Matki Bożej przez Różaniec, a przez Nią do Jezusa Chrystusa, Który nas tak ukochał, że aż życie oddał za nas, byśmy mogli się zbawić. A to rodzi  UFNOŚĆ i ogromną  RADOŚĆ.


____________________________

ZAMYŚLENIA  LUTOWE

"Sobótka" - Luty 2023 r.


 

LUTY 2023

 Zaraz na początku tego miesiąca na horyzoncie nieba i ziemi jawi się Jasna Jutrzenka Maryja -Matka Boża Gromniczna. Śpieszy wraz z Jozefem do świątyni, by ofiarować Jezusa Bogu Ojcu, zgodnie z nakazem Prawa. I tu zaskoczenie, starzec Symeon bierze Dzieciątko Jezus na ręce i przepowiada o "mieczu boleści", który przeniknie serce Matki. Nas też spotykają nieoczekiwane wiadomości; czasem dobre, ale też przykre, smutne, bolesne. Mamy najlepsze plany, a tu nagle, " jak grom z jasnego nieba" spadają wiadomości, że choroba nieuleczalna dotknęła kogoś bliskiego, że śmierć nagła, że wypowiedzenie pracy, która była źródłem utrzymania rodziny, to znów klęski żywiołowe. Bolejemy nad tym, cierpimy, narzekamy i szukamy wyjścia z tych trudnych sytuacji. Ale czy bolejemy równie mocno nad większym nieszczęściem, jakim jest utrata wiary w Boga i wynikające z tego konsekwencje:: nie liczenie się z Prawem Bożym, rozwiązłość życia, rozwody, zabijanie dzieci nie nienarodzonych, demoralizacja dzieci już urodzonych, rozpusta wśród młodzieży, pogarda dla Kościoła i apostazja, wyścigi w bluźnierstwach przeciw Bogu, Matce Bożej i przeciw Świętym, bluźniercze parodie nabożeństw. Czy to nas wzrusza?  To nie tylko Zachód, to nie tylko Europa tak postępuje, to Polska, która zwie się katolicka. Czy to jeszcze za mało, by zapłakać nad ludem, co nie wie co czyni? Kto zapłacze?

         Na pewno zapłacze Matka Boża, która nie kryje łez w swoich Objawieniach, jak np. w La Salette, bowiem widzi jak świat brnie w straszliwych grzechach i gotuje sobie piekło. A piekło jest rzeczywistością i niestety idą do niego grzesznicy. Tę prawdę odsłoniła Matka Boża dzieciom w Fatmie podczas swoich Objawień. Na widok piekła, dzieci mocno zareagowały i pragnęły już umrzeć, by ratować grzeszników od piekła. Dziś fale zła zalewają świat, zalewają też Polskę, o czym mówi, jakby proroczo z dużym przyśpieszeniem - Sł. Boża Anna Jenke. 
Lecimy w przepaść i to z dużym przyśpieszeniem, co nie ulega wątpliwości. 
 Chodzi o zło moralne i ten nowy "potop" zaprogramowanego zła.
I twardo śpimy! A nasza młodzież bawi się w seks i zamienia się w próchno.
Czy jest jakiś sposób na odwrócenie tego zła, na uzdrowienie chorych dusz ludzkich?  Sam Pan Jezus nas poucza, co trzeba czynić; że trzeba zabiegać o dobra trwałe: Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie zniszczą i gdzie złodziej nie ukradnie (Mt 6, 19).

I że bardziej trzeba zabiegać o Królestwo Boże: Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszytko będzie wam dodane (Mt 6, 35). Jakże z tego wynika prosta nauka, ale ludzie, którzy nie liczą się z Bogiem, są obojętni na Sąd Boży, na wieczność - słów Pana Jezusa nie biorą sobie do serca. Takich ludzi jest dzisiaj bardzo dużo. Czy ta prawda ma nas napawać lękiem? Nie! W miłości nie ma lęku. Lęk kojarzy się z karą. Jeżeli w nas nie ma miłości - to się ciągle czegoś lękamy. Tylko miłość Boża może nam dać odporność na wszelkie zło. Tą miłością obdarza nas Bóg, Matka Najświętsza, która nas ratuje od nieszczęść doczesnych i wiecznych. Podaje nam Różaniec, który niesie pokój serca, ukojenie i nadzieję, że świat się odmieni, wróci do Boga i Bóg odmieni oblicze ziemi, polskiej ziemi. Mamy Ewangelię skąd płynie Boża Mądrość jak mamy postępować na tej ziemi, by móc się zbawić. Mamy Eucharystię - Boga Żywego i Prawdziwego pod postaciami chleba i wina, Sakramenty św., z których płynie Moc na życie w zjednoczeniu z Bogiem, na życie szczęśliwe.

Idzie nowych ludzi plemię - mówił Pryma ks. kardynał Stefan Wyszyński, który w swej mądrości i przewidywalności umiał odczytywać "znaki czasu". To "nowe plemię" będzie zdolne odnowić świat. Już ci ludzie się organizują, tworzą grupy modlitewne i modlą się.

         Zbliża się "Dzień Chorych". Zobaczmy w nich Oblicze Pańskie. A może my sami chorujemy, cierpimy i czekamy, by nas potraktowano jak samego Jezusa. Oddajmy siebie i wszystkich chorych Matce Bożej, która jest Uzdrowieniem Chorych, by nas przytuliła do siebie i powiedziała: Nie smuć się!  Nie płacz!  Przecież jestem z Tobą.





ZAMYŚLENIA STYCZNIOWE

"Sobótka" - 2023 r.

 


STYCZEŃ -ROK PAŃSKI 2023. 
Pierwszy miesiąc nowego roku rozpoczęliśmy w imię Boże i z Maryją Boga rodzicielką. Pragniemy z Nią przeżywać każdy dzień; Jej powierzać nasze plany, życie osobiste i rodzinne, wierząc, że nasza Najukochańsza Matka zawsze przyjdzie nam z pomocą. Z Nią iść w przyszłość jest bezpiecznie, Ona pomoże omijać wszystkie ostre zakręty, wybierać łagodniejsze zbocza.
         W naszych rozważaniach skupmy się przy Narodzonym Bożym Synu i w towarzystwie Matki Bożej, św. Józefa, pasterzy betlejemskich, chórów anielskich - uwielbiajmy Bożą Miłość, która objawiła się światu w maleńkiej Dziecinie. Dziękujmy za to, że Odwieczny Bóg zapragnął zamieszkać z nami. Jego Miłość sprawiła, że na ziemię sprowadziła Bożego Syna - Maleńką Miłość. Wciąż za mało wierzę, że Boskie Dziecię jest Prawdziwym Bogiem. Ten, który jest Jedyną Wielkością stał się dla mnie taki mały. Mniejszy od tego, co kocham, od tego czego się boję, od tego, co wywołuje we mnie niepokój, smutek, pośpiech - Bóg przestaje się wtedy liczyć, jest gdzieś z boku bezradny. Tak się zachowuje człowiek, który wierzy w swoją moc. Tymczasem trzeba pokornie się uniżyć i zobaczyć własną małość i Wielkość Wszechmocnego Boga, od którego wszystko zależy. I uwierzyć, że od tej Maleńkiej Miłości, złożonej na sianie w żłóbeczku całe ziemia i niebo drży. Dlatego, jak śpiewa Eleni: Maleńką Miłość chrońmy z lękiem. Przed kim mamy chronić?  Na pewno przed naszą obojętnością, słabą wiarą, brakiem uwielbienia Boga, który jest Obecny Żywy i Prawdziwy w Eucharystii. Chrońmy Jezusa przed atakami szatańskimi nieprzyjaciół Boga i Kościoła. Na naszych oczach toczy się wielkie starcie między Bogiem a szatanem. Nie tylko wtedy, gdy narodził się Jezus w Betlejem był Herod, który czyhał na Jego życie, ale i dziś są Herodowie, którzy drżą o swoją władzę, nie uznają Boga i Pana Króla nad królami - wręcz chcą Go zabić. Walka z Bogiem wciąż trwa na różnych płaszczyznach życia ludzi. Powstaje dramat!. Płacz i lament dzieci nienarodzonych, mordowanych chrześcijan na całym świecie. Chciałoby się krzyczeć:
                                Wiatr wyje za oknami i targa gałęziami.
                                Oj, żeby zatargał ludzkimi sumieniami.
                                Niech się obudzą dusze - serca się otworzą
                                Niech staną się Betlejem - gospodą Bożą.
   A my, idźmy do Betlejem. Tam Bóg się rodzi. On ma Moc wszystko przemienić, ogień wojny wygasić, zwaśnionych pojednać, ład moralny wprowadzić w życie ludzi i narodów.
Mamy narzędzia walki, to : Różaniec. Kardynał August Hlond powiedział:
Przyjdą czasy, kiedy Bóg w ręce swej Matki, na pewien czas złoży atrybut swej          wszechpotęgi ,,, Zlituje się nad ludzkością i zwiąże rozpętaną moc szatana.
Modlitwa różańcowa ma ogromną moc, przez którą można zmienić losy świata.
Czerpmy moc też u samego Źródła Mocy, to jest w Eucharystii. Zwracajmy się często do tych Źródeł Mocy, a pokonamy zło i uwierzmy, że przyjdzie zwycięstwo; młodzież wróci do Kościoła, w rodzinach nastąpi ład, a w świecie pokój. Przecież Narodzony Jezus Chrystus przyniósł  na ziemię  P o k ó j,  o czym  oznajmili Aniołowie nad Stajenką Betlejemską:
                             Chwała na wysokości Bogu, a pokój na ziemi
Dziś, choć świat się zmienił i odmienił, to prawda o Bożym Narodzeniu pozostała niezmienna, ta sama, że BÓG SIĘ RODZI. I to daje nam radość. Chcemy trochę radości, chcemy miłości, bo życie jest dziś smutne, niespokojne. Tylko przy Najświętszej Matce, Jej Dzieciątku i Józefie świętym można się wyciszyć i uspokoić, nabrać nowych sił dla ducha
i ciała. Prośmy Jezusa o błogosławieństwo dla nas samych i Ojczyzny na wszystkie dni nowego Roku 2023.
Podnieś rączkę, Boże Dziecię - błogosław Ojczyznę miłą
                   w dobrych radach, w dobrym bycie - wspieraj jej siłę swą siłą.
                   Dom nasz  i majętność całą - wszystkie wioski z miastami....



_____________________

ZAMYŚLENIA GRUDNIOWE

"Sobótka" - 2022

 


GRUDZIEŃ. Pierwsza Niedziela Adwentu. Radosne  C z e k a n i e ...  i   T ę s k n o t a ... Adwentowe świty ... Walka z ciemnością ... Na horyzoncie jawi się Jasna Jutrzenka  N i e p o k a l a n a - Cała Piękna i zmazy pierworodnej nie ma w sobie. Z głębi serc pozdrówmy Ją słowami pieśni:
Bądź pozdrowiona, Maryjo Dziewico ! 
Przez ciepły wietrzyk, co drzewa kołysze
              Przez tę przedziwną poranną ciszę ! - O Pani, pełna Łask!
JESTEM NIEPOKAALANIE POCZĘCIE - powiedziała  Pani z Lourdes do Bernadety.
8 grudnia będziemy święcić przywilej Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, który stał się początkiem wszystkich przywilejów jakimi Bóg Ojciec obdarzył Maryję. Porodzi Ona Syna Bożego za sprawą Ducha Świętego. Tę Tajemnicę wiary będziemy rozważać szczególnie w Ciszy Nocy Betlejemskiej, Świętej Nocy. A teraz z Niepokalaną, przeżywajmy Adwent - czas  o c z e k i w a n i a  na Boże Narodzenie. Ona nam w tym pomoże; wyciszy nasze rozkołatane różnymi sprawami serca, wyciszy lęki, ukoi cierpienia
i wleje nadzieję, byśmy przy Wigilii Bożego Narodzenia, w atmosferze radości i miłości, spotkali się w rodzinie, sąsiedztwie, z przyjaciółmi i znajomymi. I mogli powiedzieć,
że Bóg narodził się nie tylko w Betlejem, ale również w naszych sercach.
      Adwent zmusza do głębokiej refleksji nad sobą i życiem płynącym z przynależności do Jezusa Chrystusa. Uczestnicząc we Mszy św. Roratniej, w blasku Roratniej Świecy -zobaczymy najgłębsze mroki we własnym sercu. Może zobaczymy, że egocentryzm zajmuje  pierwsze miejsce, a wiara w Boga nie przekłada się na nasze  postępowanie i usprawiedliwia-my swoje grzechy. Św. Jan Chrzciciel Prorok Adwentowy - bohater silnej woli - nawołuje
do męstwa, do walki ze swoimi wadami, do zrozumienia sensu pokuty, do czuwania na modlitwie, bo Bóg wkrótce przyjdzie. Czy będziemy gotowi na przyjście Pana, czy tylko gotowi na świętowanie z wszystkimi obrzędami, ale z pominięciem Boga Wcielonego?.
      Dobrze przeżyty Adwent przyniesie radość z Bożego Narodzenia. Potrzebą duszy jest Bóg. Przede wszystkim Bóg, Który obecny w duszy powoduje, że widzimy jego Świętość
i własną nędzę. Dlatego Adwent jest czasem  oczekiwania na spotkanie z Bogiem, który stał się Człowiekiem. A Boga na świat przyniosła nam Maryja Niepokalana Dziewica. Dlatego Jej  z ufnością polecajmy naszą drogę całego życia, drogę adwentową i drogę do wieczności. Ona zaprowadzi nas do celu szczęśliwie. Pozwoli pokonać wszelkie przeszkody stojące na tych drogach jak: egoizm, pychę, brak miłości w rodzinach, brak  zrozumienia dla chorych, smutnych, i obojętność dla szukających pomocy. To wszystko zasłania nam Boga. O własnych siłach nie pokonamy siebie. Zatem, idźmy do Źródła mocy, siły i pokoju - do Jezusa Chrystusa. Idźmy z Maryją, która  podpowie, co mamy czynić, jak i komu pomóc.  
      Współczesny świat jest nie czuły na drugiego człowieka, wszak zajęty jest sobą. Tkwi w egoizmie, tonie w bogactwach i przepychu. A Pan Bóg utożsamia się z ubogimi, sprawiedliwymi,  ludźmi pokornego serca, czyniącymi pokój. Dlatego wielkim tego świata Bóg jest
niepotrzebny. Toteż nie zobaczą oni Boga w ubogiej stajence, w żłóbku na sianie.  Natomiast Boga zobaczą ludzie prości, pokorni, uznający Go za swego Pana i  Stwórcę Wszechświata.
Zobaczą w Maleńkiej Dziecinie wielką Miłości ,która zbawia świat.  
      A my, czekający z utęsknieniem na Narodziny Boga-Człowieka, z wielką miłością zaprośmy już dziś Maryję i Jej Oblubieńca św. Józefa do swoich domów, do swoich rodzin, by pozostali z nami na zawsze.
          Józefie stajenki nie szukaj i do        gospody nie pukaj.
                  Z Maryją do nas przyjdź.
                  Przynieście ze sobą dziecinę,  jest miejsce w naszej rodzinie.
Dla Boga u nas zawsze otwarte drzwi.



____________________

ZAMYŚLENIA LISTOPADOWE

"Sobótka" 2022 r.


LISTOPAD. Miesiąc poświęcony szczególnej czci  Wszystkich Świętych i Wszystkich
Wiernych Zmarłych. Czas zadumy nad życiem i przemijaniem. Myślimy o tych, którzy już odeszli; o naszych najbliższych, o osobach nam znanych i nieznanych. Wszystkich zrównała śmierć. Bo czymże jest śmierć?  Jest drogą bez powrotu. Podróżą w jednym tylko kierunku - do Boga. Śmierć mówi, że Bóg jest najważniejszy w życiu, które przemija. Bóg wypełnia swoje plany zbawienia człowieka poprzez jego cierpienie, mękę, łzy, ciągłe powroty do Niego. Stojąc nad grobami naszych Zmarłych, stawiamy sobie pytania,  Czy oni są zbawieni?. Czy cierpią męki czyśćcowe?  Życie po śmierci jest jedną z największych tajemnic wiary. Bóg jest poza czasem. Wieczność jest poza czasem. O wielu z nich, Kościół św. wypowiedział się oficjalnie, że są świętymi i cieszą się już chwałą Nieba. Innych kanonizuje sam Bóg bez rozgłosu. A jeszcze inni czekają w czyśćcu, odpokutowując kary za grzechy, których na ziemi nie odpokutowali, by móc cieszyć się pełnią szczęścia wiecznego. W odniesieniu do Świętych wiemy, że za  życia każdy z nich otworzył się całkowicie na działanie Pana Boga i kochał Go nade wszystko. Usuwał ze swego życia wszystko, co zasłaniało mu Boga w jego wędrówce do świętości. A Pan Bóg wpierał go swoją łaską.
         Święci, z Maryją Królową Wszystkich Świętych, wyjednują nam u Boga łaski potrzebne do zbawienia, upraszają przebaczenie grzechów, towarzyszą nam w drodze do Nieba. Są też dla nas przykładem wytrwałości we wierze i miłości do Boga i ludzi.
         Za wszystkich Zmarłych modlimy się, by Chrystus przez swoją Śmierć na Krzyżu i Zmartwychwstanie otworzył Im bramy Nieba. Pamiętajmy, że możemy się z Nimi spotkać ale tylko w Bogu, w Komunii świętej,
          w Jezusie  Chrystusie, który łączy - jak brama - żywych i umarłych,
          w Tajemnicy Eucharystii, w której jest Bóg Żywy i Prawdziwy.
Tylko w taki sposób możemy spotkać się z naszymi Zmarłymi. Oni czekają na takie  spotkanie, na taki Boski Dar, na nasze modlitwy, które możemy Im ofiarować. Oni nam się odwdzięczą swoim wstawiennictwem za nami u Boga.
         Bardzo ważne jest, by ratować dusze tych, którzy jeszcze żyją, ale w grzechach ciężkich i z własnej woli gotują sobie piekło. Maryja - Pani Fatimska woła o ich szczere nawrócenie. Ostrzega przed katastrofą świata, który odrzuca Boga. Już tę katastrofę przeżywamy; to wojna na Ukrainie, gdzie giną niewinni ludzie, a świat nadal tonie w grzechach. "Głos z Fatimy" rozbrzmiewa dziś głośno, wprost krzyczy, aby obudzić tkwiących w letargu duchowym, by zobaczyli, że bez Boga zginiemy. Trwajmy wiernie przy Matce Bożej.
         Ave Maryja!
                  Słyszę Twój Glos:
                              Chcę modlitwy, pokuty, dobrych czynów
                             i odmawiania Różańca w każdym dniu
                             o nawrócenie grzeszników do Boga
                  Jesteś smutna,
                  bo grzechy ludzkie jak ciernie
                  ranią Twoje Niepokalane Serce.
                  Chcę Cię prosić
                  Nie smuć się ...
                  I nie płacz nad nami.
                  Tyle już łez wylałaś.
                            Przebacz nam!
                            I przyjmij dar naszych serc
                            Różańcowe Róże - niech rozpogodzą Twoje
                            zasmucone Oblicze.  (fragm. wiersza: Ave Maryja)



______

ZAMYŚLENIA  PAŹDZIERNIKOWE

"Sobótka" - Październik 2022 r.



PAŹDZIERNIK. Polska jesień. Złote liście powoli opadają z drzew. Mija ich czas urody.
A wiatr nuci melodię jesienną i wprowadza w zadumę nad czasem trwania ... przemijania ... zadumy... Pytamy, jak dotrzeć do Ciebie Boże mój i Stwórco do tego Piękna, które stworzyłeś? Po której tęczy na niebie, jaką autostradą dotrzeć do Bezpiecznej Przystani?
Na pewno po "błękitnej drodze", to jest z Maryją, naszą Najukochańszą Matką. Z Nią przeżywajmy teraźniejszość i idźmy w przyszłość, aż do osiągnięcia celu - Nieba. Trudna droga, czasem karkołomna, znaczona cierpieniem, bólem, ale pewna, bo na niej nie zbłądzimy.
         Październik - "miesiąc różańcowy", zatem, mocniej ściskajmy różaniec w dłoniach trwając przy Niepokalanym Serca Maryi przepraszając, błagając o miłosierdzie dla nas i świata całego. Maryja, w październiku 1917 roku ukazała się dzieciom fatimskim ostatni już raz jako Królowa Różańca św. Dlatego przyprowadźmy na różańcu do stóp naszej Królowej Polskę i cały świat. Polska jest krajem  wiernym Maryi, toteż nabożeństwo fatimskie jest nam znane i bliskie. Można pytać czy blisko objawień fatimskich jest dziś świat?  Rzeczywistość jest taka, że zagrożenia w świecie rosną, że liberalizm i genderyzm zaatakowały osobę ludzką w jej istocie i przeznaczeniu, że bezbożne ideologie rozprzestrzeniają się coraz bardziej, wciągając w swoje szpony łatwowiernych zwolenników. Świat się wyparł Boga, zdradził Boga.
W obliczu tych ogromnych zagrożeń trzeba wielkiej mobilizacji ducha, by ocalić świat od zagłady. Trzeba szczerego nawrócenia ludzi i narodów do Boga. Trzeba nawrócenia osobistego nas samych, wszak nasza wiara, zwłaszcza w doświadczeniach i próbach jest wciąż za słaba. Dlatego potrzebujemy Bożych mocy, potrzebujemy Matki, by nas prowadziła do swego Syna, który wciąż na nas czeka ze swoją mocą w Eucharystii jako Żywy i Prawdziwy Bóg
i pragnie nakarmić nas Sobą w Komunii św. Czy to jest jeszcze za mało? Czy może być coś większego na tym świecie niż Sam Bóg? A ludzie tej wielkości nie widzą, wręcz siebie czynią wielkimi przez nieustanne zabieganie, by mieć coraz więcej dóbr doczesnych, sukcesów, sławy, a Boga pomijają, odsuwają Go na margines życia. Tymczasem w chwili śmierci pieniądze, majątek, używanie przyjemności nie zapewnią szczęścia życia wiecznego.
         Jeśli dziś mamy do czynienia z niewiarą, egoizmem i innymi przywarami ludzkimi, obecnymi zarówno wśród młodzieży jak i wśród dorosłych, co skutkuje odejściem od Kościoła, a tym samym od Pana Boga - to należy podjąć walkę z tą apostazją. Środkami do tej duchowej walki są: modlitwa, post i pokuta. To są środki skuteczne do nawrócenia. Wartość modlitwy zależy od stopnia naszej wiary. Jeśli wiara jest mocna, to ustępuje wszystko co zasłania nam Boga. Do nawrócenia oprócz modlitwy, potrzebne są jeszcze
post i pokuta. Pan Bóg zatroskany jest o każdego człowieka, ciągle obdarza go swoją nieskończoną, wyłączną miłością i pragnie jego szczęścia.
.        W tej walce duchowej o wiarę, o miłość dla nas samych, dla wszystkich, szczególnie  dla dzieci i młodzieży, nauczycieli i wychowawców - idźmy po pomoc do Najukochańszej naszej Matki. Uklęknijmy przed Nią z konkretnymi prośbami, jak te: by nauczyciele i wychowawcy byli wrażliwymi na to co święte, by w przedszkolach, szkołach, uniwersytetach nie usuwali Krzyży z klas i sal. A takie fakty się zdarzają, choćby teraz w jednym z przedszkoli
w Szczecinie, gdzie pani dyrektor usunęła z sal krzyże, bo to miało przeszkadzać dzieciom. Módlmy się o jej opamiętanie i zawieszenie krzyży z powrotem. Módlmy się słowami
Sł. Bożej Anny Jenke o zachowanie wiary w nas i naszym narodzie

          "Maryjo, jesteś Królowo Polski, a także Madonną ateistów, prosimy,

         byś im rzuciła swą modlitwę jak pas ratunkowy.

         Prosimy za nasze rodziny o łaski, o pocieszenie w smutku i odnalezienie sensu życia. Prosimy o obudzenie śpiących, by zobaczyli ile dobrego mogą zrobić i żeby nabrali odwagi i ufności do działania.

Na nowo odkryjmy Różaniec!"




_____

ZAMYŚLENIA NA PIERWSZĄ SOBOTĘ MIESIĄCA

"Sobótka" - Wrzesień 2022 r.

 

WRZESIEŃ

W naszych rozważaniach modlitewnych najpierw skupimy się na świętach, jakie przypadają we wrześniu, a są to: Narodzenie Matki Bożej - 8 września, Podwyższenie Krzyża -14 września,
Najświętszej Marii Panny Bolesnej -15 września.
         Narodzenie Maryi - to radosne wydarzenie rzucające nowe Światło na całą ludzkość. Maryja Dziewica wyda na świat Wielką Światłość, jaka zaleje ziemię kiedy ukaże się Jezus Chrystus. Ona, cała Piękna, bez grzechu pierworodnego Poczęta, czysta i pełna łaski, zachwyciła Niebo. Trójca Przenajświętsza miała w Niej upodobanie i przeznaczyła Ją na Matkę swego Umiłowanego Syna i na naszą Matkę. O samym narodzeniu Maryi, Jej pochodzeniu, Pismo św. nic nam nie mówi. To znika w milczeniu. Zresztą, całe Jej życie przeszło w milczeniu i w wielkiej  p o k o r z e. Mimo, że była wywyższona ponad aniołów i ludzi, nazwie siebie Służebnicą Pańską. A my, grzeszni ludzie, co o sobie myślimy?  Ciągle nam się marzy wielkość. Pragniemy wciąż wzrastać w oczach ludzi. A czy na miarę tych pragnień chcemy też wzrastać w oczach Boga?  Odpowiedzmy to sobie sami w prawdzie.
         Święto Podwyższenia Krzyża zatrzymuje nas na najważniejszym wydarzenia świata i ludzkości; Syn Boży daje się umęczyć, przybić do Krzyża i umrzeć z miłości do grzesznego człowieka, by on mógł się zbawić i żyć w wiecznej szczęśliwości. Krzyż to Odkupieńcza Miłość Boga. Jezus umarł za wszystkich, konkretnie i za moje zbawienie. Czy myślę o tym? Czy szanuję Krzyż i stawiam Go na widocznym miejscu, zaczynam dzień i pracę od zrobienia znaku Krzyża św., czy  kreślę Go na czole dziecka?  Czy drży mi serce z bólu, gdy Krzyż św. znieważają, drwią, bluźnią? Czy staram się bronić Krzyża i wynagradzać za bluźnierców, modlić się o ich nawrócenie?
         Wspomnienie Najświętszej Panny Bolesnej - to dalsza nauka o zbawieniu naszym.
Matka Syna Bożego, pójdzie z Nim przez swoje ziemskie życie drogą krzyża aż na Golgotę. Weźmie udział w Jego Męce aż do Ukrzyżowania i Zmartwychwstania, kiedy to dokonało się odkupienie ludzi z grzechów i otworzyło się Niebo. Od ludzi, za miłość odkupieńczą dozna, tak jak Jej Syn, niewdzięczności, znieważenia, profanacji Jej Wizerunku. Matka Zbawiciela nadal cierpi i boleje nad grzesznikami i pragnie ich nawrócenia. Zatem, my ludzie wiary, stańmy w pierwszych szeregach obrońców Krzyża i Wizerunków Matki Bożej i prośmy o przebaczenie. Modlitwą, pokutą wynagradzajmy za wszelkie ZŁO, które rani Serce Matki. Spełniajmy Jej prośbę wypowiedzianą w Objawieniach Fatimskich. Odmawiajcie Różaniec... Módlcie się o nawrócenie grzeszników, o nawrócenie Rosji i o  pokój na świecie... Czyńcie pokutę ... Wydaje się nam, że dużo się modlimy, ale modlitwy dobre są te, które czynią nas choć trochę lepszymi, bardziej wrażliwymi na innych ludzi, którzy cierpią fizycznie i tych pogrążonych  w grzechach ciężkich. Zatem, powierzajmy naszej Najukochańszej Matce wszystkich potrzebujących  "chleba i Nieba". Oddajmy Jej rozwiedzione małżeństwa i rozbite rodziny, utopionych w alkoholu już nie czułych na krzyk dzieci, zagubioną młodzież i bezradnych wychowawców, by stawali się odporni na zło, uczyli się wartościować i wybierać to, co cenne i słuszne. Wydaje się, że to takie proste; uwierzyć, że Bóg jest Najwyższą Wartością, Sensem i Celem życia. A jednak...?  Trzeba nam pogłębionej wiary w Moc i Miłość Bożą.
         Wrzesień przywołuje na pamięć wybuch II wojny światowej, czas okupacji niemieckiej, a potem sowieckiej. Wspominamy polskich Bohaterów, którzy oddawali swoje życie za Boga i Ojczyznę. Wspominamy tych, którzy spalali się w obozach, lagrach, więzieniach jak świece na ołtarzu. Pamiętajmy o Nich w modlitwie. Oni, walcząc i umierając, tak się  modlili:  

Panie, Ratuj!  Ojczyzna w niebezpieczeństwie!

Daj wolę walki i daj zwycięstwo!  Orzeł kona!  

Ojczyzna zagrożona!

Ty wszystko Możesz, wszak chłopca z Naim wskrzesiłeś.

Daj wolność Polsce!  Wskrześ Orła!  On może żyć tylko w Wolności!

__________________________


WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

Sierpień - 2022 r.


SIERPIEŃ. Maryjny miesiąc, a rozpoczyna go Matka Najświętsza, zwana "Anielska", której Zastępy Aniołów cześć Jej oddają. Następnie "Wniebowzięta" jako Matka Syna Bożego, zachwycająca Niebo, do którego z duszą i ciałem została wzięta i raduje się pełnią chwały.

"Matka Boska Częstochowska", królująca na Jasnej Górze -"Tarcza i Obrona Narodu Polskiego". Uwielbiajmy Trójcę Przenajświętszą za te wielkie wyróżnienia Maryi Dziewicy, że została Matką Syna Bożego, a na Golgocie dana nam przez Jej Syna jako Matka wszystkich ludzi, a dla narodu polskiego została Królową Korony Polskiej. Tyle tytułów, tyle imion masz Maryjo, a najbliższy nam wszystkim jest tytuł - MATKA.

         Z głębi naszych serc wydobywają się akordy miłości do Najukochańszej Matki. Na Jasną Górę, do Jej Tronu wędrują różnymi ścieżkami - drżąc i wzdychając - Jej dzieci.

Drżąc - bo niepokój i jutro niepewne - bo wojna w pobliżu naszych granic - bo nasza wiara w Boga słabnie i nie przekłada się na życie. Drżąc - bo młode pokolenie szuka ideałów u niewłaściwych źródeł, przyjmując to, co proponuje jej współczesny bezbożny świat.

Drżąc - bo małżeństwa narażone są na "epidemię" rozwodów, skutkiem czego jest coraz więcej rozbitych rodzin i osieroconych dzieci. Drżąc - bo Polska tonie w alkoholu przez co łatwo poddaje się wpływom szatana i wszelkiemu zniewoleniu. 

         Dziś, nie "potop szwedzki" nas zalewa, ale potop zatruwający ducha narodu.

W całym świecie toczy się bezpardonowa walka o dusze ludzkie. Walka się nasila, a ludzie się poddają. Wartości moralne w oczach wielu zgasły już i zapanowała niszcząca swawola obyczajowa. Gdzie pójdziemy po ratunek jak nie do Matki? Tylko Ona może nas uratować od zguby duchowej. Idźmy do Niej z sercem gorejącym miłością, z różańcem w ręku i prośmy: Maryjo, spraw ten cud,  by zawsze był wierny Tobie, polski lud.

Oczy Najczulszej naszej Matki  patrzą na nas ... wyczekują ... pytają ...

Patrzą -  na nasze słabości, upadki i grzechy, na borykanie się z trudnościami życia.

Wyczekują - prawdziwej naszej miłości do Boga i ludzi, całkowitego zaufania, także  uleczenia ran duchowych i szczerego nawrócenia.

Pytają - o naszą wiarę, czy z niej wyprowadzamy wnioski na życie, by było coraz bardziej oddane Bogu. I czy spraw Bożych nie odkładamy  na  "później",  co może się okazać, że jest już za późno?

Oczy Matki pytają i czekają na odpowiedź.

Odpowiedzią naszą niech będzie gotowość czynienia tego, co jest  najważniejsze w życiu; a najważniejsze jest zbawienie. Wszelkie starania w życiu ziemskim winny zmierzać do osiągnięcia świętości, do której powołani są wszyscy ludzie. Bóg jest sprawcą świętości, obdarzając człowieka skarbem wiary i drogocenną perłą miłości, a człowiek współpracując z łaską Bożą, może tę świętość osiągnąć. Łaski zbawienia wysłużył nam Jezus Chrystus przez swoją Mękę i Śmierć na Krzyżu i przez Zmartwychwstanie. Czyż może być coś najdroższego, największego niż odkupieńcza miłość, która objawia się w eucharystycznej Ofierze, gdzie Jezus Bóg Żywy i Prawdziwy daje nam Siebie w Komunii św.? Trzeba gorąco prosić o dar wiary i na miarę tej wiary widzieć jak Bóg jest aż tak blisko, że możemy Go przyjąć do serca, że jest o nas tak zatroskany, iż te troski bierze na Siebie. Mówi: Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię ( Mt 11, 21). Jeśli nie słyszę tego Głosu, to znaczy, że za mało żyję wiarą. Prośmy Matkę Najświętszą o pomoc, byśmy tak wierzyli jak Ona, tak ufali jak Ona i tak kochali jak Ona.  

Oto droga maryjna, która bez pomyłki i na pewno zaprowadzi nas do celu - do Nieba.

         Pamiętajmy o rocznicy Powstania Warszawskiego. W łączności z Bohaterami  walczącymi o wolność i niepodległość, módlmy się za Polskę, by była zawsze wierna Bogu, swej Królowej, Kościołowi i Ojczyźnie.


_________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Lipiec 2022 r.


 

LIPIEC. Pełnia lata. Czas urlopów, wypoczynków, w szkołach - pierwszy miesiąc wakacji - czas wędrówek, a dla rolników czas żniw; trudu i znoju w zbierania chleba, by nas wyżywić, dlatego obejmijmy ich szczególną pamięcią modlitewną. Dla wszystkich, to czas nawiązywania serdecznych kontaktów międzyludzkich po długim odizolowaniu spowodowanym pandemią wirusową. Ale to czas także  odświeżenia, utwierdzenia czy wywalczenia kontaktów z Bogiem, które były ograniczone, zminimalizowane, albo nawet zerwane również z powodu epidemii, która wywoła panikę lęku, także przed Bogiem, co skutkowało osłabieniem wiary, a niekiedy jej utratą.

Teraz jesteśmy już o wiele bogatsi w doświadczenia, mądrzejsi i roztropniejsi.  Dlatego znajdźmy czas na rozmowę z Bogiem, byśmy znaleźli radość i pokój serca, dostrzegali miłującego nas Boga w dziełach stworzonych. Uwielbiajmy Boga Pana i Stworzyciela Wszechrzeczy. Umiejmy zmysłem nadprzyrodzonym odczytywać "Piątą Ewangelię", tj. cały wspaniały, przebogaty, cudny kolorowy świat.

Jednakże, współczesny człowiek, który przez postęp naukowy odkrył wiele tajemnic świata, uważa, że to on jest  stworzycielem tego świata, że to od niego wszystko zależy, dlatego odrzuca Boga. To tragedia współczesności, która prowadzi w sferze materialnej do globalnej nędzy, niesprawiedliwości, konfliktów, wojen., a w sferze ducha do upadku moralnego czyli do duchowej śmierci. Często stawiamy pytanie, dlaczego w świecie jest tyle zła? Jeden z teologów próbuje odpowiedzieć na to pytanie, mówiąc, że to zło jest też konkretne moje i że za mało jest świętych. A dlaczego jest ich tak  mało? Bo tak mało ludzi chce zapomnieć o sobie i zostawić siebie dla Boga. Potwierdza to również św. Faustyna, której Pan Jezus dał poznać wszystkie grzechy świata w jednym dniu popełnione. Ona zdziwiła się, że mimo ogromu tego zła, Bóg pozwala jeszcze istnieć ludzkości. I powiedziała: Pan dał mi poznać, kto podtrzymuje istnienie ludzkości; to są dusze wybrane. Kiedy dopełni się miara wybranych, świat istniał nie będzie. (Dz., 926). Zapomnieć o sobie jest łaską wielką, to oznacza, że nie ma wtedy lęków, trosk, Bóg stanie się wszystkim. Zatem, trzeba uwierzyć w Jego miłość i że ta miłość rozlewa się w Eucharystii. Jezus Żywy Bóg i realnie Obecny w Eucharystii może wszystko dla nas uczynić, bo nas bardzo kocha. Przez całe nasze życie walczy o nas i pragnie byśmy na Jego miłość otwierali się. Trzeba w to uwierzyć. Dziś wiara przechodzi przez próbę. Ludzie często wątpią, gdy dotyka ich bolesne doświadczenie i pytają gdzie jest Bóg? Zaś, gdy dobrze się im powodzi, mówią; sami sobie świetnie radzimy, po co nam Bóg. Tymczasem życie bez Boga traci sens i prowadzi do nikąd. Nasze zadanie na każdy dzień -  to zabieganie o wzmocnienie wiary poprzez modlitwę i życie  sakramentalne.

O zrozumienie jak żyć wiarą - trzeba prosić o pomoc Matkę Bożą. Ona nam podpowie co mamy czynić. Z pewnością powie, żebyśmy mieli oczy szeroko otwarte na drugiego człowieka; widzieli troski osób bliskich, sąsiadów, znali bóle cierpiących krzywdy, chorym, samotnym i zrozpaczonym zanieśli pomoc i wskazali jeszcze na ratunek w Bogu.

 Uczmy się żyć jak Maryja, która śpieszy z pomocą do swojej krewnej Elżbiety, ratuje  trudną sytuację w Kanie Galilejskiej, trwa wiernie do końca pod Krzyżem swego Syna i razem z Nim cierpi dla naszego zbawienia. Jej rola na tym się nie kończy, Ona jest z nami dziś, jest z całą ludzkością. Jest zatroskana o potrzeby doczesne ludzi, ale przede wszystkim o zbawienie. Przychodzi z woli Boga na ziemię w swych Objawieniach. W Fatimie - upomina grzeszników, by przestali obrażać Boga i prosi nas o pomoc w ich  nawróceniu do Boga. Prosi o wynagradzanie za grzechy świata przez Różaniec, nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca  pokutę, życie Eucharystią. Mówi, że jeśli świat się nawróci do Boga i będzie przestrzegał Jego Praw, wojna się skończy i nastanie pokój.    

Wówczas Zatryumfuje Chrystus Król i Niepokalane Serce Maryi.


WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" -Czerwiec -- 2022 r.

 


CZERWIEC - miesiąc szczególnego kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa i Tajemnicy Eucharystii. Jesteśmy również w przededniu uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Są to wielkie wydarzenia w życiu Kościoła. Niech one będą punktem centralnym naszych przemyśleń i modlitw. Prośmy Matkę Najświętszą, której Niepokalane Serce było napełnione Duchem Świętym i która była zasłuchana w Jego natchnienia by nam pomogła iść najkrótszą drogą do Jezusa Chrystusa, by nam wskazała na Jego Najświętsze Serce, które jest  źródłem  życia i świętości, i które jest miłości pełne - jako na cel  życia. Prośmy Ducha  Świętego, by pomógł znaleźć odpowiedź na pytanie, jakie jest to moje serce?  Czy  jest zdolne, by ponad dobra materialne, różne upodobania  ukochać Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego?  Jakie wartości najbardziej sobie cenię? Czy wiara w Boga Trój-Jedynego jest dla mnie katolika najwyższą wartością? Czy tę wiarę wyznaję także publicznie i bronię jej w razie zagrożenia?

            Duch Święty, który zstąpił w płomieniach ognia na Ziemię w dzień Zielonych Świąt daje odpowiedź na wszystkie pytania i problemy ludzkie, wszak On ciągle żyje w ogromnej świątyni świata. Jest też konkretnie wśród nas i działa w nas nieustannie. Wzorem życia Duchem Świętym jest Matka Najświętsza. Dlatego trwajmy z Nią na modlitwie jak ongiś w Wieczerniku. Zatopmy się w głębokiej  c i s z y, byśmy mogli  odczuć Smak Tamtego 'Wylania Ducha Świętego" na Matkę Bożą i Apostołów. Wtedy to "rodził się" Kościół św. .

Duch Święty działa w Kościele; jest duszą Mistycznego Ciała Chrystusa. Działa poprzez Sakramenty św., jak przez sakrament bierzmowania, małżeństwa, kapłaństwa czy przy innych wydarzeniach Kościół przywołuje Ducha Świętego.

            Duch Święty otwiera nasze serca na Miłość Jezusa Eucharystycznego. Napełnia nas swoim Światłem, byśmy nie błądzili w ciemnościach, zawsze karmili się Prawdą, odczuwali głód Chleba Eucharystycznego, a przez  Eucharystię rozgrzewali się miłością Boga i każdego człowieka, zaznawali pokoju serca, żyli radością dzieci Bożych i pragnęli Nieba.

            Współczesny świat założył sobie inną strategię życia; życia bez Boga, bez Jego praw, bez dojścia do całkowitej prawdy o Najświętszym Bogu, o wszechświecie, o człowieku w jego relacjach do Boga i drugiego człowieka. Dlatego ten świat pozbawiony Światła Ducha Świętego, tkwiący w ciemnościach, beznadziejności, smutku, konfliktach  i wojnach - potrzebuje uzdrowienia. A tym uzdrowieniem jest powrót do Boga, do respektowania Jego praw w życiu osobistym, społecznym, państwowym, do szczerego nawrócenia rządzących państwami i decydentów o życiu innych - do nawrócenia nas wszystkich. Dopiero wtedy nastanie koniec wojny i wszelkich epidemii, koniec zniewolenia ludzi strachem, kłamstwami.

I wtedy nastanie pokój. Zapewnia nas o tym Matka Boża Fatimska.  

            Żeby tak się stało, idźmy z tym programem do naszej Królowej Różańca św., - Pani Fatimskiej z Różańcem w ręku. Ona zaprowadzi nas do Swego Syna i wskaże na Źródło Mocy i Zwycięstwa - na Tabernakulum. I powie, przyjmujcie  Pana Jezusa z głęboką wiarą w Komunii św. i adorujcie Go w Sakramencie Miłości. Publicznie zamanifestujcie na ulicach miast i wiosek w uroczystość Bożego Ciała, że należycie do Niego. Z ludźmi mówcie o Bogu, głoście Go i wyznawajcie. A z Bogiem rozmawiajcie o ludziach, walcząc na modlitwie o ich wiarę, łaskę i świętość. Niech wszyscy zrobią miejsce Bogu w swoich sercach i domach.

            Zróbcie Mu miejsce, Pan idzie z Nieba - pod postaciami ukryty chleba.

Matko Najukochańsza, Pełna Łaski, oddajemy Ci pod szczególną opiekę naród polski z prośbą, by dotrzymał wierności Bogu, by nie uległ naciskom bezbożnych ideologii, a dla świata był przykładem. A w tym narodzie, spojrzyj łaskawie na tych najbiedniejszych: chorych, samotnych, opuszczonych przez własne rodziny, pozostających bez pomocy w cierpieniu w szpitalach czy w domach. 

Zamknij ich w Twoim kochającym Sercu. Tam będą bezpieczni!








****

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY


"Sobótka" - Maj 2022 r.

 
MAJ. Pieśnią wesela witamy, o Maryjo miesiąc Twój. Miesiąc szczególnej audiencji u naszej Matki, a my Polacy dodajmy jeszcze - u Królowej Tysiącletniej Polski. Jesteśmy dumni, że mamy Najświętszą Królową, ale to nas też zobowiązuje do zachowania godnej postawy względem takiej Królowej. Ale Ona nam pomaga przemieniać życie na ludzi dojrzałych i odpowiedzialnych za siebie, za Polskę, za świat.
         Maj, miesiąc maryjny. Zachwyćmy się Pięknością Dziewicy Maryi, która wśród mroków i ciemności tego świata - świeci jak Jasna Jutrzenka na firmamencie Nieba i jak busola, prowadzi nas we właściwym kierunku, tj. do Światłości świata Jezusa Chrystusa.
To Światło świeci dla wszystkich, jednakże świat odrzuca Boga - woli żyć w ciemnościach grzechu, ulegać szatanowi, który prowadzi do zguby doczesnej i potępienia wiecznego. Książę ciemności zapanował Rosją, wywołał wojnę i realizuje zbrodnicze plany mordowania ludzi. Gdzie szukać ratunku i jak - to my wiemy - powiedziała nam o tym sama Matka Boża w objawieniach fatimskich.
         Trwa okres Wielkanocy, nadal przeżywamy radość ze Zmartwychwstania Jezusa.
To również radość dla Chrystusowej Matki. Ciesz się Królowo Anielska - wesel się Pani Niebieska... Dziękujmy Jezusowi za całe dzieło Odkupienia. I za ten jedyny, wyjątkowy Grób, który pozostał  pusty. Dziękujmy Jego Matce, która razem ze swoim Synem cierpiała i towarzyszyła Mu w drodze krzyżowej aż na Golgotę. Otrzyjmy Jej łzy boleści przez szczerą obietnicę poprawy życia, bo grzechy nasze były Jej bólu przyczyną. Przepraszajmy za zniewagi, za bluźnierstwa, które jak strzały ranią Jej Niepokalane Serce. Wynagradzajmy Jej miłością, praktyką pierwszych sobót miesiąca i Różańcem św. A teraz z pokorą przedstawmy Jej nasze sprawy pilne, ważne i zawsze aktualne. Uczyńmy to ze Sł. Bożą Anną Jenke, która tak się modliła: 

           "Matko Najświętsza!
            Wróć naszym dzieciom rodziców - niech odnajdą swoje szczęście  rodzinne.
           Spraw, aby wszystkie  matki kochały swoje dzieci, a szczególnie te nienarodzone. 
          Ty, Najświętsza z Matek, daj świętość naszym matkom, bo świętość jest gwarancją stałości                rodziny, a nade wszystko bezpieczeństwem dzieci. 
          Pochyl się nad chorymi, nad nieuleczalnie chorymi, nad tymi wszystkimi,  
          co nie mogą czerpać radości i siły z uczestnictwa z nabożeństw ku Twej czci, 
          w czasie których serce nawet najbardziej zbolałe, lecz pełne prostoty rozradować się musi".

Nadal trwa wojna na Ukrainie... Giną ludzie... Jest piekło na ziemi... 
Nie ustawajmy w naszych błaganiach o pokój, o nawrócenie do Boga Rosji i świata całego. Kiedy jest źle i świat się wali, nie próbujmy za wszelką cenę opierać wszystkiego na sobie by przetrwać, lecz szukajmy oparcia w Bogu i Jego łasce. Jeżeli swoje życie oprzemy na największym skarbie jakim jest Eucharystia - nie będziemy się bać. Wszystko, w każdej chwili może rozpaść się w proch i pył, ale Bóg będzie zawsze z nami, On trwa wiecznie. Chrystus Pan przelał swoją Przenajświętszą Krew nie za dzieła, które człowiek stworzył, tylko za każdego człowieka. On się nam daje żywy i prawdziwy w Eucharystii. Każdy ma dostęp do Niego.  Komunia święta, to nie jest tylko dla dzieci pierwszokomunijnych, osób starszych, chorych - to Chleb Życia dla polityków, rządzących, ludzi pióra, aktorów, robotników, nauczycieli, młodzieży - wszystkich. Wszyscy jesteśmy w drodze do celu, abyśmy w tej drodze nie ustali, to prośmy Jezusa jak uczniowie idący do Emaus, którzy - choć nie rozpoznali  Zmartwychwstałego Pana, to mówili: Zostań z nami, bo wieczór nadchodzi i dzień się chyli ku wieczorowi.  Może i nasz dzień życia chyli się ku wieczorowi, może okres zdrowia czy dobrego samopoczucia. Zatem, prośmy, by Jezus został z nami przez Eucharystię.
Zapragnijmy łaski głodu Najświętszego Chleba, a odnajdziemy sens życia.



Nasza Królowa - Maryja
Gdy wody chrztu spłynęły
na Księcia Mieszka i Dąbrówkę
weszła na polskie ziemie Piastów
ze Synem Chrystusem - Matka Jego Maryja
I odtąd rozmiłowały się w Niej serca
Książąt, Rycerzy i Ludu polskiego
Uwierzyli i zaufali
Pani z Jasnej Góry
 
"Boga Rodzica Dziewica
Bogiem sławiona Maryja..." - rozbrzmiewała
pieśń potężna, modlitewna
na skrzydłach Husarii niesiona
od pól Grunwaldu Władysława Jagiełły
po victorię wiedeńską Sobieskiego Jana
I do naszych dni rozlega się ten śpiew...
W katedrze Lwowskiej Król Jan Kazimierz
ogłosił Ją Królową Rzeczy-Pospolitej
I Ta, co od "kolumbryn silniejsza"
uratowała od Szwedów.
 
Przez wieki szła Królowa z narodem
choć Ślubów nie zachował...!
Po utracie wolności z wygnańcami była
I na piersiach Powstańców
Ryngrafy błyszczały... jak tarcze obronne...
Ona - Królowa i Matka... była im Obroną.
Szła żołnierskim szlakiem
od Westerplatte przez Warszawę, Narvik
Tobruk, Monte Cassino, Lenino i Berlin
Młodzież Polska
Partyzanci
Akowcy i Harcerze mężnie walczyli
 
W celi głodowej śmierci w Oświęcimiu
była Matka i Królowa
z Ojcem Maksymilianem
i setkami tysięcy więźniów
I w lagrach Syberii
Bolesna Królowa Polski
trwała i czuwała...
         Dziś czas wolności politycznej
         lecz duch narodu w niewoli
         Wartości moralne w oczach wielu zgasły...
 
Tylko oczy Jasnogórskiej Madonny patrzą
wyczekują, pytają.
                                               Lidia Tomkiewicz

********

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS PANI Z FATIMY




"Sobótka" - Kwiecień 2022 r.

Trwa wojna. Ukraina w ogniu... Giną niewinni ludzie, w tym zabijane są dzieci... Ucieczka w znane i nieznane przed śmiercią napełnia ludzi strachem, niepokojem i pytaniem co dalej.... jak długo...?  Przeżywamy dramatyczne chwile. Szukamy ratunku... Nagle zaczęliśmy słyszeć : FATIMA WOŁA.! To GŁOS MATKI BOŻEJ. Mobilizujemy siły ducha. Padamy na kolona przed Najświętszym Sakramentem, przyjmujemy Jezusa w Komunii św., bierzemy do ręki Różaniec św. , bo to nasza Siła, nasz Oręż!.
Matka Boża Fatimska przypomina nam to,  co powiedziała do dzieci wybrańców: Hiacynty, Franciszka i Łucji: 
Módlcie się , módlcie się wiele w intencji grzeszników.
            Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił...
            Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby wyprosić pokój dla świata.
            Ze wszystkiego, co możecie, składajcie Bogu ofiary jako akt zadośćuczynienia
            za grzechy, którymi jest obrażany oraz za nawrócenie grzeszników....
                        Przyjdę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu  i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty miesiąca...
                        Wreszcie moje Niepokalane Serce zatriumfuje.
Polecenie poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi, dziś, w obliczu wojny - wypełnił Ojciec św. Franciszek, w łączności z biskupami całego świata. To wydarzenie miało miejsce 25 marca 2022 r. - w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. My nie możemy pozostać na samym Akcie Poświęcenia. Mamy wypełniać Orędzie Fatimskie. Przypomnijmy sobie, co Matka Boża powiedziała do s. Łucji: 
Spójrz, Serce moje otoczone cierniami, które niewdzięczni ludzie przez  bluźnierstwa ranią. Przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia  do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię Św., odmówią jeden Różaniec i przez 15 minut rozmyślania nad piętnastu  tajemnicami Różańcowymi towarzyszyć mi     będą w intencji zadośćuczynienia.
Wpatrując się w Serce Maryi, całkowicie oddane Bogu, czcimy w Niej samego Boga. Ostatecznym celem kultu Niepokalanego Serca Maryi jest być blisko Boga jak Ona i tam odnaleźć siebie. Ona jest naszą Matką daną nam przez samego Jezusa na Krzyżu. Otwarte Jej Serce jest naszą pomocą i źródłem wszelkich łask. Jeśli kochamy naszą Matkę, to bolejemy, gdy jest Ona obrażana, znieważana przez grzechy. Wynagradzanie za te wszystkie zniewagi
i obrazy naszej Najukochańszej Matki są motywem do praktykowania nabożeństw pierw-szych sobót miesiąca. "Głos" Matki z Fatimy, to wyraz Jej wielkiej miłości do ludzi, by przestali obrażać Boga straszliwymi grzechami i nawrócili się, w przeciwnym razie, świat stoczy się w otchłań zatracenia. Matka Boża przynagla wszystkich ludzi do ratowania świata i dusz ludzkich od potępienia wiecznego, przez modlitwę, szczególnie Różaniec i pokutę.
       Jak to czynić, jak ratować świat, w tym Polskę od zguby - daje nam piękny przykład Anna Jenke - wielka Czcicielka Matki Bożej Fatimskiej w swoich rozważaniach. Oto One: 
"Uwierzmy, że jest jeszcze  ratunek przez Maryję! Uwierzmy i coś więcej jeszcze - błagajmy natarczywie!  Błagajmy modlitwą, by nas wyrwała z drapieżnych szponów alkoholizmu, demoralizacji, obojętności religijnej.
            Na szalę milionów wódki rzucajmy swoje umartwienia - całkowitą abstynencję.
            Za wielkie zgorszenia i ponure bez światła łaski życia wielu Polek i Polaków -
            rzucajmy do stóp Bożej Matki  swoje twarze pełne wyrzeczeń  i umartwienia życia  w codziennej pracy domowej i zawodowej.
            Na takie życie weźmy sobie Moc, Pokój i Łaskę, to znaczy  
Jezusa Chrystusa.
            To jest prawdziwe źródło naszej  odnowy i przemiany.
            Tylko wtedy będzie możliwe zrealizowanie życia chrześcijańskiego, byśmy dawali
            świadectwo".. (Dz. s. 353). Tak czyniąc, wypełnimy prośbę Matki Bożej Fatim






********

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS PANI Z FATIMY


 

Wielki Post. Jezus Chrystus dokonuje dzieła zbawienia przez swoją Mękę  i Śmierć na Krzyżu - i przez swoje chwalebne Zmartwychwstanie. Dla nas jest to czas na  powstanie z grzechów, zerwanie z nałogami i prawdziwe nawrócenie do życia z Bogiem.
            Trwa wojna. Czas na otrząśnięcie się z naszej letniości wobec Boga i ożywienia wiary i miłości przez praktyki pokutne, częstą spowiedź i uczestnictwo we Mszy św. i przyjęcie Komunii św. adorację Najświętszego Sakramentu, modlitwy i czyny miłosierdzia.
            Jest to też najwyższy czas, byśmy sięgnęli do OBJAWIEŃ FATIMSKICH, wszak one są zawsze aktualne. Nadal brzmią słowa Matki Bożej Fatimskiej: Odmawiajcie codziennie Różaniec o nawrócenie grzeszników, o nawrócenie Rosji... Czyńcie pokutę i wynagradzajcie za grzechy raniące Niepokalane Serce Maryi przez odprawianie nabożeństw pierwszych sobót miesiąca. Jeżeli świat tonący w straszliwych grzechach nie nawróci się do Boga, to ściągnie na ludzkość straszliwą karę Bożą jak wojny, terror, głód...

            To są prośby i ostrzeżenia Matki Bożej objawiającej się w Fatimie.  Pierwsze Jej objawienie było13 maja 1917 r. następnie przychodziła Matka Boża każdego miesiąca, ostatni raz przyszła 13 października 1917 r. Za każdym razem przekazywała dzieciom swoje prośby i polecenia. Oto jedno z nich z 13 lipca - wówczas ukazała dzieciom piekło.
            "Widzieliście piekło, dokąd idą dusze biednych grzeszników. Aby ich    ratować, Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeśli zrobi się to, co ja wam mówię, wiele dusz zostanie uratowanych, nastanie pokój na świecie. Wojna się skończy. A jeżeli nie przestanie się obrażać Boga, to za pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga, gorsza wojna (...) Bóg ześle karę na świat za jego zbrodnie przez wojnę,        głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Św. Żeby temu zapobiec, przyjdę, by żądać poświęcenia Rosji memu Niepokalanemu Sercu i ofiarowania Komunii św. w pierwsze soboty na zadośćuczynienie. Jeśli ludzie me życzenia spełnią    Rosja nawróci się i zapanuje pokój (...). W 1930 r.- 13 października Kościół św. oficjalnie zatwierdził wiarygodność objawień fatimskich, 31 października 1942 r. Pius XII poświęcił całą ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Świat jednak nie nawrócił się, żył w grzechach, odwracał się od Boga, co stało się przyczyną wojen, rewolucji, terroru, powstania bezbożnych ideologii jak: faszyzmu i komunizmu. Rewolucja bolszewicka stała się źródłem najgroźniejszego zła w świecie,  pochłonęła miliony istnień  ludzkich. I przyszła kara: II wojna światowa ze straszliwymi skutkami. Podczas objawienia się 13 czerwca 1917 r. Matka Boża zapowiedziała Łucji, że  przyszłości przekaże jej misję, a tą misją miało być ustanowienie na świecie nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi, czyli  nabożeństw I pierwszych sobót miesiąca. Objawienie tej misji miało miejsce 10 grudnia 1925 r.
Co my dziś mamy czynić w obliczu odejścia świata od Boga i wojny?  Należy wprowadzić Orędzie Fatimskie w swoje życie; wypełniać prośbę Matki Bożej, jak to czyniła  SŁ.BOŻA ANNA JENKE. Była młodą dziewczyną, gdy Episkopat Polski w roku 1946 r. poświęcił Polskę Niepokalanemu Sercu Maryi i zatwierdził nabożeństwo I sobót miesiąca. Następnie wszystkie parafie w Polsce oddały się Niepokalanemu Sercu Maryi i wprowadziły nabożeństwo I sobót miesiąca. Jak to wydarzenie przebiegało w Jarosławiu, odnotowały kroniki parafialne. Tysiące rodzin i tysiące młodzieży w uroczystym Akcie oddało się Niepokalanemu Sercu Maryi. Anna Jenke w tym wydarzeniu brała czynny udział. W późniejszym życiu, jako  nauczycielka stała się APOSTOŁKĄ ORĘDZIA FATISMIEGO. Zorganizowała nieformalną grupę ludzi (ok. 80 osób), które w I soboty odbywały nocne czuwania, na które Anna przygotowywała rozważania modlitewne, tzw. "Sobótki" .
Ta praktyka trwała do końca jej życia, Dziś kontynuuje ją Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke.



WSŁUCHUJM Y SIĘ W GŁOS Z FATIMY


"Sobótka" - Marzec 2022 r.


MARZEC. 

 Rozpoczął się Wielki Post - czas szczególny, by głębiej wejść w Tajemnice zbawienia, ale nie dla samej wiedzy, że Chrystus zbawia świat przez Mękę i Śmierć na Krzyżu, lecz dla osobistego włączenia się w dzieło zbawienia. Pan Jezus zbawi nas, ale nie bez nas. Potrzebny jest w tym nasz udział.

W Środę Popielcową, w kościele usłyszeliśmy słowa kapłana: Z prochu powstałeś

i w proch się obrócisz. Pochylaliśmy głowy ciężkie od myśli, spraw i kłopotów, a kapłan posypywał je popiołem, mówiąc: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Oto program naszej pracy duchowej na Wielki Post, którą pragniemy podjąć z Chrystusem przygotowującym się na Mękę i Śmierć na Krzyżu dla naszego zbawienia. Przebywanie Jezusa na pustyni przez 40 dni i nocy o poście i na modlitwie, niech będzie dla nas przynagleniem do podejmowania pokuty, postu, modlitwy by wybłagać Boże Miłosierdzie dla nas grzeszników, nawrócenie świata do Boga i uproszenie upragnionego pokoju na świecie.


By przeżyć owocnie czas Wielkiego Postu, z korzyścią dla ducha, trzeba nam się wyciszyć wewnętrznie, gdyż tylko w C i s z y usłyszymy głos Boga. Cisza wewnętrzna otwiera nas na działanie Boga; musimy zatem uspokoić wewnętrzny i zewnętrzny hałas, niepokój myśli, gwałtowność i zmienność uczuć. Dopiero w takim klimacie dokonują się wielkie rzeczy - realizują się Boże plany.

I tak: w Betlejem przyszedł Jezus w ciszy i przemawiał w ciszy. Objawiał się ludziom też zanurzonym w ciszy. A Matka Jezusa zasłuchana w Słowa Syna, przechowywała je w ciszy swego serca. W Drodze Krzyżowej, towarzyszyła Mu przez swoje milczenie jakby nieobecna. I kiedy bezbrzeżny szary smutek pochłaniał Wzgórze Czaszki, Ona Bolesna stała pod Krzyżem, pogrążona 

w C i s z y... Stała do końca jako Czekająca Miłość...

Prośmy Matkę Jezusa i naszą Najukochańszą Matkę, by prowadziła nas drogą wyciszenia do swego Syna, by nasze praktyki podejmowane w Wielkim Poście, jak: udział w Gorzkich Żalach, Drodze Krzyżowej, rekolekcjach, także post, pokuta, dobre uczynki a nade wszystko pełny udział we Mszy św. - były ożywione wiarą i miłością. W przeciwnym razie nasze życie religijne będzie rutynowym spełnianiem zwyczajów, nie mających nic wspólnego z tym co Jezus mówi: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Musimy życiem dawać świadectwo naszej przynależności do Boga. Na to czekają rodzina, sąsiedzi, koledzy 

i koleżanki w pracy, czeka Kościół św. społeczeństwo i cały naród. Tylko takie postanowienia wielkopostne - by żyć wiarą na co dzień - mają sens, wszak łączą nas z Jezusem Umęczonym, Ukrzyżowanym z miłości do nas i z bliźnimi. Jesteśmy słabi i grzeszni, toteż nasz cel możemy osiągnąć tylko z pomocą Bożą. Dlatego, przed Jezusem Eucharystycznym błagajmy; Jezu, Ty jesteś wszystkim, możesz uleczyć wszystkie moje biedy, ślepotę moją i ślepotę świata, który odrzuca Boga przez co zdąża do unicestwienia. Ulecz mnie, ulecz świat ze ślepoty niewiary. Uwierzmy w Bożą Miłość i Jego Moc. Błagajmy o Boże Miłosierdzie. Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny - zmiłuj się nad nami.

Od powietrza, głodu, ognia i wojny - wybaw nas Panie.
Od nagłej, a niespodziewanej śmierci - zachowaj nas Panie.
My grzeszni, Ciebie Boga prosimy - wysłuchaj nas, Panie.
Matko, uproś! Matko, ubłagaj! O, Matko nasza - przyczyń się za nami.


W tym miesiącu, ( 25 III) przypada święto Zwiastowania NMP. Prośmy Niepokalaną Maryję, by nam przybliżała Jezusa w Eucharystii, wszak Ona była pierwszą Jego Adoratorką, gdy nosiła Go w swoim łonie. W każdym cierpieniu i życia znoju, Matka Najświętsza jest z nami. Pamiętamy też o Św. Józefie Oblubieńcu Maryi, w miesiącu, poświęconym szczególnej Jego czci. Prośmy Go o wstawiennictwo u Boga za Kościołem św., Ojczyzną naszą, Rosją, by się nawróciła i za całym światem, by wrócił do Boga - a wtedy nastanie POKÓJ.

Bo tylko BÓG jest WŁADCĄ świata. W Jego ręku są nasze losy. Trwajmy przy Nim mocno!


_____________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Luty 2022 r.



LUTY.

Przed kilku dniami - 2 lutego - obchodziliśmy święto: Ofiarowanie Pańskie  - zwane świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Józef i Maryja przynieśli Jezusa do świątyni, aby Go przedstawić Panu. Przepisom Prawa Mojżeszowego, poddał się Ten, który jest Panem i Władcą Wszechświata.

            Maryja Matka Jezusa, najszczęśliwsza z matek, przyniosła w swych ramionach Syna, który jest w pełni Bogiem i w pełni człowiekiem. Starzec Symeon, przebywający w tym czasie w świątyni, pod natchnieniem Ducha Świętego, powiedział Kim jest Jezus, że  jest Światłością  dla  pogan i dany wszystkim narodom dla zbawienia. I dla wielu będzie znakiem sprzeciwu. A o Matce Jezusa, powiedział: Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu. (por. Łk  2, 35)   

                Proroctwa Symeona, w historii ludzkości, dokładnie się wypełniały i nadal się wypełniają. Chrystus wciąż jest Światłością i Zbawicielem świata, ale jest też "znakiem sprzeciwu dla wielu". Sprzeciw i wrogość do Bogu biorą się u ludzi z nieuporządkowanego ich życia, które nie jest według Prawa Bożego, biorą się z pychy i zakus szatańskich. Ale niebezpieczne są też obojętność i letniość wyznawców Chrystusa, którzy są tylko o krok od odejścia od Boga. Słaba wiara, zbyt wielka troska o dobra doczesne, wygodnictwo, niezrozumienie  cierpienia - oddalają ich od Boga. Jest to zjawisko już powszechne.

            Dziś w naszych rozważaniach modlitewnych stańmy przed obliczem Jezusa Eucharystycznego i wraz z Maryją - naszą Matką i Królową, w duchu wiary, pokory i prawdy popatrzmy na współczesną rzeczywistość; na świat, naszą Ojczyznę i naród polski, na wszystkich ludzi żyjących w warunkach pandemii wirusowej i szukajmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje, że ludzie nie widzą światła, nie widzą Boga - wolą żyć w ciemnościach i brnąć w straszliwych grzechach ?

            Gdzie szukać ratunku?

Odpowiedź jest prosta; Eucharystia jest naszym jedynym ratunkiem w czasach zamętu i ciemności. Ale dla człowieka współczesnego, Bóg obecny w Eucharystii jest bardzo daleki.  Świeckość tak przenika ludzkie życie, że Bóg nie wzbudza już wielkiego zainteresowania. Mało wzrusza największy Cud świata, że Sam Bóg przychodzi na ołtarze w swej realnej obecności i pragnie obdarować Sobą. Ale cóż?- często pozostaje On bez osobowego kontaktu. Nie tylko ateizm, ale obojętność i ignorancja ludzi wierzących stwarza  też bolesny dramat.   Tymczasem  trwają wojny, morduje się nienarodzone dzieci w milionowych liczbach  (w roku 2021 zamordowano na świecie 42,5 milionów nienarodzonych dzieci). A świat milczy. Ja-kiego wstrząsu trzeba, by drgnęły ludzkie sumienia na te tragedie?  Jakiego zadośćuczynienia, by Boga przebłagać za te straszliwe grzechy?  Jakie błagalne modlitwy należy wznosić do Boga o oddalenie kar, jakie nawiedzają dziś wszystkie kraje świata?

            Bóg zstępujący codziennie na ołtarz z miłości do człowieka, wciąż jest nierozpoznany, także przez wielu wierzących, którzy opuścili Go z obawy przed zarażeniem wirusem w czasach ostrych restrykcji sanitarnych. Tak trudno nam uwierzyć w realną obecność Boga w Eucharystii.  Nasze myśli wciąż krążą wokół spraw doczesnych, a o miłującym nas Bogu -  zapominamy.  Gdybyśmy mieli wiarę, która by nas olśniła - to zadziwilibyśmy się Bogiem, Jemu oddawali swoje kłopoty, a On przyjął by to wszystko na siebie i obdarzył Miłością.

            Trzeba nam być blisko Tej, która najbardziej uwierzyła w obecność Boga żywego - to jest Maryi. Ona dała Jezusowi swoje Ciało przez  "fiat" w Nazarecie i przez powtarzanie go aż do ostatniego "fiat" wypowiedzianego  przy Krzyżu Jezusa. Była pierwszą Adoratorką Boga-Człowieka, wielbiąc Go przez całe życie. Prośmy Ją, by nam wypraszała łaskę wiary i podprowadzała do tych niezwykłych spotkań z Jezusem w Najświętszej Eucharystii.  

         Tylko życie w realnej bliskości Jezusa w przyjętej Komunii Św. przynosi pokój, odbiera lęki  i strach - czyni człowieka wolnym i szczęśliwym już tu na ziemi.    

____________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Styczeń 2022 r.



STYCZEŃ - 



Pierwszy miesiąc nowego roku 2022. Rozpoczynamy go w Imię Boże. Pierwsza sobota w tym roku przypada na pierwszy dzień stycznia, kiedy to obchodzimy święto
Świętej Bożej Rodzicielki. Trwa jeszcze okres Bożego Narodzenia. Radość wielka, wszak narodził się Jezus Chrystus Zbawiciel świata. 

Byłaby ona jeszcze większa, gdyby w każdym sercu, w każdej polskiej rodzinie i narodzie narodził się Pan Jezus. Bo nic nie znaczą wszelkie świąteczne akcesoria, jeśli wykluczy się fakt przyjścia na świat Syna Bożego. Owszem, wszystko inne jest też ważne, ale to stanowi tylko dodatek do Cudu Nocy Betlejemskiej. Jednak ze smutkiem należy stwierdzić, że wielu ludziom zapodziało się gdzieś Betlejem, gdzieś sprzed oczu zniknęło - jak mówi poetka (Nulla). Nieszczęściem dla współczesnych rodzin jest utrata wiary, obojętność religijna, eliminacja Boga z życia. Dlatego jest tyle smutku, obaw, lęku. Ale nie załamujmy się, lecz zwróćmy się z gorącym sercem do Świętej Bożej Rodzicielki, która na świat nam Boga przyniosła, by ci którzy utracili wiarę, zagubili się, ulegli propagandzie wszechpanującej bezbożnej ideologii - by w Bogu odnaleźli sens swego życia, czyli na nowo odnaleźli swoje "Betlejem". Z nadzieją powtórzymy słowa poetki: Odnajdziemy Cię na nowo

Miasto Miłości - Domie żywego Chleba -

chociażby nam siedem wierchów żałości

przekroczyć było trzeba.

Przepłyniemy wielkie jeziora słone

łez własnych i łez cudzych. -

Przebrniemy przez opary westchnień

długo tłumionych,

po zrębach rozbitych złudzeń.

Przeczołgamy się jak po wąziutkiej

grobli, po niteczce nadwątlonej nadziei.

Przedrzemy się przez kolczaste zasieki

żałoby do Ciebie, Stajenko Cudu -

Betlejem.

Odszukamy Ciebie, Ziemio Bożego uśmiechu - ...

Miasto wyciągniętych Rączek Dziecięcych. (Nulla)

Zatem, z nadzieją i radością wchodźmy w nowy rok. Idźmy nie sami, lecz z Świętą Bożą Rodzicielką. Wszystko czyńmy z Nią i przez Nią. Matka ma swoje plany względem swoich dzieci - tj. względem nas. Prośmy Ją, by nas prowadziła po bezpiecznej drodze do Boga, a my oddajmy się całkowicie do Jej dyspozycji jak to czyniła Sługa Boża Anna Jenke, mówiąc: Bez Matki Bożej nic nie zaczynać - z Nią wszystko się uda. Nade wszystko, prośmy, by nas uczyła jak żyć wiarą, o czym przypomniał nam Benedykt XVI w następujących słowach:

Wejdźmy do szkoły Maryi, aby Ona nas pouczyła, jak żyć wiarą,

jak w niej wzrastać, jak obcować z tajemnicą Boga w zwyczajnych,

codziennych momentach naszego życia.

Zaproszenie Benedykta XVI do "szkoły Maryi" niech będzie naszym przesłaniem do realizacji, a przybędzie nam spokój i radość, mimo smutnej rzeczywistości w jakiej przyszło nam żyć. Prośmy:

                       Pełna łaski i mocy z Nazaretu Maryjo,

                        światu dałaś zbawienie przez pokorne "fiat"

                        Świętość uproś rodzinom - Święta Matko, Dziewico.

                        Stań na straży każdego budzącego się życia.

                        Szukająca Jezusa po zaułkach i drogach,

                        Prowadź dzieci i młodzież na naukę o Bogu.



__________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Grudzień 2021 r.



 

GRUDZIEŃ. Adwent - czas oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa. Msza św. roratnia o świcie, ubrana adwentowa świeca tworzą odpowiedni nastrój i wprowadzają nas w głębię  Tajemnicy Wcielenia Syna Bożego. Lud Boży od wieków wołał w tęsknocie:

Niebiosa spuście rosę, niech się otworzy ziemia, niech zrodzi Zbawiciela.

Mowa jest o rosie. A co oznacza rosa, to najlepiej wiedzą ludzie pustyni. Mówią, że pustynia czasem płacze. Rosa, która  spada cicho, bez hałasu, dyskretnie, niewidzialnie - ożywia życie na pustyni. Tak też działa Bóg, który ożywia życie na pustyni dusz ludzkich, jeśli te dusze zapragną żyć Bogiem.

            Współczesny świat duchowo stał się wielką pustynią. Ziemia bez Boga wyschła. Nie ożywią ją bogactwa materialne, fortuna, pieniądz. Ta pustynia duchowa wciąż się powiększa; obejmuje państwa i narody, również Polskę. Jednakże Opatrzność Boża jest i na pustyni, bo tam są ludzie i czuwa nad nimi. Czuwa również nad nami, mimo, że wielu żyje tak, jakby Boga nie było. A Bóg jest i pojawia się jak rosa cicho, bezszelestnie, dyskretnie, najspokojniej i ożywia nasze życie. Pojawia się gdy nam smutno i gdy radośnie, gdy cierpimy i tęsknimy za tymi co odeszli, gdy lękamy się o życie i boimy się śmierci. W tym wszystkim On jest z nami, blisko... Jeśli my tego nie odczuwamy, to dlatego, że nasza wiara jest nikła, zbyt liczymy na własne siły i nie prosimy o przymnożenie nam wiary. Natomiast za dużo jest w nas krytyki i narzekania, że nie ma autorytetów ani w państwie, ani w Kościele, by móc się na nich oprzeć, że kościoły pustoszeją z winy duchowieństwa, że Kościół sprzeciwia się legalizacji małżeństw homoseksualnych i aborcji, i jeszcze wiele innych zarzutów stawianych także przez  ludzi wierzących. A brak jest dogłębnego wejrzenia we własne życie.

            Adwent jest czasem refleksji i wyciszenia, by z tym bagażem krytykanctwa, niezgody nie iść do Betlejemskiej Szopki na powitanie Narodzonego Syna Bożego

- Maleńkiej Miłości.

Trzeba wyciszyć się, bo tylko w Ciszy usłyszymy Głos Boga. W Ciszy Nocy Betlejemskiej rodził się Jezus - Syn Boga Żywego. Zatem, niech umilkną różnego rodzaju publikatory medialne choć na trochę, które zabierają ciszę i w zjednoczeniu z Jezusem Eucharystycznym, w modlitwie żarliwej, w miłości świadczonej naszym bliźnim podążajmy do Betlejem, by spotkać Jezusa - Wcielonego Boga. Wówczas nasze serca wypełnią się radością i pokojem.

            Idźmy nie sami, lecz z Niepokalaną Dziewicą Maryją, wywyższoną przez samego Boga,  która pojawiła się na horyzoncie jak Jasna Jutrzenka na firmamencie nieba, rzucająca  Światło na cały glob ziemski. Idźmy ze  Św. Józefem- Jej Oblubieńcem. Pokorna Dzieweczka z Nazaretu, przez swoje "Fiat" - na świat przyniosła  Jezusa - Zbawiciela ludzi i narodów. Spełniły się wzdychania ludu:

Niebiosa rosę spuście nam  z góry, Sprawiedliwego  wylejcie  chmury.

Tęsknota została zaspokojona. Niepokalana stała  się Matką Boga i ludzi.

Przed Nią rozmodlona ziemia będzie klęczeć w pokorze i będą Ją sławić wszystkie narody... Ona weźmie na siebie nasze troski i zwątpienia, prośby i błagania. Ona będzie prowadzić ludzkość do swego Syna. Czy wszyscy skorzystają z Jej matczynej troski o życie z Bogiem, o dochowanie wiary do końca, także w czasach próby?  

Czy jednak Syn Człowieczy  znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?  (Łk. 18, 8).

Wielu wzgardzi Jej troską, odejdzie od Boga, pogrąży się w straszliwych grzechach, boleśnie raniąc Jej Niepokalane Serce. Wielu za miłość odpłaci się obojętnością, co też prowadzi do zguby. Niepokalana Matka nieustannie szuka  zagubionych i prosi nas o pokutę, o Różaniec, by się ludzie nawrócili i nie zginęli dla wieczności.. Módlmy się również za siebie samych, byśmy nigdy nie usłyszeli słów Pana Jezusa Czy i wy chcecie odejść? (J 6, 67). Niech nigdy taki moment nie nastąpi. 

Na szczęście jest bardzo dużo ludzi, którzy okazują swą wierność Bogu i miłość, zabiegają o uświęcenie własne, także o świętość innych. Chciejmy do nich należeć, a Bóg nie poskąpi nam swej łaski.

Czekam na Ciebie, Jezu mój mały -

Ciche błagania ku Tobie ślę





_________________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Listopad  2021 r.

Kopiec Kościuszki_ Racławice 

LISTOPAD. Przeżyjmy ten miesiąc w łączności z naszymi drogimi Zmarłymi, ze Świętymi

w Niebie. Wyznając wiarę  w Świętych Obcowanie - pogłębiajmy więź z tymi, którzy osiągnęli już cel swego życia. Razem ze Zmarłymi tworzymy jeden, wielki Kościół pełen tęsknoty za Bogiem. Stoimy w zadumie przy grobach naszych bliskich  i ... zastanawiamy się jaki jest cel naszego życia?  Czeka nas Wieczność - to pewne, ale jaka ona będzie, czy aby szczęśliwa?  Jak żyć, by taka była?  Jak i co poprawić, by trwać w łączności z Bogiem ?  Prośmy naszych drogich Zmarłych i Wszystkich Świętych, by się wstawiali za nami
w Niebie, byśmy zobaczyli Boga i Jego Piękność już tu na ziemi, a potem w wieczności.
            Maryja -Matka Jezusa i Matka nas wszystkich ukazuje nam sens naszego życia ziemskiego, które w pełni dokona się dopiero w wieczności. Skierujmy zatem do Niej nasz wzrok i serce. I prośmy, by była naszą Przewodniczką w drodze do zbawienia. Bez przewodnika można łatwo zbłądzić, zejść z właściwej drogi - i co najważniejsze - nie dojść do celu.
A to już dzieje się we współczesnym świecie; ludzie zeszli z drogi prowadzącej do Boga
i podążają do nikąd... Najpierw utrata wiary, a ta prowadzi do odrzucenia Boga, do wzgardy Nim, miejsce Boga zajmuje człowiek, czyniąc siebie bogiem. Świat tonie w grzechach, wywracając do góry nogami cały porządek natury ustalony przez Boga.
            Trwa dramat czasów. Ludzie wiary szukają ratunku, ale nie zawsze wiedzą gdzie go znaleźć. A tu wystarczy wyciszyć się i zwrócić się o pomoc do Źródła Prawdy - do samego Boga, do Matki Najświętszej i prosić o ożywienie wiary. Jeśli będzie ona mizerna w nas samych i w narodzie polskim, to dojdzie do wielkich zniewag, profanacji wszelkich świętości. Już to ma miejsce; ostatnio doszło do zniewagi Krzyża św. w Szczecinie i Zielonej Górze. Aż serce z bólu staje na wiadomość o tej profanacji. Człowiek mieszkający w katolickiej Polsce postanawia odpiłowywać przydrożne Krzyże. I już to uczynił. Inny bezbożnik strącił w kościele Krzyż i podeptał Go w bestialski sposób.  Te bolesne fakty wołają
o ekspiacje ! Na przebłaganie Boga, ofiarujmy modlitwy Różańcowe, Drogi Krzyżowe, akty pokutne, ofiary. Niech ręka zbrodnicza już nigdy nie sprofanuje Krzyża św. Wizerunku Matki Bożej, Obrazów św. Niech na ziemi Wielkich Świętych Polaków: Św. Maksymiliana, Św. Jana Pawła II, Bł. Jerzego, Bł. Wielkiego Prymasa Stefana Wyszyńskiego i innych Świętych Wyznawców i Męczenników - nie dojdzie do szatańskich wyczynów.   

                        Przepuść Panie, przepuść ludowi Twojemu,
                        i nie bądź na nas zagniewany na wieki

             Mimo naszych upadków, grzechów Bóg nie przestaje nas kochać. Oczekuje opamiętania i nawrócenia grzeszników. O tym mówiła Matka Boża w swoich Objawieniach i prosiła
o Różaniec i pokutę dla ratowania świata od zguby i wiecznego potępienia. Za szerzące się zło, wynagradzajmy Bogu naszą miłością; pogłębianiem wiary w cud Eucharystii. Niech dotrze do nas myśl, że Bóg czeka na nas na ołtarzu, że to od Niego wszystko zależy. Może zobaczymy jak bardzo pogubiliśmy się, że uważamy za nieszczęście to wszystko co się dzieje w przyrodzie: niszczycielskie huragany, ulewy, pożary itp., a może nie myślimy, że te klęski dopuszcza Bóg. On chce nas w ten sposób ratować z wielkiego zagubienia. Wiara jest trudna, ale tylko ona pozwala nam zobaczyć, że tu, na ołtarzu jest żywy Bóg w Eucharystii, który kocha nas i pragnie karmić swoim Ciałem, abyśmy nie zginęli dla wieczności.
Kiedy uwierzymy w to, będziemy uratowani i uratowany będzie cały świat.  

                        Jeśli Bóg trzyma  ten świat - to tylko dzięki tym Hostiom Św.
                        I dzięki  rękom Maryi, które błagają ... (Anna Jenke)

Pamiętajmy o kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości Polski po długiej niewoli.
Dziękujmy Bogu i Maryi Królowej Polski za odzyskany dar wolności.
Dziękujmy także wszystkim Polakom, którzy polegli za służbę Bogu i Polsce.


_________________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Październik 2021 r.


 

PAŹDZIERNIK. Miesiąc wyjątkowy i ważny w Boże wydarzenia. Nawiązując do Objawień Fatimskich - ostatnie miały miejsce właśnie 13 października 1917 roku. Było to szóste Objawienie. Wówczas, obok słońca, pojawił się Święty Józef z Dzieciątkiem Jezus na ręku i Matka Boża Różańcowa. Święty Józef pobłogosławił rzesze ludzi, czyniąc trzy razy znak Krzyża św. Dzieciątko Jezus uczyniło to samo.             

Bieżący rok poświęcony jest Św. Józefowi. Milcząc, przemawiał ON do nas, do polskiego narodu, do świata całego. Czy słuchaliśmy Go? Czy przebił się przez gąszcz hałaśliwych mediów, jazgot nośników elektronicznych wypełniających przestrzeń  publiczną, również i prywatną. Święty Józef, Oblubieniec Bogarodzicy Dziewicy, Opiekun rodzin, któremu Bóg powierzył ojcowskiej opiece swojego Syna i Jego Niepokalaną Matkę - jest również i naszym Opiekunem. W bieżącym roku przypatrywaliśmy się bliżej Św. Józefowi i polecaliśmy Mu nasze sprawy. Niezawodny Orędownik u Boga wypraszał nam łaski.

            Ten cichy, milczący Święty - w swej roli i przeznaczeniu - jest głośny w każdym czasie. Wierni od wieków zwracali się do Niego o pomoc w trudnych sprawach i byli wysłuchiwani. W dzisiejszych czasach tym bardziej jest potrzebny, tym bardziej błagajmy Go o ratunek dla ludzkości atakowanej ze wszech stron przez szatana. Prośmy Go usilnie:

Święty Józefie, Postrachu duchów piekielnych - módl się za nami. Spójrz, zagrożone są rodziny, młodzież  przez bezbożne ideologie. Błagamy Cię, Podporo rodzin ... Ozdobo życia rodzinnego - módl się za nami.

            Episkopat Polski, znając przemożną rolę Świętego Józefa w Kościele św. i w życiu narodu - 7 października b. r. w sanktuarium kaliskim zawierzy Kościół, naród polski pod Jego szczególną opiekę. Aktu Zawierzenia dokonają Biskupi w dniu, kiedy wspominamy Najświętszą Marię Pannę Różańcową. A zatem, Święty Józef wraz z Maryją zapukają do drzwi naszych serc, prosząc o zamieszkanie w nich na teraz, na zawsze. Przyjdą, jak kiedyś w Fatimie 13 października 1917 r. Święty Józef z Dzieciątkiem Jezus na ręku i Maryja oznajmująca, że jest Królową Różańca św. i  pobłogosławią nas... Wówczas, odbije się raz jeszcze głośnym echem wołanie Pani Fatimskiej: Odmawiajcie  codziennie różaniec. Módlcie się o nawrócenie grzeszników... czyńcie pokutę ... 

Bo tylko to może uratować świat od zguby doczesnej i zatracenia piekielnego.

            Mamy dwie potężne bronie do walki z mocami ciemności,  to Ofiara Mszy świętej i Różaniec. Skoro świat istnieje, to dzięki Ofierze Mszy św. W Eucharystii moc Boga zstępuje po to, żeby przemieniać mnie na lepsze, inne osoby, narody, cały świat. Czy serca ludzkie są otwarte na przyjęcie Boga żywego w Eucharystii?  Niestety, wielu zamyka je świadomie i dobrowolnie. I to jest dramat. Bo na ten świat Bóg chce rozlewać fale swojej dobroci, ale cóż - człowiek często stawia zaporę i zatrzymuje ten rozlew Bożych łask, odrzuca Boga, skazuje się na utratę szczęścia doczesnego i wiecznego. Pani Fatimska błaga o modlitwę za grzeszników, by zeszli z drogi zatracenia. I podaje Różaniec jako najskuteczniejszą  broń w walce z siłami ciemności. Zatem, odczytajmy na nowo Różaniec i odkryjmy w nim siłę. Maryja - Królowa Różańca Świętego niech stanie się Królową wszystkich serc, które biją na globie ziemskim i bić będą do końca świata. Poczujmy się też spadkobiercami nauczania Bł. Kardynała Wyszyńskiego, który wszystko oddał Maryi; swoje życie, Kościół, Naród. Uczyńmy podobnie; oddajmy wszystko Jezusowi przez Niepokalane Serce Maryi.

            W październiku przypada Dzień Edukacji Narodowej. Szkoły będą obchodzić swoje święto. Warto zastanowić się nad współczesną edukacją, skomplikowaną dziś przez antywzorce. .. Dlatego trzeba wielkiej Mocy i Światła Ducha Świętego dla polskich pedagogów, również dla młodzieży i rodziców, by wchodzili w nowy rok szkolny z Wiarą, Nadzieją i Miłością. Wszystkim życzymy: Niech Bóg da Wam dużo radości!


Polecamy


Powstał cały mechanizm zwalczania Boga 

a my ciągle milczymy - ks. prof. Tadeusz Guz

____________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Wrzesień 2021 r.

 


WRZESIEŃ. Liturgia tego miesiąca z radością obchodzi  8 września święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Zjawienie się Maryi na ziemi rzuca nowe Światło na całą ludzkość. Ona przyniesie Boga na ziemię. Syn Boży stanie się Człowiekiem za sprawą Ducha Świętego i za zgodą Maryi, która powie: Niech mi się stanie według słowa Twego...

I Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami. Wówczas na ziemi nowe dni zajaśniały. Czy zdajemy sobie sprawę, że ze względu na Maryję całą czystą i pełną łaski Trójca Przenajświętsza patrzy na ziemię z upodobaniem?  Ta pokorna, cicha Służebnica Pańska, towarzysząca swojemu Synowi od Betlejem aż po Kalwarię - stanie się Matką nas wszystkich. Taki był testament Jej Syna, przekazany z Krzyża nam wszystkim. Zatem, jakże nie ukochać takiej Matki, która stała się naszą Odkupicielką i Pośredniczką między nami a Jej Synem Jezusem Chrystusem - Zbawicielem świata. Słowa zachwytu i wdzięczności same cisną się na usta. My Polacy, szczególnie jesteśmy obdarowani wielkim Skarbem, bo mamy Matkę i Królową. Polska chrześcijańska i katolicka, już od dwu tysięcy lat włączyła Maryję na zawsze w krwiobieg życia narodu. W arcydzieła naszej literatury, świadectwem obcokrajowca, weszło w życie zdanie, co winno przejść przez świadomość każdego Polaka, a brzmiało ono dumnie:  

"VIVAT  POLONUS - UNUS DEFENSOR MARIAE" (Niech żyje Polak, Jedyny Obrońca Maryi).           

We współczesnym świecie, na czoło wielkich czcicieli Maryi - Matki i Królowej wysuwają się tacy Polacy, jak Św. Maksymilian Kolbe, Św. Jan Paweł II, Prymas Polski ks. kard. August Hlond czy Prymas Tysiąclecia. ks. kard. Stefan Wyszyński. Ich historia życia wpleciona jest w "błękitny szlak". Ponieważ jesteśmy w przededniu beatyfikacji Sł. Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, dlatego poświęćmy chwilę refleksji nad Jego maryjną drogą życia, która streszczała się w słowach: Wszystko postawiłem na Maryję. Maryi powierzył swoje życie osobiste i misję Prymasa - Przywódcy Duchowego Kościoła i Narodu Polskiego.

            "Postawić na Maryję" - oznaczało oddać się Maryi na własność, do Jej dyspozycji, nie jednorazowo, ale na zawsze. 

Prymas pragnął uczynić naród polski wiernym Bogu i świętym. Wiedział, że to będzie wymagało czasu, ale mocno ufał, że tak się stanie. Choć Polska znalazła się w niewoli komunistycznej, to Polacy zachowali wiarę w Boga i wolność ducha. Można twierdzić, że to był Owoc osobistego Aktu Zawierzenia się Maryi Księdza Prymasa i Aktu Zawierzenia  całego narodu polskiego.

Nasuwa się pytanie, co dziś  Ks. Prymas Stefan Wyszyński powiedziałby do nas? Na pewno powiedziałby to, co mówił kiedyś - a te słowa są wciąż aktualne. Oto one:

            "Potrzeba nam dzisiaj wiary - która góry przenosi.

            Miłości - która wszystkich jednoczy.

            Nadziei - która nigdy nie zawodzi. 

Można stracić wszystko - byle nie to!"

A o ufności do Matki Najświętszej powiedział:      

            "Tam, gdzie panuje wielka ufność ku Maryi i wiara w Jej zwycięstwo -

            tam Bóg dokonuje przez Nią prawdziwych cudów swojej potęgi" .

Niech te słowa Wielkiego Prymasa wleją w nasze serca otuchę i chęć do walki o zachowanie wiary, tradycji i kultury narodowej, świętości i stałości dla rodzin, odwagi i męstwa dla Polaków walczących o sprawiedliwą, wolną Polskę i za młodzież - przyszłość narodu..  

            Rozpoczął się rok szkolny, a z nim związane wielkie nadzieje, że będzie on spokojny. Oddajmy Duchowi Świętemu i Maryi - Stolicy Mądrości pedagogów, młodzież, dzieci i rodziców, by wszyscy realizowali właściwy cel edukacji i wychowania, by kształtowali młode umysły i serca do poznania najwyższych wartości. Niech wszystkim towarzyszą słowa pieśni:  

My chcemy Boga w książce, w szkole, w godzinach wytchnień, w pracy dniach

Tak nam dopomóż Bóg!



_________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Sierpień 2021 r.

 



SIERPIEŃ. To czas szczególnie poświęcony Matce Bożej. "Anielska" - której cześć oddają Aniołowie. "Wniebowzięta" - pełna chwały jako Matka Bożego Syna wstępująca do Nieba. "Jasnogórska" - Tarcza i Obrona Narodu Polskiego. I "Pani Fatimska", którą szczególnie czcimy w pierwsze soboty miesiąca. Przy Maryi, Jej Niepokalanym Sercu skupmy się dziś, wołając:

Do Serca Twego Pani świata, my dzieci Twoje garniem się,

           Gdy ogrom cierpień nas przygniata - o Matko nasza, zlituj się!

Ona z czułością Matki przygarnie nas, wsłucha się w nasze prośby, ale także w wołanie o przebaczenie, wszak niejednokrotnie zraniliśmy Jej Niepokalane Serce naszą niewiernością, opieszałością w służbie Bogu i ludziom, i za rany zadawane przez grzechy świata. W świetle Bożej prawdy, widzimy jak nic nie jesteśmy warci bez Matki, bez Jej nieustającej pomocy. Jak bardzo nasze społeczeństwo i naród polski zagubił się w swojej drodze ku przyszłości, jak bardzo ufa tylko ludzkim możliwościom. Dlatego żyje w niepewności, lęku i smutku. Mamy zamaskowane nie tylko twarze, ale i dusze. Zatem, musimy się z tego wreszcie otrząsnąć, odnowić nasze więzi z Bogiem, iść do Matki po radę, Ona wskaże, co mamy czynić, dziś. ZAWIERZMY SIĘ JEJ– a nie zawiedziemy się!  Na szczęście wielu to czyni i w tym zagubieniu  pielgrzymuje na Jasną Górę, bo tam jest DOM i TRON - czyli MATKA i KRÓLOWA. Nie wszystkich stać, by udać się tam fizycznie, ale pielgrzymka duchowa zawsze się uda.

Idźmy... Uwijmy wieniec olbrzymi,

wian niebieski, czerwony i płowy,

zanieśmy go pielgrzymując

wszyscy razem do Częstochowy.

Z wiernością Czarnieckiego,

z Kordeckiego sercem płonącym

pójdziemy do naszej Matki,

my, dzieci, Jej miłość czujące,

by paść do nóg Jej i podniósłszy

źrenice ku Niej nieśmiałe,

ujrzeć Jej ciemne oblicze,

odziane w złocistą chwałę.

(K. Iłłakowiczówna; Na cześć Matki Boskiej Częstochowskiej)

Matka pocieszy, ukoi nasze zbolałe serca, wyciszy szalejące wokół burze zaprowadzi do swego Syna Jezusa Chrystusa, Który czeka na nas z miłością i chce nas tą miłością obdarzyć.

Warunek spotkania z Jezusem - to CISZA... A my wciąż jesteśmy niespokojni, wciąż pytamy,  co to będzie dalej z nami?  Nasz wzrok wciąż jest skierowany ku przyszłości przez co często tracimy kontakt z rzeczywistością. To jest nasz osobisty dramat, ale też dramat świata, który coraz bardziej traci to, do czego dąży...  wciąż dalej i dalej ... - aby coraz więcej osiągnąć. Człowiek zniewolony przeszłością i przyszłością, mało żyje teraźniejszością.

A Pan Bóg JEST, TERAZ. Jest realnie obecny na ołtarzu i chce się ze mną spotkać. Mogę dostrzec Go oczyma wiary, i to   m o j e j   wiary. 

A jaka ta moja wiara jest...?

         Prośmy dziś Matkę Najświętszą, "Pannę Wierną" - która raz uwierzyła w Słowo Boga i do końca pozostała Mu wierna, by nas zaprowadziła przed Ołtarz i przed Tabernakulum, gdzie jest Osobowy Bóg Jezus Chrystus, z Którym mogę rozmawiać i łączyć się w Komunii Świętej. On daje mi Siebie, w całej doczesności, aby tę doczesność uczynić środkiem prowadzącym do mojego spotkania z Nim w wieczności. On jest Cały dla mnie i zawsze czeka na mnie. Z Nim mogę nawiązać rozmowę bardzo osobistą. A czasem może wystarczyć mowa milczenia... On da mi ukojenie. To nie świat da ukojenie, odsunie lęki, serce wypełni radością - ale życie w bliskości Boga i życie z Maryją - naszą Matką i Królową.   

____________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Lipiec 2021 r.




 

LIPIEC. Środek lata. Można zdumiewać się patrząc na ten piękny świat pełen cudów Bożej natury. Można zapomnieć, bodaj na chwilę, o swoim cierpieniu, kłopotach. Przyroda może być tematem do adoracji, bo w niej ukryty jest Bóg. Dziękujmy Bożej Dobroci za wszystko, co otrzymujemy. Jeśli brak nam własnych, dobrych myśli i słów - naśladujmy najwspanialszy wzór Maryję, Matkę Boga, która swoją wdzięczność wyraziła słowami "Magnificat" .

Wielbi  dusza moja Pana,..

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.

A zatem, Matka Najświętsza niech będzie naszą Mistrzynią życia. Niech uczy żyć w bliskości Boga. Uczy jak Go wielbić i dziękować, jak dzielić się miłością i dobrocią z każdym człowiekiem, choćby był dla nas nieprzyjaznym, uczy jak szukać tych, co odeszli od Boga - może ktoś z najbliższego otoczenia, jak  przebaczać i być gotowym śpieszyć innym z pomocą.  Maryja prowadzi nas najkrótszą drogą do swego Syna Jezusa na każdym etapie życia.

         Lipiec, to czas urlopów, wypoczynków, pielgrzymek. Z pewnością na trasie naszych wakacyjnych wędrówek znajdą się sanktuaria maryjne - Domy naszej Matki. To miejsca dla nas najdroższe, wszak w nich czeka na nas z miłością Najukochańsza Matka. Zaniesiemy Jej nasze pełne miłości serca; powiedzmy Jej wszystko: co nas cieszy, co smuci i boli. Matka pocieszy i utuli w bólu, otrze łzy po stracie kogoś najbliższego. W Jej matczyne ręce złożymy nasze lęki i zapytania jak długo jeszcze będziemy dręczeni wszelkimi wirusami?. Ufamy, że usłyszy nasze prośby:

Matko, nie opuszczaj nas,

Matko pociesz nas, bo płaczemy.

                             Matko prowadź, bo zginiemy.

                             Ucz nas kochać choć w cierpieniu

                             Ucz nas cierpieć, lecz w milczeniu.

W odpowiedzi na prośby, Najczulsza Matka podprowadzi nas do swego Syna i wskaże na Jego Najświętsze Serce przebite włócznią z miłości do nas. Serce, które tak często ludzie ranią swoimi grzechami, gardzą miłością okupioną na Krzyżu. Skarżył się Pan Jezus na tę niewdzięczność ludzi, objawiając się s. Małgorzacie Marii Alacoque. Na słowa Pana Jezusa zareagował Kościół św. i 100 lat temu, uroczyście  poświęcił naród polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, błagając o przebaczenie za grzechy jakimi ludzie ranili Boskie Serce.

         W bieżącym roku, 11 czerwca episkopat ponowił Akt poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. W czasach tak bardzo trudnych jakie dziś przeżywamy, oddanie się Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi - to jedyny ratunek dla zlaicyzowanego, bezbożnego świata, również dla Polski, by nie stała się krajem promującym "cywilizację śmierci" i życia bez Boga, lecz by zachowała wierność Bogu, Kościołowi św. i Maryi swej Królowej, by stała się przykładem dla innych narodów. Akt osobistego oddania się Najświętszemu Sercu Jezusa, niech będzie naszą codzienną modlitwą (tekst znajduje się w załączonej książeczce). Jest to oddanie w jedności z całym Kościołem św. i Matką Bożą. Prośmy Ją, by pośredniczyła w tym oddaniu się Jej Synowi Jezusowi Chrystusowi.

         Serce Boga-Człowieka i Serce Bożej Matki  niech będzie punktem centralnym dla moich osobistych przemyśleń i modlitwy - mówiła Sł. Boża Anna Jenke. I stawiała  sobie pytanie: Jakie wartości  reprezentuje moje ludzkie serce? Ku czemu się skłania? Czy jest zdolne do ofiar? Czy ponad wszystkie rzeczy stworzone  kocha Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego?  (Dz. s. 313)   My również stawiajmy sobie takie pytania, także w czasie wakacji, patrząc na cudny świat natury. I uwielbiajmy Boga. Uwielbiajmy pochody słońca nad lądami ... wschody i zachody, wznioślejsze  ponad śpiew ptasi i ponad słowo człowieka(Żeromski). Pomyślmy, czym jest nasze życie i czym człowiek wobec Wszechmocy Boga. Czym serce człowieka wobec Najświętszego Serca Jezusa, które ukochało nas aż do oddania życia.

Jezu cichy i pokornego Serca - uczyń serca nasze według Serca Twego

Niepokalane Serce Maryi - módl się za nami

__________________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Czerwiec 2021 r.

CZERWIEC- miesiąc szczególnej czci i uwielbienia Serca Bożego i Tajemnicy Eucharystii. Jezus jest dla nas Najwyższą Wartością, dlatego trwając w Oktawie Bożego Ciała rozpalmy nasze serca płomienną miłością do Jezusa w Hostii Żywej, a z niej wypłynie miłość  do każdego człowieka. Tylko miłość jest zdolna odmienić życie człowieka, że staje się ono coraz lepsze, doskonalsze. Tylko miłość może odmienić bieg dziejów świata i ludzkości. Wreszcie tylko miłość może zaprowadzić Ład moralny w życiu osobistym każdego człowieka, w życiu społecznym, narodowym, wszak ten Ład ustanowił sam Bóg-Stwórca dla dobra człowieka. A człowiek, mając wolną wolę, może ten Ład Boży zniszczyć, wywrócić - czego dziś jesteśmy świadkami jak dewastują  ten Boży Ład bezbożne ideologie, co w konsekwencji prowadzi do zniszczenia samego człowieka.

         W tych trudnych, skomplikowanych czasach, zaczerpnijmy Mocy i Światła u samego Źródła - u Pana Jezusa i prośmy Go o łaskę, byśmy umieli dziękować... cierpieć... i kochać.

W Najświętszym Sercu Jezusa, które jest dobroci i miłości pełne, złóżmy  wszystko, co nas tak bardzo boli, osobiste przeżycia, ale także cały współczesny świat pogrążony w grzechach,  odrzucający Boga. Boże Serce nieustannie tętni miłością do nas biednych, zagubionych, zalęknionych ludzi, szukających ratunku. Czeka na nas ukryty w Hostii Żywej i zaprasza:  

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni  jesteście, a Ja was pokrzepię.  (Mt  11, 20).:

Jeśli te słowa nie docierają do nas, jeśli nie idziemy do Jezusa po pokrzepienie  - to znak, że  mamy słabą wiarę i choć dusza cierpi głód, to my zabiegamy bardziej o pokarm dla ciała.

A Chleb Anielski- Jezusowe Ciało, które jest pokarmem dla naszych dusz - jest pomijane, nie wykorzystane, albo wręcz - nadużywane, czasem profanowane. Skutki takich zachowań są często dramatyczne. Bowiem dusze bez Boga pogrążają się w głębokim smutku i ciemnościach. Nic im Boga nie zastąpi; świat wirtualny nie przyniesie pokoju i szczęścia.

         Trzeba te dusze ratować; doprowadzać do Jezusowego Najświętszego Serca, które jest  źródłem  wszelkiej  pociechy. Doprowadzać je najkrótszą drogą, tj. przez Niepokalane Serce Maryi. Te Dwa bijące Miłością Serca są ratunkiem dla współczesnego świata.

         W tym miesiącu szczególnie skupmy się przy Nich; stwórzmy krucjatę modlitw, by Najświętsze Serce Jezusa odbierało cześć i uwielbienie przez nabożne odmawianie Litanii, i praktykę pierwszych piątków miesiąca. Również, by Niepokalane Serce Maryi  doznawało czci i wynagrodzenia za grzechy przez różaniec i praktykę I sobót miesiąca.  

         Najświętsze Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi, niech dokonują w nas odnowy życia duchowego w Duchu Świętym i przez Eucharystię. Maryja, jako Ta, która dała Jezusowi Ciało i najdroższą Krew, którą otrzymujemy w Komunii św. - niech będzie dla nas wzorem pokornej wiary. Ona, nosząc pod sercem Jezusa, stała się pierwszą monstrancją  Żywego Boga. Jako Matka Łaski Bożej, pragnie wypraszać nam głębię wiary otwierającej się na Eucharystię. Dlatego z dziecięcą prostotą i miłością  prośmy Ją o żywe przeżywanie Eucharystii, żeby nie było w nas kontrastu  między naszym marnym uczestnictwem w Naj-świętszej Ofierze a fascynacją  wydarzeniami doczesnymi, którym się oddajemy. Na ołtarzu podczas Mszy św. dokonuje się cud, a my często nie zdajemy sobie sprawy z tego cudu i z tego, że w Komunii św. dotykamy fizycznie Jezusa i doznajemy mocy Żywego Boga, utajonego w Hostii Św. i że ta moc wstępuje do mnie i może mnie oraz cały świat przemienić. Czy mogę wtedy czymś innym się zajmować niż Bogiem? Zatem oddajmy nasze serca Bogu przez Niepokalane Serce Maryi. Oddajmy naszą Ojczyznę i tych, którzy cierpią i płaczą samotnie

Jeśli w nas jest wiele  zła,  jeśli na polskiej  ziemi  jest  wiele  zła, to  tylko Twoja -  Boża  Matko  interwencja  może  nas  ocalić - choćby na krok od przepaści. Dusze  polskie są chore Maryjo! Są jednak Twoje!  Ulecz  je!

 (sł. z modlitwy Anny Jenke)



___________________

WSŁUCHAJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Maj 2021 r.


 

MAJ. Piękny i uroczy maj poświęcony jest szczególnej czci Matki Najświętszej. Dziś skupmy nasze myśli i serca przy Niej, przynosząc najpiękniejsze kwiaty miłości. Ona, Majowa Jutrzenka, co blaskiem swoim wypełnia ziemię, co promieniuje słońcem i śnieżną bielą - zasługuje na najwyższy zachwyt i chwałę. Piękna Pani, bijąca urokiem, niesiona melodią pieśni, dźwiękiem muzyki, poezją - przykuwa do siebie. Najczystsza i Najświętsza Dziewica - ubogaca nas swoimi darami, bo jest Łaski Pełna. Dołączmy się do wszystkich chórów anielskich i całego wszechświata wielbiącego Boga za Niepokalaną Maryję - Arcydzieło wśród stworzeń.

Nasze rozmowy z Matką i Królową. 

            Maryja, szczególnie jest czczona przez naród polski jako Matka i Królowa Polski. Dziś, w przeddzień Jej święta, z pokorą i w niskim ukłonie, w bukiecie myśli i słów, złóżmy Jej w darze nasze serca. I powiedzmy o naszych smutkach i radościach - z nadzieją, że nas wysłucha, że się zamyśli... i uśmiechnie się do nas.

           Matko Najukochańsza - jesteś bardzo wrażliwa na troski swoich dzieci - pomyśl o nas zatrwożonych i zalęknionych śmiercionośną zarazą. Spraw, niech ona ustanie. Dużo Twoich dzieci odeszło do wieczności, pozostałe opłakują swoich najbliższych  - pociesz ich.

            Matko cudownej Przemiany- w Galilejskiej Kanie wyprosiłaś cud przemiany wody w wino - przemień nasze serca, by zawsze były otwarte na Boga i na ludzi oczekujących na naszą miłość. Zniszcz zło, pokonaj szatana, a grzesznikom uproś u Boga łaskę nawrócenia. 

            Mądrości Stolico - wejdź do polskiego parlamentu i spraw, by tam ustanawiano prawa zgodne z Bożym Prawem, a rządzącym przypomnij, by mądrze i sprawiedliwie sprawowali rządy, z poczuciem wielkiej odpowiedzialności za społeczeństwo, za cały naród.

            Królowo Polski - znasz nas doskonale, bo My Polska, my naród, lud Twój.

Przez wieki byłaś z narodem, choć Ślubów nie zachował - bądź i dziś z nami, choć też nie dotrzymujemy wierności Tobie i Bogu. Wielu Polaków obraża Cię, znieważa, wielu  bluźni przeciw Najświętszemu Bogu. Jakimi słowy Cię przeprosić Królowo nasza?  Co mamy czynić, by uśmierzyć gniew Boga za straszliwe grzechy popełniane w naszej Ojczyźnie? Za niewiarę, bluźnierstwa i profanacje, dzieciobójstwo, demoralizację, pijaństwo. Wiemy, że przez straszliwą zarazę Bóg nas oczyszcza. Oby wszyscy Polacy to zrozumieli; za swoje grzechy i za innych pokutowali i błagali Boga o przebaczenie, wołając:

Przepuść Panie, przepuść ludowi swojemu, nie bądź  na nas zagniewany na wieki.

            Grzechy sprowadzają wielkie nieszczęścia na ludzi, na świat, a największe z nich, to wieczne potępienie. Jezus Chrystus chce nas uchronić od nieszczęść; umiera za nas na Krzyżu i  zbawia. Z Nadzieją stańmy pod Krzyżem i błagajmy: "Panie ratuj! Jesteśmy w niebezpieczeństwie. W niebezpieczeństwie jest nasza Ojczyzna. Ty wszystko możesz! Ratuj!" A pod Krzyżem stała Jezusowa Matka, uczestnicząca w Jego Męce. Prośmy Ją:

           

Ociemniałym podaj rękę, mniej wytrwałym skracaj mękę- Maryjo.
Oddal od nas zarazę, co lud zabija, - módl się za nami - Maryjo.

Naszym zadaniem dziś, to nie zamartwianie się i i stawianie pytań: co to będzie ? Bo ani "wczoraj", ani "jutro" do nas nie należą, tylko do Pana Boga. Do nas należy "dziś" . Trzeba to "dziś" wykorzystać jak najlepiej. Na szerzące się zło - odpowiadać dobrem. Na pandemię wirusową - mocnym przylgnięciem do Boga przez żywą wiarę, życie Eucharystią,  pokutę, żarliwe modlitwy o nawrócenie grzeszników. Jest nam ciężko, jest trudno, więc mocno zaufajmy Jezusowi jak Piotr, który zaufał bezgranicznie, pokonując wysoką falę wody. Z Bogiem pokonamy wszelkie trudności, bo On jest Wszechmocny i nas bardzo kocha.

Panie, Ty wszystko wiesz. Ty wszystko możesz. Ufamy Twojej  Wszechmocy.

             

***************

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Kwiecień 2021



WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

„Sobótka” - Kwiecień 2021 r.

KWIECIEŃ. Przeżywamy Misterium zbawienia. Największe wydarzenie świata; Dzieło Odkupienia, Misterium naszej wiary. Słońce rzuca złoty blask na drzewo Krzyża, przez które przyszło zbawienie. Z Ciemności wyłania się Światłość. Jezus umiera z miłości do człowieka, aby go wyzwolić z ciemności grzechu. 
Z Krzyża świat usłyszał Confiteor Chrystusa:
Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.
To słowo „przebacz”, 
które rozbrzmiewało z Krzyża tamtego dnia i pokonało grzech,
rozciągnęło się w czasie i przestrzeni. I brzmieć będzie aż do końca świata. 
W Sakramencie Pokuty człowiek będzie spotykał się z Jezusem Przebaczającym, stanie w prawdzie o sobie i odzyska wolność po zniewoleniu grzechem. A to jest największe szczęście nie być zniewolonym. Współczesny świat nie zna tego szczęścia, dlatego ciągle trwa w niewoli. Dokonał przewrotu w myśleniu ludzkim, zawładnął wolną wolą ludzi i emocjami. I zaczął wypierać Boga z serca ludzkiego. I co potrafi ofiarować? - jedynie śmierć.
Jezus Zbawiciel, przez swoją Mękę, Śmierć na Krzyżu i Zmartwychwstanie, zwyciężył śmierć, piekło i szatana, wyzwolił człowieka z wszelkiego zniewolenia
i wzywa go, aby wyzwalał się z więzów egoizmu, a życie budował na miłości. Widzimy, jak narody bogate są przesycone egoizmem, podczas gdy biedne przymierają głodem.
Na szczęście, ten bezbożny egoistyczny świat nie zniszczył w człowieku wewnętrznych, niezbywalnych pragnień wolności, dążeń, tęsknot do czegoś idealnego - do Boga.
Bo niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu (św. Augustyn)
Jednakże władcy tego świata nie uwzględniają tych pragnień ludzkich i tęsknot,
gdyż są zbyt egoistyczni i zmaterializowani. Dlatego nie chcą znać Pana Boga. Przyszło nam żyć w takim trudnym czasie; w świecie szerzących się bezbożnych ideologii, walki z Panem Bogiem. Zjawisko globalne. Do tego doszła pandemia wirusowa, której boleśnie doświadcza-my; dookoła ból... cierpienie ... śmierć ... szpitale ... hospicja ... Ciemności zalegają naszą przestrzeń życia. Nadal Judasze pocałunkiem pieczętują zdradę. Nadal zapadają wyroki skazujące Jezusa na śmierć... Myślą, że zabili Boga. I że słońce zgasili. A tu Grób pozostał pusty... Kamień odsunięty. .. JEZUS ŻYJE ! ZMARTWYCHWSTAŁ! ALLELUJA !
Tryumfuje Niebo. Tryumfuje Ziemia.
Spotkali Go żywego niewiasty i apostołowie...
My też - Szukamy Go ... 
Pragniemy Go ... 
Wiemy, że możemy Go spotkać żywego
w Eucharystii, jeśli tylko zechcemy. 
Jest dziś wiele przeszkód, by nie dochodziło do
Spotkania z Żywym Zmartwychwstałym Panem, ale my je pokonamy i zwyciężymy, wszak stoimy po stronie Jezusa Zwycięskiego. A każdy, kto stanie po Jego stronie, zawsze zwycięży. Padniemy przed Nim na kolana, bo tylko tak można spotykać się z Bogiem.
Mamy wiele powodów do RADOŚCI.
Radość z tego, że Boża sprawa zawsze jest zwycięska.
Radość z tego, że Jezus nigdy nie zawiedzie; że zawsze zwycięża szatana, zawsze zbawia.
Radość z tego, że zawsze można się na Nim oprzeć.
Radość z tego, że Jezus pozostawił nam MATKĘ, która razem ze swoim Synem cierpiała
i która wie, co boleść, co skargi szloch. Dziś razem z Nią przeżywamy Radość, bo Jezus żyje I śpiewamy: Ciesz się, Królowa Anielska, - Wesel się, Pani niebieska.
Wszyscy Ci dziś winszujemy, z weselem wyśpiewujemy - Alleluja !
Nie ma już miejsca na smutek. Wiara i miłość wprost nas uskrzydla. Mimo trudnych chwil, -
z Najukochańszą Matką jest nam lżej je przeżywać. A teraz razem z Nią się cieszyć się ze Zmartwychwstania Jezusa. Ona zda się mówić do nas słowami pieśni:
Otrzyjcie już łzy płaczący, żale z serca wyzujcie.
Wszyscy w Chrystusa wierzący, weselcie się, radujcie.


Bo Zmartwychwstał samowładnie, 
 jak przepowiedział dokładnie. - Alleluja!


..............................

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Marzec 2021 r.

 




Trwa Wielki Post. Szczególne dni dla odnowy naszego życia duchowego. W łączności z Chrystusem przebywającym na pustyni przez 40 dni i noce - wyruszyliśmy w drogę kalwaryjską, by razem z Nim uczestniczyć w Jego Męce, którą podjął z miłości do nas, by nas zbawić. Z nami Maryja - Matka Jezusowa, która pomoże nam zrozumieć jak potrzebny jest nasz udział w dokonywaniu zbawiania świata. "Wykonało się" - powiedział Pan Jezus na Krzyżu. Wszystko spełnione w Nim - lecz ma się jeszcze spełnić w nas, co oznacza, że Pan Jezus pragnie włączyć nas w swoje zbawcze dzieło. Starajmy się być z Nim zawsze.

Nie zamykajmy serc, zbawienia nadszedł czas

Gdy Chrystus puka w drzwi może ostatni raz.


Post zaczyna się od popiołu, który przypomina nam pokutę - lek duchowy na oczyszczenie duszy z choroby grzechów. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,15) - słyszeliśmy w Środę Popielcową. Zatem, trzeba nam się oczyszczać z grzechów, które nas zniewalają i oddalają od Boga. Post jest czasem konfrontacji życia z wiarą; czy moja wiara jest nieustannym szukaniem kontaktu z Niewidzialnym Bogiem? Czy może trwam uporczy-wie przy swoich bożkach: władzy, interesie, pieniądzach i innych dobrach materialnych? Należy też pytać jak żyję z ludźmi, których Bóg postawił na mojej drodze życia? Podczas tej samokontroli przeprowadzonej w duchu prawdy - zrodzą się nam postanowienia poprawy tego, co oddala od Boga, od ludzi, co schlebia egoizmowi. Szczere nawrócenie nastąpi wtedy, jeśli zerwiemy z grzechami i pojednamy się z Bogiem i ludźmi - uwierzymy w Ewangelię.
Starajmy się ożywiać naszą wiarę przez realne a nie wirtualne (wyjątek chorzy) uczestnictwo we Mszy św. z przyjęciem Komunii św., przez udział w nabożeństwach wielkopostnych: Drodze Krzyżowej, Gorzkich Żalach. Pomocą w pogłębianiu wiary
i miłości jest również pokuta, post, wyrzeczenia, jałmużna, dobre uczynki i modlitwy.
To są środki, które wzmocnione łaską Bożą, czynią cuda. Ofiarujmy je w intencji tych,
którzy wyrzekli się Boga, znieważają Go i zachowują się tak jak ten tłum na Golgocie,
który wył... wrzeszczał... niecierpliwił się, kiedy Chrystus umierał na Krzyżu...
Ale Pan Jezus nie widział tłumu, On widział człowieka.

Dziś też widzi na ulicach polskich miast rozszalałe tłumy kobiet, które z nienawiści do Boga i ludzi wyją, krzyczą, żądają mordowania nienarodzonych dzieci, profanują kościoły, bluźnią przeciw Bogu i Matce Najświętszej. A Chrystus z wysokości Krzyża patrzy na te zagubione dusze i za nich umiera. My natomiast trwajmy przy naszym Panu i Królu Wszechświata i wynagradzajmy miłością i wiernością wszystkie zniewagi i bluźnierstwa jakich dziś doznaje od wielu naszych współbraci mieszkających przecież w katolickiej Polsce. Idźmy za Nim, choć droga jest stroma i ciernista. I dziękujmy za Krzyż, który znaczy polską historię na podobieństwo Golgoty. Dziękujmy za Krzyż, który jest znakiem rozpoznawczym polskiego Narodu.
A pod Krzyżem stała Matka Jezusa, Wierna do końca. Prośmy Ją, by popatrzyła na te wszystkie krzyże wrośnięte w drogi ludzkie. By położyła na nich matczyną dłoń jak pieczęć swego wsparcia. By się nie zrażała, że zagubione Jej dzieci gardzą Nią, bluźnią, lecz spojrzała na nasze miłujące serca, które pragną wynagradzać za te wszystkie grzechy. Prośmy naszą Matkę, by wstawiła się do swego Syna, aby Jego Męka dla nikogo nie była daremna. Ufajmy w Moc Krzyża św. Bo kto Krzyż odgadnie, ten nie upadnie, ten zwycięży!
Pamiętajmy, iż bieżący rok poświęcony jest Św. Jozefowi. Oddajmy pod Jego Przemożne Orędownictwo u Boga Kościół św., naszą Ojczyznę, szczególnie rodziny, które dziś przeżywają wielki kryzys, są rozbite i zniszczone, oddajmy również dzieci i młodzież.

Szczęśliwy, kto sobie Patrona, Józefa ma za Opiekuna.

Niechaj się niczego nie boi, gdyż Św. Józef przy nim stoi - nie zginie!


..............................

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

 

"Sobótka" - Luty 2021 r.

 


LUTY.

Przed kilku dniami przeżywaliśmy święto Ofiarowania Pańskiego, czyli Matki Bożej Gromnicznej. Maryja i Józef wnieśli Dzieciątko Jezus do świątyni, by Je ofiarować Bogu.

A starzec Symeon będący w tym czasie w świątyni, o Dziecięciu Jezus powiedział prorocze słowa: Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą" (Łk 2,34). Proroctwo się spełnia. Bezbożny świat sprzeciwia się Bogu. Gwiazda Betlejemska, która w ciemnościach oświecała trzem Mędrcom drogę do miejsca narodzin Jezusa - doprowadziła ich do celu. Mędrcy osiągnęli to, czego pragnęli; odnaleźli Jezusa Króla Wszechwieków, któremu oddali należny hołd  i złożyli dary. Gwiazda zgasła, ciemności ustąpiły, a  zjaśniała Światłość Wielka; Narodził się Bóg-Człowiek.

A światłość w ciemności  świeci  i ciemność jej nie ogarnęła  (J 1, 5).

            Najbliżej Światłości jest Ta, która blaskiem swoim wypełnia ziemię i słońcem niebo. Najgodniejsza zachwytu i chwały Niepokalana Dziewica, Matka Syna Bożego. Obok Niej Święty Józef  Jej Oblubieniec. Wówczas na ziemi nowe dni zajaśniały. Prośmy Ich, by weszli we współczesny świat odrzucający Boga, świat pogrążony w głębokich ciemnościach

i straszliwych grzechach - by zszedł z tej błędnej drogi prowadzącej ku przepaści. Stoimy dziś w ostrej konfrontacji między dobrem a złem, między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Kształtuje się nowy obraz świata bez Boga i nowy obraz człowieczeństwa, można rzec "wynaturzonego". Pandemia wirusowa ułatwia stworzenie nowego świata. Można by się tym przerazić, załamać, ale ludzie wierzący tego czynić nie mogą. Bóg mi wystarczy -mówiła św. Teresa z Avila. Niech i nam Bóg będzie wszystkim: nadzieją, mocą, pokojem, radością. Niegasnąca Światłość, czyli Chrystus niech nam daje tę  radość i pokój - mimo, że dookoła noc czarna. Jeśli mamy Boga w sercu - nie lękajmy się.

            Ku naszej obronie i pomocy mamy jeszcze Matkę Niepokalaną, która jest nazywana Wszechmocy Błagająca. Jej oddajmy wszystkie sprawy osobiste, Kościół św., Ojczyznę

i losy świata. Oddajmy pod Jej opiekę szczególnie rodzinę, która jest dziś  na celowniku ataków szatana i jego zwolenników. Prośmy, by Niepokalana udaremniła diabelskie plany zniszczenia człowieka poprzez zniszczenie rodziny. Prośmy poprzez modlitwę różańcową, która posiada niezwykłą moc, o czym przypomina nam sama Maryja w Objawieniach Fatimskich. W Jej Niepokalanym Sercu skryjmy nasze rodziny; ojców, matki, dzieci, wnuki.

I pielęgnujmy w nich wiarę, tradycje, miłość do Kościoła i Ojczyzny. Bo tylko takie rodziny mają szanse pokonać obecny kryzys i przetrwać.

            Przy Jezusie, obok Maryi stoi św. Józef - Jej Przeczysty Oblubieniec, Opiekun Jezusa, Głowa Najświętszej Rodziny. Jest też Opiekunem Rodzin. Nie bez znaczenia  w czasie tak mocnych ataków na rodzinę, Papież Franciszek ogłosił  rok 2021 Rokiem Św. Józefa.  To nas zachęca  prosić Świętego Orędownika, by wszedł w progi naszych domów z Jezusem

i Jego Matką, by pobłogosławił nam, jak to uczynił podczas ostatnich Objawień Fatimskich 13 X  1917 r., kiedy to po Matce Bożej i Panu Jezusie, ukazał się też  Święty Józef

z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Wówczas trzykrotnie uczynił znak Krzyża i pobłogosławił rzesze ludzi zebranych na miejscu Objawień. To znak wymowny na dziś. Święty Józef błogosławi i czuwa. Prośmy Go o to w gorących modlitwach.   

            Za kilka dni - 11 lutego będziemy obchodzić Światowy Dzień Chorego. Ustanowił go Święty Jan Paweł II, szczególnie wrażliwy dla chorych. Powiedział, że pragnie, by ludzie rozpoznali w chorym Święte Oblicze Chrystusa, Który przez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie  dokonał  dzieła  zbawienia ludzkości.

Niestety, współczesny świat  coraz z mniejszym szacunkiem darzy osoby starsze, chore, wręcz - takim osobom często proponuje eutanazję, co poważnie narusza prawo Boże i obraża godność człowieka  (Jan Paweł II).

Pamiętajmy - w Nich jest Oblicze Chrystusa



_______________________________

WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Styczeń 2021 r.




STYCZEŃ. 
Z Imieniem Jezus wchodźmy w Nowy Rok i trwajmy jeszcze przy Żłobku Betlejemskim, rozważając Tajemnicę Wcielenie Syna Bożego. Z pokorą pochylmy też głowy przed Tą, która na świat nam Boga przyniosła i na ziemi nowe dni zajaśniały.
Ona z najświętszych ŚWIĘTA
na Syna patrzy przez łzy...
i roi złote sny...
Bo ciemność zapada wkoło i wicher wieje...

Co widzi Matka Boża przez łzy i co słyszy? Zewsząd płyną wieści, że Herod czyha na życie Dziecięcia. Widzi też współczesnych "Herodów" jak mordują nienarodzone dzieci, jak świat brnie w straszliwych grzechach. Ubolewa, że ludzie nie myślą, że wszystko jest od Boga, że od Niego wyszliśmy i do Niego idziemy, i nawet to, co najtrudniejsze, to ma sens, bo zawiera Bożą myśl. Człowiek nieustannie kogoś szuka kto by go pokochał, zrozumiał, uszczęśliwił. Poszukując, to nawet nieświadomie szuka Boga-Człowieka, czyli Chrystusa, który ma czułe ludzkie serce rozumiejące nas, bo to jest jednocześnie Serce Boga, które nas bardzo kocha.
Przed nami Nowy Rok - wielka n i e w i a d o m a. Wokół zrobiło się zupełnie ciemno... Zniknęła Gwiazda Betlejemska, przez co dzisiejszy świat pomylił sobie drogę do celu, tj. do Boga, dlatego zbłądził. Wiara, Nadzieja, Miłość - te trzy dary Boże zostały zamienione w przeciwieństwa. Miejsce wiary - zajmuje lęk. Miejsce nadziei - rozpacz.

A miejsce miłości - egoizm i nienawiść. 
Dlatego świat zalegają ciemności i moce zła.
Nasuwa się pytanie, w jakim kierunku my pójdziemy w Nowym Roku? 
Czy otworzy-my się na nowe Boże myślenie i działanie, modlitwy i czyny? 
Czy zechcemy go przeżywać świadomie? Niech to będzie początek nowej drogi mierzonej nie tylko biciem zegara, ale też biciem miłujących serc dostrzegających drugiego człowieka, drogi mierzonej uśmiechem, dobrym słowem, które nie mrozi, przyjaznym gestem, a może także konkretną pomocą.

Znaleźliśmy się w izolacji powodowanej wirusem, przez co oddaliliśmy się od siebie także w sensie bliskości duchowej i zobojętnieliśmy dla siebie, osłabiły się, a nawet zniszczyły więzi międzyludzkie. I co najgorsze - osłabiła się nasza więź z Bogiem. 
Spotkanie z Bogiem przez uczestnictwo we Mszy św. wirtualnie - nigdy nie zastąpi realnego uczestnictwa w Najświętszej Ofierze Chrystusa i zjednoczenia się z Nim w Eucharystii (nie chodzi tu o osoby chore, którym pozostaje jedynie duchowe zjednoczenie z Jezusem poprzez media).
Lękamy się o naszą przyszłość i pytamy co nam przyniesie Nowy Rok? Starajmy się nawrócić i mieć świadomość, że Bóg jest z nami i zawsze prowadzi nas poprzez wszystkie wydarzenia, jakie dzieją się w naszym życiu. Dziś, wydaje się nam, że najważniejszą sprawą jest pokonać zarazę wirusową, a reszta będzie załatwiona. Tymczasem, najważniejszą sprawą jest uratować dusze ludzkie dla wieczności. Świat musi najpierw nawrócić się do Boga, wyznać swoje grzechy i zanurzyć się w rzece miłosierdzia Bożego. To jest sprawa ważniejsza niż szczepionka. Dlatego padnijmy na kolana przed Najświętszym i Miłosiernym Bogiem i błagajmy o przebaczenie i ratunek: 
 Przepuść Panie, przepuść ludowi swemu
i nie bądź na nas zagniewany na wieki.

Bo tylko Pan Bóg może nas uratować od całkowitej zagłady, która nam grozi. 
Z wiarą i po-korą trwajmy na modlitwie w rodzinach naszych, w kościołach na adoracji Najświętszego Sakramentu. W Najświętszej Eucharystii jest Bóg żywy, choć zakryty lecz prawdziwy.
Błagajmy z Maryją i przez Maryję o łaskę nawrócenie na drogę wiary rządzących, polityków, ludzi odpowiedzialnych za losy Ojczyzny, by przyświecał im zasadniczy cel działania:

Jak chronić Polskę, by zachowała wierność Bogu, Krzyżowi i Ewangelii.
Jak zapewnić wszystkim Polakom bezpieczeństwo i zdrowie, i jak chronić przed lękiem.

Z NADZIEJĄ, POKOJEM  I MIŁOŚCIĄ WCHODŹMY W NOWY ROK 2021

____________________________________


W WSŁUCHAJMY SIĘ W GLOS Z FATIMY

"Sobótka" - Grudzień 2020 r.

 

GRUDZIEŃ. Rozpoczął się Adwent, czas głębokiej refleksji nad sobą i życiem płynącym

z Jezusa Chrystusa - Syna Człowieczego - Syna Bożego. Oczekujemy na  Cud Nocy Betlejemskiej. Bóg jest wierny! Przyjdzie!  Tymczasem trwa noc  ... Ciemności zalegają całą ziemię; nastał głęboki smutek ... Co jest tego przyczyną?  Czy tylko pandemia wirusowa, która zapanowała na świecie i zagraża życiu ludzkiemu?  Odpowiedzi szukajmy w głębi serca, na modlitwie, w obserwacji życia współczesności. Dziś w szczególny sposób skupimy się na Maryi;  8 grudnia będziemy przeżywać uroczystość  Niepokalanego Poczęcia NMP.  

Z Niepokalaną, przez modlitwę i czuwanie rozpocznijmy nasze radosne wędrowanie przez Adwent do Betlejem. Wędrowanie z Tą, która jest Łaski Pełna, wybrana przez Boga Ojca na Matkę Syna Bożego. Ona, blaskiem czystości i piękna wypełnia całą ziemię, promieniując słońcem i śnieżną bielą. Ona, stała się Najgodniejsza zachwytu i chwały. Kościół św.

wypowiada tę piękność w hymnach, antyfonach, pieśniach, modlitwach.

            Całaś piękna jest Maryjo,

            I zmazy pierworodnej nie ma w Tobie,

            Tyś chwałą Jeruzalem, Tyś weselem Izraela

            Tyś chlubą ludu naszego

            Tyś Orędowniczką grzeszników... Módl się za nami.

Niepokalanej przedstawiajmy nasze smutki, trwogę o własny los, los narodu polskiego

i wszystkich narodów świata. Przedstawiajmy przyczynę ciemności i nieszczęść, to jest  ODRZUCENIE BOGA Z  ŻYCIA LUDZI. I błagajmy Boga o przebaczenie i zmiłowanie.

            A dzisiaj czemu wśród ludzi tyle łez,  jęków, katuszy

            Bo nie ma miejsca  dla Boga  w niejednej  człowieczej  duszy

Stawianie w miejsce Boga bożków, jak: odkrycia techniczne, dobrobyt, mamonę - prowadzi do totalnej klęski ludzkości w wymiarze doczesnym i wiecznym. Świat już stoi nad

przepaścią. Matka Boża - Fatimska Pani woła o opamiętanie, o nawrócenie do Boga. Ataki Złego są dziś groźniejsze od kul w "potopie szwedzkim". Wtedy Zwyciężyłaś nasza Matko i Królowo. Zwyciężaj dziś!  Pragnęlibyśmy, by w tym roku nastała taka wigilia, kiedy Polacy podzielą się opłatkiem jak dzieci jednej Matki. Czy tak się stanie w rodzinach, gdy Bóg jest usuwany z wychowania i nie ma u nich dla Niego miejsca?  

Prymas Tysiąclecia  Sł. Boży Kard. Stefan Wyszyński przypomina:

            Rodzina polska była twierdzą wiary i polskości, była skarbcem kultury   chrześcijańskiej w najcięższych okresach niewoli  i prześladowania ...

            Przetrwaliśmy. Ostaliśmy się i jesteśmy Narodem katolickim. (Gniezno, sierpień 1978 r.)

 

NASZE PROŚBY DO NIEPOKALANEJ

Jutrzenko naszej nadziei  -

         Błagamy, wstawiaj się za nami, byśmy nie zwątpili, gdy nas spotka niepowodzenie

Piękniejsza  od słońca i gwiazd -

            Wstrzymaj swą mocą szerzącą się demoralizację wśród dzieci i młodzieży

Czysta Lilio, Najpiękniejszy kwiecie -

            Chroń niewinne dzieci od gorszycieli szerzących genderyzm, seksualizm

Panno Pięknej Miłości -

            Ugaś ogień nienawiści rozpalony w naszym narodzie, niech zapanuje miłość

Maryjo, Śliczna Pani -

            Spraw, by ludzie uznawali Boga za swego Pana i kierowali się Jego Prawem

Niepokalana, miażdżąca węża - szatana -

            Rozpędź szatańskie  marsze na ulicach polskich miast, wycisz serca zagubionych

            ludzi i ukaż im piękno życia z Bogiem. Matko, usłysz nas i zlituj się nad nami.





________________________________________________________________________

  Wrzesień 2020


WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" 

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Panny Maryi.  Przyjście Maryi na świat rzuca nowe światło na ludzkość, która z utęsknieniem czekała na Mesjasza. O narodzeniu Maryi niewiele wiemy, pozostaje ono całkowicie w cieniu, jak całe Jej życie przeszło w milczeniu. Jednakże w planie Bożym zaistniała jako Ta, która na świat Boga przyniosła i na ziemi nowe dni zajaśniały.         

Święto Narodzenia Maryi nazwane jest też świętem Matki Boskiej Siewnej.

Siew zawsze kojarzy się z nadzieją nowego chleba, nowego pokarmu dla człowieka. W naszym życiu dokonujemy siewu Bożego ziarna jako pokarmu dla duszy. Tym ziarnem jest Słowo Boże, sakramenty św. modlitwa. Można pytać, czy ten nasz siew wydaje bogate plony? Czy ziaren nie zagłuszają chwasty naszych grzechów jak: niewiary, obojętności, zawiści? Czy grunt naszej duszy nie jest zbyt skalisty, odporny na wszelkie dobro? Matka Boska Siewna, zna glebę polskich serc. Boleje, że wiele z nich przesiąkniętych jest  nienawiścią do Jezusa, któremu zamykają usta, bluźnią i znieważają Go 

nakładając flagi tęczowe, a Ją  koronują bluźnierczą koroną tęczową. A co na to ludzie wiary? Najczęściej  milczą. I tu jest sprawdzian naszej wiary. Czy Chrystus może do mnie powiedzieć jak do kobiety kananejskiej,  poganki: wielka jest twoja wiara  (Mt 15,28) i dla tej wiary uzdrowił jej córkę? 

Te  wszystkie bluźnierstwa obnażają nas zupełnie, ukazując naszą niewiarę, obojętność na zło, lęk.

Zaprośmy Matkę Najświętszą do naszych rozważań, dziś szczególnie, kiedy niedawno

przeżywaliśmy "Cud nad Wisłą" - Jej cudowną ingerencję w dzieje naszego Narodu. Takich cudów Polska doznawała niezliczoną ilość razy. Dziś, w czasach tak bardzo osaczonych siłami szatańskimi, walką z Bogiem, chrześcijaństwem, Kościołem Chrystusowym, wartościami i prawami człowieka - szukajmy ratunku. Nikt z ludzi nas nie uratuje przed tą globalną walką, klęskami, epidemią. Może nas uratować tylko BÓG. Warunek: żywa wiara i zaufanie. Tymczasem tego warunku nie spełniamy, albo tylko częściowo. Popatrzmy, Bóg żywy i prawdziwy jest obecny w Eucharystii. Gdybyśmy naprawdę uwierzyli w to, co wyznajemy, że sam Chrystus jest w Tabernakulum, że Komunia św. to jest Jego Ciało Najświętsze - to wiedzielibyśmy jak Ją przyjmować?  Ile czasu poświęcić na adorację? Jak Ją przemieniać na miłość?  Zatem, trzeba przywrócić świadomość wiary i pytać: jaka ona jest w moim życiu?  Czy żywa, a może żadna? - bo stronimy od kościoła, a żyjemy tylko strachem. Do Jezusa prowadzi nas Maryja. Nikt jak Ona zna nasze słabości, lęki, obawy, smutki, cierpienia. Co byśmy robili, gdybyśmy nie mieli Matki Najświętszej, nie czcili Jej, nie uciekali się do Niej nie tylko osobiście, ale także jako Naród? Bylibyśmy biedni, albo wcale by nas nie było. Bóg dał nam Ją ku naszej obronie. Najwięksi polscy Święci byli oddani Jej całkowicie, jak np. Jan Paweł II, Maksymilian Kolbe, Stefan Wyszyński August Hlond i inni. Oni rozumieli: że zjednoczenie z Maryją, to danie miejsca Bogu, tak jak dawała je Maryja i czynienie tego, czego Bóg chce. Tę ideę wprowadzają w życie, między innymi ci, którzy całkowicie zawierzyli się Maryi i praktykują pierwsze soboty miesiąca. I to jest wielka radość. Od dziś, nie bójmy się niczego. Matka Boża jest Przyczyną naszej RadościWrzesień - to miesiąc pamięci o tragedii II wojny światowej, pamięci o  bohaterstwie narodu polskiego walczącego o Wolność i Niepodległość. To pamięć o napaści bolszewickiej Czerwonej Armii na Polskę. Zapłoną kolorowe znicze na mogiłach i powiewać będą biało- czerwone wstęgi na krzyżach. To pamięć dla Tych, co na Ołtarzu Ojczyzny złożyli  Dar Życia. Od nas dla Nich złożymy Dar Modlitwy.

W szkole zaś odezwał się już pierwszy dzwonek po wakacjach. W imię Boże należy wchodzić w nowy rok szkolny, ufając w Bożą pomoc i błogosławieństwo. 

I z pragnieniem:

My chcemy Boga w rodzin kole - , w troskach rodziców, dziatek snach,

My chcemy Boga w książce, w szkole - w godzinach wytchnień, w pracy dniach.







SIERPIEŃ 2020




WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY


 

SIERPIEŃ - miesiąc poświęcony Matce Bożej, którą wspomnijmy jako "Anielską" - której

Zastępy Aniołów cześć oddają. "Wniebowziętą" czyli "Zielną"- jako Matkę  Bożego Syna

pełną chwały, uwielbioną przez Trójcę  Świętą i wziętą do Nieba.  "Jasnogórską", która

chodzi polskimi drogami, zatroskana i współczująca, Tarcza i Obrona  Narodu Polskiego. 

Śpieszmy do naszej Matki i Królowej znanymi ścieżkami wydeptanymi już od

wieków. Śpieszmy wbrew przeszkodom i bez lęku zarazy. Ona na nas czeka z miłością

Matki. Pokażmy Jej naszą twarz, oczy zapłakane, serce zranione i prośmy serdecznie, by

zatrzymała klęski żywiołowe, których już doświadczyliśmy, a już najbardziej błagajmy, by

zatrzymała falę nienawiści, jako najgroźniejszą epidemię świata, która dotyka dziś tak wielu

ludzi.  Matko, usłysz, Matko przyczyń się za nami u Twego Syna.

Smutno nam, o Dobra Matko, że nie możemy przybywać do Ciebie w licznych pielgrzymkach

z wonią pachnących ziół i kwiatów i śpiewać nieustanny refren naszych pieśni:

            Na kolana upadajmy, szczerym sercem zawołajmy  - Zdrowaś Maryjo ...

            Maryjo, spraw ten cud, by zawsze był wierny Tobie, polski lud.

A ten lud odchodzi od wiary w Boga, tworzy własną koncepcję na szczęście, ulega pokusie

"coś nowego - to dobrego" . Lud mocno dotknięty kryzysem wiary. Trudno zrozumieć tych,

którzy deklarują się jako ludzie wierzący, przystępują nawet do Komunii św., a postępują jak

niewierzący, jak ateiści. Brak znajomości prawd wiary, nauki Kościoła św. cechuje dziś wielu

katolików w Polsce. Uwidoczniło się to podczas wyborów prezydenckich. Wiara powinna

przenikać całe nasze życie rodzinne, zawodowe, kulturalne.  Kryzys wiary  jest poważnym

zagrożeniem dla duszy ludzkiej. Co trzeba zrobić, by wyjść z kryzysu wiary?  Musimy upaść

na kolana i ponownie odnaleźć znaczenie adoracji. Utrata sensu adoracji Boga jest źródłem

wszystkich kryzysów, które nękają dzisiejszy świat. 

Człowiek jest wielki i osiąga swą najwyższą godność tylko wtedy, 

gdy klęczy przed Bogiem - mówi ks. kard. R. Sarah. 

Zatem, żarliwe modlitwy o wzmocnienie wiary dla siebie

 i dla innych - jest sprawą palącą! Módlmy się.
Matko Najukochańsza, Panno Wierna - ucz nas trwania przy Bogu mimo trudności,

czyichś negatywnych zachowań a nawet agresji. Ucz nas takiej postawy, by Miłość i Dobroć

weszły w nas i w nasze działania, by inni widząc nasze zachowanie - wrócili na właściwą

drogę życia. Nasza Matko, nie zrażaj się naszymi słabościami, pomóż nam wstać i iść

z ufnością Twoją drogą. Tyś Potężna, Tyś Zwycięska, Tyś Matko Cudownej Przemiany -

bądź z nami w każdy czas, wspieraj i ratuj nas!

            Wkrótce będziemy przeżywać 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. Twoja to sprawa

Królowo nasza, że w dzień Twego Wniebowzięcia -15 sierpnia 1920 r. przyszło

Zwycięstwo. Był to Cud nad Wisłą. I ocalona została nie tylko Polska, ale Europa cała od

bolszewizmu. Na przedpolach Warszawy rozlała się fala Armii Czerwonej. Polska Armia:

Ułani, Piechota, Legioniści z Piłsudskim na czele toczyła bój. Warszawa na modlitwie trwała.

Wśród  Żołnierzy z krzyżem w dłoni był ks. Ignacy Skorupka, który wśród rannych klękał,

rozgrzeszał, do walki zagrzewał. Za Świętą Sprawę życie oddał. I pochyliły się sztandary

i zapłakały wrzosy. I przyszło Zwycięstwo. Pamiętajmy o tamtych Żołnierzach, o ich

Bohaterstwie i Męstwie. Dziś w Polsce nie toczą się krwawe boje, ale walka jest, z tym, że 

linia frontu biegnie dziś bezkrwawo przez polskie sumienia: wolę, wybór, rozum  ...

Zaufajmy Maryi - naszej Matce i Królowej, Ona da Zwycięstwo!

            Pamiętajmy o Powstańcach Warszawskich.  2 sierpnia  1944 r. wybiła godzina "W".

Mieszkańcy Stolicy, mężni i odpowiedzialni stanęli do walki o Wolność. Powstańcze dni

biało-czerwone nie mogą iść w niepamięć! Prośmy Matkę Najświętszą o nieustanną opiekę.


Z dawna Polski, Tyś Królowo - Maryjo!

Weź w opiekę naród cały, który żyje dla Twej chwały - Maryjo!





LIPIEC 2020


WSŁUCHUJMY SIĘ W GŁOS Z FATIMY

"Sobótka" - Lipiec 2020 r.

 

LIPIEC. 

Pełnia lata. Czas urlopów, wypoczynków. Czy lipiec 2020 roku będzie takim czasem? Pandemia koronawirusa trochę pokrzyżowała plany; coś odebrała, coś zmieniła. Boimy się utraty dobrych relacji  w rodzinach, sąsiedztwie, wśród przyjaciół i znajomych.

A one - zda się - już są. Drugi człowiek stał się potencjalnym źródłem zagrożenia, a to wpędza nas w lęk i samotność. Tyle zrodziło się problemów, nowych i trudnych, które odbierają nam pokój serca, radość i nadzieję. A co z naszą wiarą w Boga? Czy epidemia wzmocniła ją czy może osłabiła?  Czy oprócz troski o zdrowie i życie, szła w parze troska o dusze? Czy zbytnio nie paraliżował nas strach?  Znawcy Pisma św. mówią, że aż 365 razy występują w nim słowa: Nie lękajcie się, nie bójcie się. Powinno nam to wystarczyć, byśmy bezgranicznie zaufali Bogu i nie lękali się. Jeśli mamy się bać, to tylko tego, o czym mówi Pan Jezus: Nie bójcie się tych, którzy  zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle (Mt 10, 28). Ważne jest zdrowie, ale najważniejsze jest nasze zbawienie. Trzeba nam odważnie i otwarcie wyznawać naszą wiarę, przyznawać się do Chrystusa, choćby inni się Go wyparli ze strachu przed epidemią, czy z powodu utraty jakichś korzyści doczesnych. Bo wszystko to przeminie, a do wieczności zabierzemy tylko to, co z miłości do Boga i ludzi uczyniliśmy. Prośmy Jezusa, by wzmocnił naszą wiarę, także wtedy gdy będziemy znienawidzeni z powodu Jego Imienia i gdy utrudniać nam będą życie - do końca zachowajmy wierność Chrystusowi i Jego Ewangelii.

Widzimy jak świat nadal brnie w straszliwych grzechach. Jak mordowane są dzieci w łonach swych matek;  wg statystyk ginie ich rocznie w świecie 45 - 50 mil,  podczas gdy na wszystkie inne choroby, łącznie z epidemią, umiera ich o wiele mniej.  Ludzie wiary nie mogą milczeć, ale muszą stanąć w konfrontacji ze złem i przejąć się wołaniem Matki Bożej - Pani Fatimskiej o nawrócenie do Boga grzeszników,  o wynagrodzenie Jej Niepokalanemu Sercu  za straszne grzechy świata. Maryja  podaje nam skuteczną broń do walki ze złem: różaniec, pokutę, ofiary. Czy słyszymy wołanie Pani Fatimskiej? Prośmy Matkę Bożą Opiekunkę Rodzin o uchronienie od zagrożeń polskie rodziny, wszak wymierzony jest w nich atak ideologii LGBT. Chce im się odbierać prawo do wychowania własnych dzieci. Szatan chce porywać ich dusze. Matko, nie pozwól deprawować dzieci przez ideologię gender. Ty widzisz ile jest zła na ziemi polskiej. Tylko Twoja inter-wencja Matko Boża, może nas ocalić - choćby o krok od przepaści. Błagamy - Ratuj nas!

Polecamy Ci też trudne, smutne sprawy Kościoła św. A Kościół, to my, wszyscy wierni, to Mistyczne Ciało Chrystusa; element boski i ludzki. Przez grzechy, Kościół św. ponosi straty duchowe. Ostatnio skupiamy się na krytyce, pomówieniach, wytykaniu innym grzechów, pasjonowanie się filmami uderzającymi w duchownych. Kto z was jest  bez grzechu, niech pierwszy  rzuci na nią  kamień ...(J 8, 7) - powiedział Pan Jezus do faryzeuszy domagających się wyroku na jawnogrzesznicę. Dziś, pilną sprawą jest obudzić pełną świadomość: kim jest dla mnie Kościół i jakie są moje zadania w Kościele?  To jest bardzo ważne. Sł. Boża Anna Jenke o swojej przynależności do Kościoła św. tak mówiła:

"Sprawy Kościoła będę uważać za moje własne. Wspierać będę Kościół słowem i życiem, modlitwą, ofiarą, odważnym przyznawaniem się do Niego i obroną Jego praw. Będę żywym członkiem Kościoła przez trwanie w Łasce, wierności Chrystusowi i posłuszeństwo Ewangelii, którą będę często czytać i innym ją  przekazywać".

Przy takiej postawie, zniknie krytykanctwo i osądzanie od czci i wiary kapłanów, biskupów. Zniknie wtedy z oczu krytykowanych "źdźbło", a pojawi się " belka w oku" krytykujących.  Nastąpi cud przemiany.

Zwycięska Pani i Królowo Polski - Zwyciężaj!

 

Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke


Popularne posty z tego bloga

Poezja o Annie i dla Anny

Wprowadzenie   W   wychowaniu do Piękna, jak już powiedziano, w dużym stopniu służy poezja. Anna Jenke w swojej pracy wychowawczej korzystała z niej w szerokim zakresie. Poetyczna jej dusza unosiła ją na wyżyny - ku Bogu i te uniesienia pragnęła przelewać na młodzież. Poezja odkrywała piękne karty historii Polski i była   pomocą w ukazywaniu teraźniejszości i do budowaniu przyszłości. Spojrzenie na Annę od strony rozmiłowania jej w pięknie poezji należy stwierdzić, że znalazła ona dziś swoich wielbicieli, naśladowców i twórców poezji. Niektórzy z nich, to profesjonaliści. W poezji, swoją wdzięczność i miłość do profesor Anny wyrażają jej uczniowie, przyjaciele, również osoby, które nie zetknęły się z nią w swoim życiu. Autorami wierszy są dorośli, młodzież, a nawet dzieci. Dziś, powstająca twórczość poetycka służy do programów artystycznych na różne imprezy, akademie, konkursy czy do indywidualnych zamyśleń. Prekursorem poezji o Annie był poeta Wito
                              Drodzy nasi Przyjaciele!                    Jakżeż to nie napisać do naszych Przyjaciół w Nowym Roku? Jakżeż to nie podzielić się tym, co przeżywamy - co cieszy, co smuci. Co nam pozostaje w tych ciężkich sytuacjach? Tylko oddać naszą Ojczyznę Bogu i Maryi Królowej Narodu Polskiego. Naród Polski zawsze był wierny swej Królowej, dlatego cieszył się Jej szczególną opieką. Ufamy, że i dziś nasza Matka i Królowa nas nie opuści, choć Przywódcy zdradzają.          A co w naszej Rodzinie, to znaczy   w Rodzinie Anny Jenke?   W Dębicy, w Zespole Szkół Ekonomicznych im. J. Korczaka, Klub Młodzieżowy Honorowych Dawców Krwi im. Anny Jenke, 13 grudnia 2023 r. przeżywał swój Jubileusz 20-lecie   istnienia i działania. Uroczystość wielka i bardzo ważna, wszak dotycząca oddawania krwi dla ratowania ludzkiego życia. Klub HDK, który powstał w 1996 r.   do chwili obecnej, oddał 2 700 litrów krwi. Ogromna ilość, co podkreślano na tym Jubileuszu. Od 20 lat, Klub za P

Oni zostawili nam Testament miłości Ojczyzny, zamykający się w trzech słowach: BÓG - HONOR - OJCZYZNA